Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Młody twórca Deft Aphid wydał płytę w sieci (256 Tales).
To niesamowita muzyka, daleka od komercji i show-biznesu.
Chcemy pokazać, że można zaistnieć bez wielkich firm fonograficznych i sępów-pośredników.
Chcemy ustanowić rekord świata w szybkości i zasięgu niekomercyjnej promocji.
Dodaj się i roześlij tę wiadomość z linkiem do wszystkich znajomych; ściągnij sobie tę płytę
i poddaj się muzyce, jakiej pewnie jeszcze nie słyszałeś...
Przyjaciele Deft Aphida
http://chill-label.pl/?L=005_deft_aphid

(Do Adminów, Moderatorów i wszystkich Decydentów – prosimy, nie usuwajcie tego postu, on jest na temat, bo każdy słucha jakiejś muzyki, a dzięki Waszej pomocy zrobimy ten rekord)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Otóż to. Poza tym tylko ten kto nic nie robi, nic nie zyskuje. Wszyscy wielcy byli naiwni. Ja się 'dodaję' :). Szczególnie, że jeśli chodzi o muzykę, to z kilku przyczyn to jest mój czuły punkt. Właśnie sobie słucham.
Opublikowano

nie zrozumiałeś. idea labela jest genialna - ale tekst o biciu rekordu lekko pretensjonalny i śmieszny.

słuchałem pół płyty przed szkołą. zrobiła pozytywne wrażenie - przyznam szczerze ze po tym temacie spodziewałem się jakiegoś siana.

interesujaca muza ale np. zbedne są takie wokalizy jakieś. niepotrzebny (jak dla mnei element). i to balansowanie między ambientem a industrialem - zmienia odbiór całej płyty.
ale poleciłem kumplowi jednemu, pewne rozwiazania są genialne. moge powiedzieć że ten kto to zrobił może smiało sie pochwalić kawałkiem dobrej muzy. szczególnie w tym kraju gdzie tego typu muza jest nieznana, niedoceniana i obrzucana czosnkiem.

ci którzy mają wiedzieć - dowiedzą się.

Opublikowano

Tekst o biciu rekordu miał być śmieszny i pretensjonalny ponieważ w zamyśle miał być pawiem pleniących się akcji tego typu. Ale w końcu nie chodzi o tekst tylko o muzykę; i nie zgadzam się z krytyką wokalów- wprowadzają do tych dźwięków coś zupełnie nowego, powiedziałbym (unosząc czoło ;) że je humanizują.
pozdrawiam

Opublikowano

i ta humanizacja jest nietrafiona. jesli ktos robi tak eksperymentalną muzyke to albo wokal jest tam powalający - wtedy jestok, albo lecą monologi jak w post-rocku. aleto tylko moje zdanie, reszcie zapewnie sie sposoba.

p.s. i zupełnie czyms nowym jako element te wokale nie są

Opublikowano

Cyklop - dziś wystarczy dobre piano i wytłaczarka CD
nie będę się chwalił, ale chyba w 1990 roku takie rzeczy
trzaskałem - ale oczywiście do szuflady poszło i siedzi,
nic w przyrodzie nie ginie, nic w przyrodzie się nie zmienia,
jedynie ewoluuje - straszne te porykiwania z mptrójek,
żadnego nastepstwa dźwieków, nieudaczniki chyba to
ogrywali, jajć, wiem, że sam nie jestem kimś tam, ale
aż mnie odrzuciło
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Opublikowano

no cóż... Jeśli ktoś szuka "następstwa dźwięków" to nie dziwię się, że taka muzyka go odrzuca. Dla miłośników następstwa jest w końcu klasyczna muzyka poważna, pop, disco-polo... - do wyboru do koloru. A tak nawiasem mówiąc, do pisania wierszy też wystarczy kartka papieru i jakieś pisadło, nie używaj wiec takich argumentów. To sie nie musi kazdemu podobać, ale wyobraź sobie, że nie każdego odrzuca...
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ok - mnie odrzuca, tatuś dał kasę na nagrania? pytam tylko, bez obrazy,
kartka służy do różnych celów, klasycy czy jacyś tam, jak się nie ma pojęcia
o dźwiękach to też można zrobić fajną rzecz, a że się podoba to nie znaczy
że coś rzec można o tej muzyce, lubię słuchać wszelkiej muzyki, sam gram,
niestety, może akurat przesłuchałem te części gdzie istny rąbież był, bo nie
dałem rady, musiałem przeskakiwać, cóż - jak nagracie kolejny krążek to dajcie
znać, może więcej napiszę jak co zauważę, nie jestem krytykiem - jeno zwykłym
chopem i tyle
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

może akurat przesłuchałem te części gdzie istny rąbież był, bo nie
dałem rady, musiałem przeskakiwać

to może spróbuj najpierw posłuchać CAŁEJ płyty, najlepiej 2-3 razy, a dopiero potem zapodaj swoją opinię o płycie. Jeśli udało ci się wytrwać tylko przez 2 utwory - pisz o utworach, nie o całej płycie.
Trudno powiedzieć coś o wierszu, jeśli przeczytało się tylko parę linijek, czyż nie?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...