Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Spadają kolejne gwiazdy na szyje tworząc naszyjnik pocałunków
każdy z kamieni odznacza się inaczej
jak kreska na sztaludze przytwierdzona taśmą jak usta
które nie mogą powiedzieć tyle ile sił w płucach
dławiąc się z naporu objawów dreszczy i pląsając w zachwycie
kiedy dłoń przesuwa się po mokrym szczycie

droga prowadzi powykręcane ilością wrażeń stopy
kolejny skręt kolejny dławiący narkotyk
oczy przymrużone krwistą barwą zapełnione

wiatr smaga po plecach na motorze życia dni
kamienie wpadają pod koła już dawno nie oliwione bezpieczeństwem
serce gra muzykę której należy się bać

to już kolejna ulica, następna bocznica, obwodów,
zakazanych chwil

otwarta gra między przestrzenią i lichym ciałem
zniszczałym przez życie przez ust inicjały

Opublikowano

Spadają kolejne gwiazdy
naszyjniki pocałunków
usta
nie mogą powiedzieć
dławiąc się
dreszczem pląsają
kiedy dłoń przesuwa się

droga powykręcana ilością .....
kolejny skręt kolejny dławiący narkotyk
oczy przymrużone krwistą barwą zapełnione

wiatr smaga po plecach na motorze życia dni
kamienie wpadają pod koła już dawno nie oliwione bezpieczeństwem
serce gra muzykę której należy się bać

to już kolejna ulica, następna bocznica, obwodów,
zakazanych chwil

otwarta gra między przestrzenią i lichym ciałem
zniszczałym przez życie przez ust inicjały

nie wiem co i jak jeszce ale za dużo słów na wiatr tu gna,,,
pozdr es

Opublikowano

Twoja niepewność jest uzasadniona; "naszyjnik pocałunków", "pląsając w zachwycie", "serce gra muzykę", "ust inicjały" to zwroty wyświechtane i zużyte do cna, i zalatujące Rodziewiczówną ( w domyśle kiczem); pretensjonalne; twórczość poetycka domaga się oryginalności, ppo prostu pracy - wysiłku wyobraźni; i naturalności przy tym, prostoty... J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...