Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marlettuś
widzę że uwzięłaś się na Wiktorów
tym razem nie dochodzę kto zacz
a i zazdrosny też nie będę.
Tym razem nie tyle wiersz mnie poruszył, co tytuł.
Odgrzał bowiem baaaardzo dawne wspomnienia.
Już chyba gdzieś o tym pisałem

"Together" - w wykonaniu Connie Francis amerykańskiej piosenkarki
młodzieńczo uwielbianej przeze mnie
w latach koniec lat 50. początek 60.
/nawet dostałem od niej fotos z dedykacją/
- był wtedy moim ulubionym przebojem.
Jeszcze dziś mogę Ci zanucić melodię, a i słowa piękne.

Pozdrawiam

Opublikowano

Egzegeto,z pewnością zazdrosny być nie musisz:))
bo Wiktora znam jednego:)
Napisała bym wiele na temat tytułu,
ale i tak wiesz więcej ode mnie.
Zresztą i tak ten wiersz prześlę w odpowiednie ręce:)
Co do piosenek z lat 50-tych...?
Lepiej gdybyś zanucił:)
Serdecznie pozdrawiaM.

Opublikowano

Marlettko
każdy, kto pozostawia ślad u mnie
i namiary do siebie - odpowiadam podziękowaniem.

W sytuacji jaką wyczarowała Krysia Leśniczanka
przepraszam za takie skojarzenie- ale tak jakoś:)

muszę napisać tutaj:

BARDZO DZIĘKUJĘ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Mitylene Pięknie! Kocham drzewa. :) 
    • @Berenika97 Co najwyżej maleńką rękawiczkę i to i tak szczyt moich za małych możliwości :))
    • Przywrócę się do ustawień fabrycznych gdzie miłość nie zapyta o przebieg z nadzieją nie tylko w snach lirycznych mroźne łzy nie będą padać jak śnieg gdzie miłość nie zapyta o przebieg silnik rozgrzany ma chęć na jazdę mroźne łzy nie będą padać jak śnieg pocieszę siebie do siebie przyjadę silnik rozgrzany ma chęć na jazdę już bez drzew gdzie łatwo o wypadek mroźne łzy nie będą padać jak śnieg przysięgam jako jedyny świadek już bez drzew gdzie łatwo o wypadek jadę po pustyni samotności przysięgam jako jedyny świadek zakończę trasę z ciężarem miłości przysięgam jako jedyny świadek przywrócę się do ustawień fabrycznych zakończę trasę z ciężarem miłości z nadzieją nie tylko w snach lirycznych
    • @Leszczym   Rzucasz rękawicę Orłom. Więc już milczę. :)))
    • Wszystkie wiersze, co z ciebie swój wzięły początek, chcę ci kiedyś pokazać bez wstydu i szczerze, jak się baśń czyta dziecku, nim noc wejdzie oknem.   Ja ci słowa zbłąkane codziennie przynoszę, drżąc, łagodną nadzieją wzruszony, bo wiem, że nowe wiersze niebawem z nich wezmą początek.   To dla ciebie rozbijam geody gorące, w których gwiazdy ukryte zmieniają śpiew w lśnienie, niczym w baśni najprostszej, gdy noc wchodzi oknem.   Jutro nasze uśmiechy w blask jeden połączę; wówczas każdym oddechem dziękować ci będę za te wiersze co z ciebie swój wzięły początek.   Może powiem coś jeszcze i złożę ci w dłonie tę ostatnią geodę, gdzie moje śpi serce; dla mnie w baśń się przemienisz, a noc wejdzie oknem.   Teraz stoję w półmroku i czekam spokojnie, aż mi słodko zaufasz, by rozstać się z lękiem. Niech te wiersze, co z ciebie swój wzięły początek baśnią ciebie otulą, nim noc wejdzie oknem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...