Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coś mi tutaj się nie zgadza
rozbieżności tu wprowadza
teraz liści jak wieść niesie
nie uświadczysz w żadnym lesie
mówię tutaj o zielonych
na łatki niezastąpionych
nici także w lesie nie ma
czyli wszystko to jest ściema.

Ale NIE MARTW się tym proszę
żadnych żalów tu nie wnoszę ;-))))
pozdro

Opublikowano

O pajęczych niciach nie wspomniałam
najzwyczajniej- zapomniałam.
Igieł jest dostatek w lesie,
liście w marcu? Wiatr je niesie!
Zeszłoroczne, zgniłe, ale
na łatę w dresie doskonałe.



Tak się zaszyciem w poszyciu i mysleniem o szyciu zaabsorbowałam,
że o szczegółach nie myślałam.

Opublikowano

Odkryję tu swoją kartę
takie łaty są gie warte
takie od pająka nici
urwą się, gdy ktoś je chwyci.

A i mój ubiór pomysłowy
dresik- blokersa strój galowy.
Wolę szyk od Armaniego
chwilowo nie stać mnie na niego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Co do adoracji,
ma pan wiele racji.
adorują mnie zwierzaki:
suczka i małe kociaki.

ojcostwa gratuluję
sama bardzo żałuję
że tylko jedno dziecię
mam na tym bożym świecie.


To się nazywa wstrzymanie produkcji po bardzo udanym prototypie.
Pańskiej żonie życzę pomyślnego rozwiązania, a w nocy mniej siusiania:)))
Opublikowano

Żony pomyślne rozwiązanie?
Poczekamy cierpliwie na nie!
Jeszcze tylko 2 miesiączki
i skończą się ich bolączki
Oj, to dopiero im się zacznie!

Nocne nad dzieckiem czuwanie
wczesne poranne wstawanie,
kupki, pampersy, kaszki,
dziecięce fatałaszki
ale i wspaniałe doznanie!

Wszak przybędzie im nowe dziecię
cudu większego nie znajdziecie
to są chwile niebanalne
w życiu już niepowtarzalne
każde dziecko dorasta przecie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Zawzięłam się na zabawę w słowa
tym zaprzątnięta jest moja głowa
a co do mego szycia
nie mam nic do ukrycia
prawdą tu nie jest nawet polowa.

Szyć nie potrafię wcale
łatki nie przyszyję, ale
wszystkie guziki przyszyję
worek na kapcie uszyję
i tym się chętnie pochwalę.

Dresików również nie noszę
po prostu takowych nie znoszę
wolę zgrabne szpileczki
koronkowe majteczki
tylko o dyskrecję proszę!
Opublikowano

Hej, hej, hej! Moi Panowie,
co Wam tu chodzi po głowie?
Tak, lubię koroneczki,
od Triumpha majteczki
alem porządna-to powiem.

Wystarczy kobiece To i Owo
a wy –żegnaj rozsądek i głowo!
Dla mnie to dość oczywiste
-Wasze myśli są nieczyste.
Samcze teksty-to niehonorowo!

Wielce jestem zniesmaczona
powiem więcej-urażona
czyż „damskie fatałaszki”
to już sex i igraszki?
Heniu, Co na to Twa żona?

Opublikowano

Przy żonie jestem malutki,
przy żonie jestem nieśmiały
bo co innego na forum
gdzie trzaska się kawały.

Tu mogę być pozorantem,
brutalem a nawet bandytą
a głowę wtulam w ramiona
gdy stoję przed moją kobitą.

Tu myśli moje frywolne
zrywają kaganiec cenzury
więc wybacz mi Dominiko
że piszę czasami bzdury.

Opublikowano

Gdybym była już urażona
wiedziałaby o tym Twa żona.
Szybko bym jej doniosła
jaka Cię chuć poniosła.

Rozumiem wszystko, bowiem
wiem że to zabawy słowem
że to tylko Twe marzenia
sprawiły te skojarzenia.

Ja również winę ponoszę
za Twe w marzeniach rozkosze
za dużo nagadałam
fantazję rozbujałam.

Opublikowano

Bardzo lubię fantazjować
i między wierszami
czasem wplatać to co nigdy
nie powiem słowami.

Zawsze wierzę, że odbiorca
i tak to odczyta
bo podaję ją na tacy
mimo, że ukryta.

Nawet jeśli ją pominie
albo i wypaczy
to i tak ją pod swym kątem
pewnie przetłumaczy.

Głowa w górę Dominiko
i już nie przypisuj
sobie winy lecz pisz dalej
i koniecznie bisuj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...