łagodny deszcz zewsząd otoczył
a w klubie wciąż przybywa nowych
skończyli tutaj zamknęli oczy
chociaż by mogli żyć oraz tworzyć
a On przemyślał to co uczynił
może uchronił ich przed czymś strasznym
wraz z melodiami po niwie płyną
na tej niebieskiej - nigdy nie zgasną
:)))
Przecinam granice mapy formalne
Ze wszystkich stron krzyki jak z Nebraski
Ludzie wokół mnie zapomnieli maski
Wszędzie słyszę te rozmowy banalne
Wpatruję się w rumuńskie równiny
Ciemne odnóża szarpią moją duszę
Czemu ja muszę znosić te katusze?
Podrzędność ich nie jest z mojej winy
Szklane dachy a nie dochodzi światło
Staram się utopić w płatkach róży
Słodka nirwana nie przyjdzie mi łatwo
Brak mojej lubej za bardzo się dłuży
Całe zamyślenie mnie znowu padło
Dlatego nie lubię długich podróży
@Wiesław J.K.dzięki czekam na nuty :)))
@Alicja_Wysocka
już nasze lato dawno odeszło
i nie robiło tego po cichu
jest co wspominać urocza przeszłość
przyszło i poszło chyba do nikąd
jesień pokory nas teraz uczy
zginając nasze karki do ziemi
już tylko patrzeć jak śniegiem prószy
a my wierszami się rozejdziemy
:)))