Spiro Opublikowano 28 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 dzięcioł wystukał siódmy raz wezwanie na poranny spacer witraże drzew przepuściły blade plamy świtu zatrzymując w pół kroku snujące się po mchu tęsknoty do innych miejsc wrócą dopiero wieczorem młody liść w przelocie złożył wilgotny pocałunek na czole zarumienił od pierwszych promieni wiosennego słońca albo zawstydzony miłością zakręcił wokół ze śmiechem wiatru i zniknął ledwo się urodzą już licho gna je w świat dla Stanisławy
Ewa_Kos Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Wiersz mi się podoba a co do innych spraw to nic nie napiszę, bo to już własność Stasi. :))) Pozdrawiam serdecznie:)) EK
Piotr_Jasiński Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Bardzo, bardzo ten utwór mi się podoba. Myślę, że Stanisława będzie zadowolona. Pozdrawiam
taka marysia Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 taki obrazek do namalowania spokojny. może nie do końca moja estetyka. ale ładnie nakreślone pozdrawiam serdecznie, mary
zak stanisława Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Spiro, za-niemówilam, jakże starannie dobrałeś słowa,każde ma swoje znaczenie, które odczytałam jestem tak wzruszona że ręce mi błądzą po klawiaturze jakbym grała poloneza.... a puenta jest CUDOWNA.... tak to bywa z maleństwami, dzisiaj małe a jutro liczą... na mamę:):): ściskam mocno, czółko! wiersz drukuję.....pozwolisz? prawda
Marlett Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Miło przeczytać taki wiersz ...i pozazdrościć:)) Gratuluję. PozdrawiaM.
Lena Achmatowicz Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 zarumienił od pierwszych promieni wiosennego słońca //zarumienił od pierwszych promieni 1. wiadomo że słońca, 2. podzielone "pierwszych/promieni" na wersy nie pozwala wybrzmieć. przyjemnie się czytało pozdrawiam serdecznie
Spiro Opublikowano 28 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie możesz "zaniemówić"! pisać masz bo tego mi trza. a robić możesz sobie co chcesz, bo w końcu twój ci on do zaczytania :)
Spiro Opublikowano 28 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Ewo, Marlett, Leno, Piotrze dzięki za miłe słowo. na warsztacie się nie skupiałem. chciałem żeby było ciepło. i podziękować Stasi chciałem za optymizm w jej wierszach. prywata, a co! pozdrawiam :)
Bogdan Zdanowicz Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Zastanawia mnie wersyfikacja - momentami to wygląda na sztukę dla sztuki ;) Może w takich wersach? Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. pierwsza zwrotka o niebo lepsza od drugiej (za wiele tu znanej czułostkowości na elementach wiosenki ;) Ładna pointa - warto resztę podciągnąć do tego. b
Spiro Opublikowano 28 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 kto? tęsknoty. zdaje się, że najbardziej zwykły dokuczać wieczorem. dziękuję za uwagi o wersyfikacji. trafne, że hej. czułość była mi potrzebna, a wyszła czułostkowość. jak wymyślę inaczej, to zmienię. jeszcze raz dzięki
zak stanisława Opublikowano 1 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie możesz "zaniemówić"! pisać masz bo tego mi trza. a robić możesz sobie co chcesz, bo w końcu twój ci on do zaczytania :) mój ci on, jak to miło brzmi, tak sienkiewiczowsko, do zaczytania, hej! Spiro ściskam mocno!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się