Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Noce gasną, kto ci poświeci, gdy braknie
paliwa i kotów - latarników? Jesteś lunatykiem,
ale tylko trochę, nie będzie siatki, kiedy
zaczniesz spadać - sen urwał się za wcześnie
i masz pod głową twardo, i naprawdę.

Znajdzie się, jak zwykle chodząca poczciwość
- sprawdzi oddech, poskłada, zajrzy pod
powiekę, na krótką chwilę pozapala lampki,
potem się zabawicie w ciepło, coraz cieplej.

Święta Katastrofa, patronka czterołapych.
Można w ciemno spadać, żegnać się i żegnać.
Znowu ktoś inny całkiem się roztrzaska.

Opublikowano

Makabryczne, ale właśnie taki jest temat dawcy/biorcy: nie ma w tym nic wzniosłego (moim zdaniem), tylko konieczność i koszmar, wyścig dwóch śmierci, jeśli tak rzec można.
Wiersz mi się podoba, dla jasności.

Opublikowano

Temat ciekawy bo sama relacja dawca - biorca
zaczyna zajmować więcej miejsca i wcale nie jest
taka tajemnicza.Dotyka coraz więcej istnień; wiersz
jak dla mnie b.interesujący:) A.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...