Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A co ma wspólnego z igrzyskami tamten obraz?  Może to, że spełnia świetnie rolę zabezpieczenia na wypadek ewentualnych zarzutów "ciemnogrodu". To jest dobrze zaplanowane. Niemniej aktywistka LGTB utrzymywała, że  odgrywa rolę Jezusa aż do momentu, gdy stało się to niezbyt komfortowe. To wszystko polityka, która odarła i sport z neutralności światopoglądowej w imię rzekomej wolności.  Motyw dionizyjski, który wyparł zdaje się apolliński jest zobrazowaniem czasów, byłoby to świetne ponure czy groteskowe uwieńczenie, jedno z wielu, ale jako wstęp do zmagań sportowców, podsumowujący ich co najmniej czteroletni wysiłek przygotowań, wątpliwe co najmniej. A wprost -satanistyczne deformujące, potworne. No wprost do sportowych zmagań po prostu, jakżesz to logiczne;) Jedyne co dobre! A nawet bardzo dobre, że wszyscy to zobaczyliśmy i każdy mógł wybrać. Pozdr.          
    • myślę o ławce która...   słowa wciąż jeszcze nie zgasły płoną zostaną ... wspomnieniem   czas... się zatrzymał   8.2024 andrew
    • to nieprawda, że jedynie w tych wodach może  istnieć ożywione, wyłącznie tu koralik albo drobna  moneta chwilę po wrzuceniu zaczyna  wypuszczać listki, łodyżki.   ale racja: tylko tutaj kiełkuje się na ostro,  pierwotnie martwa materia nabiera komórek, arterii,  czegoś na kształt serduszka.    zanurz się. ostrożnie, ale bez niepotrzebnego strachu. i... lip sync! śpiewaj z rozlegającym się bezgłosem, powtarzaj ciszę, która sama ujmuje się w zwrotki!   patrz na cudowności wokoło, wódź wzrokiem po chropowatościach, krzaczastych strukturach Bajkostanu. gap się, kompletnie oniemiała, przez plastik. niech nastąpi istne gnicie online: po nerwach, przez mózg, poleci w świat transmisja z wilgocin, z rozpadania się!   myśl intensywnie o tym, co widzisz, a powierzchniowcy, coraz bardziej zachwyceni, niech odławiają ujętą w kolory poetykę rujnowania się, tworzenia kruchych form, tę niemą piosenkę o ulotności.   i nie martw się, że ci tam, na górze,  prędzej czy później podłapią, nasiąkną,  staną się uzależnieni od tego, co transmitujesz.  że sami będą tak brzydko-uroczo nietrwali.    
    • @agfka To prawda. Bardzo dziękuję :)
    • Nie masz pojęcia jak mi miło, mój imienniku

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...