Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ten konkurs organizował nieobecny już wśród nas Roman Bezet. Jedyna nadzieja w Bogdanie Zdanowiczu jeśli zechce zastapić tak lubianego przez wielu orgowiczów kolegę.

p. s. zdaje się, że tych dwóch łączą ze sobą jakieś ściślejsze więzy

Pozdrawiam Jacek

Drogi Jacku, Panie, Panowie,

śpieszę donieść, żem przydybał to półmartrwe ścierwo - Romana B., skurczybyk zapierał się bardziej niż wymienieni na liście Macierewicza, alem go postraszył jak naćpana wyrocznia i wydarłem z gardła oświadczenie dla prasy, radia i tv:
Wiersze najgorże są skompromitowane, tak jak III Rzplita (gorzej już być nie może, gorzej już pisać się nie da - jak brzmi oficjalna wersja). Karnawał w tym roku już się kończy - pora na czyny.
Kochajcie się!
Rozmnażajcie - i swe talenty.
Piszcie prawdziwe wiersze o miłości.
Niech piękna poezja Was oczyści.
Hough!


Wyszedłwszy z postaci naćpanej W. - niniejszym przekazuję Wam wolę Onego RB i kłaniam usłużnie - dyg, dyg
b
Opublikowano

wszystkie moje wiersze są o miłości, więc nie bardzo rozumiem...zwłaszcza te o miłości do ojczyzny, w której i Macierewicz i niejaki Roman Bezet, stale naćpany jak mówią media, żyją obok siebie jak Paweł i Gaweł...
ale zamiast gadać, piszmy i zamieśćmy na słuszny apel Imiennika, swoje zaklęcia, gusła i słowne pokuszenia; ad rem!
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ludzie są dziwni - jak możesz pragnąć czegoś czego skoro nie widziales i nie miales - to nie tylko nie wiesz czy istnieje, ale przede wszystkim nie wiesz czym jest - wiec jak mozesz tego pragnąć? :>
to zabawne, jesteśmy tak bardzo pogrążeni w słowach, że nawet nie zastanawiamy się co one znaczą - a dokladniej że mowimy coś co jest zupełnie puste...
łapiesz :> - wielka prawdziwa milosc to fraza - fraza ktorej uzywamy bo fajnie brzmi ale nikt nie wie co ona (nawet dla niego tylko) znaczy - nie używamy jej dlatego że ma dla NAS jakies ZNACZENIE, tylko dlatego że "tak sie mowi"

kto rozumie :>
/mowiac "zielony" - widzisz kolor ktory znasz, mować "złość" przywolujesz emocje ktore czules/widziales u innych... mowiac miłość - masz jedynie jakies rozmyte obrazy i zdazrenia, moze uczucia - ale bardzo nieprecyzyjne - na tyle nieprecyzyjne że fraza "prawdziwa miłość" jest "jedym wielkim semantycznym nadużyciem" :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ludzie są dziwni - jak możesz pragnąć czegoś czego skoro nie widziales i nie miales - to nie tylko nie wiesz czy istnieje, ale przede wszystkim nie wiesz czym jest - wiec jak mozesz tego pragnąć? :>
to zabawne, jesteśmy tak bardzo pogrążeni w słowach, że nawet nie zastanawiamy się co one znaczą - a dokladniej że mowimy coś co jest zupełnie puste...
łapiesz :> - wielka prawdziwa milosc to fraza - fraza ktorej uzywamy bo fajnie brzmi ale nikt nie wie co ona (nawet dla niego tylko) znaczy - nie używamy jej dlatego że ma dla NAS jakies ZNACZENIE, tylko dlatego że "tak sie mowi"

kto rozumie :>
/mowiac "zielony" - widzisz kolor ktory znasz, mować "złość" przywolujesz emocje ktore czules/widziales u innych... mowiac miłość - masz jedynie jakies rozmyte obrazy i zdazrenia, moze uczucia - ale bardzo nieprecyzyjne - na tyle nieprecyzyjne że fraza "prawdziwa miłość" jest "jedym wielkim semantycznym nadużyciem" :)

Klaudiuszu wyluzuj - to była ironia ;D
chyba byłeś niewyspany, żeś nie zlapał ;)
b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ludzie są dziwni - jak możesz pragnąć czegoś czego skoro nie widziales i nie miales - to nie tylko nie wiesz czy istnieje, ale przede wszystkim nie wiesz czym jest - wiec jak mozesz tego pragnąć? :>
to zabawne, jesteśmy tak bardzo pogrążeni w słowach, że nawet nie zastanawiamy się co one znaczą - a dokladniej że mowimy coś co jest zupełnie puste...
łapiesz :> - wielka prawdziwa milosc to fraza - fraza ktorej uzywamy bo fajnie brzmi ale nikt nie wie co ona (nawet dla niego tylko) znaczy - nie używamy jej dlatego że ma dla NAS jakies ZNACZENIE, tylko dlatego że "tak sie mowi"

kto rozumie :>
/mowiac "zielony" - widzisz kolor ktory znasz, mować "złość" przywolujesz emocje ktore czules/widziales u innych... mowiac miłość - masz jedynie jakies rozmyte obrazy i zdazrenia, moze uczucia - ale bardzo nieprecyzyjne - na tyle nieprecyzyjne że fraza "prawdziwa miłość" jest "jedym wielkim semantycznym nadużyciem" :)


ale Ty pierdolisz :D
po pierwsze była ironia
i się wyraźnie nie wyspałeś
po drugie można założyć, że vacker kiedys już taką miłość przeżył, a teraz cała jego twórczość opiera się na tęsknocie za ową, mówiąć WIELKA PRAWDZIWA MIŁOŚĆ ma na myśli stan, w którym kiedyś był (bo nie da się zaprzeczyć - i wielkie prawdziwe miłości mają swój koniec)

wywód uważam nie dość, że za zwyczajnie głupi - bo jest reakcją na w 100% żartobliwą wypowiedź, po drugie za pseudointelektualny - liznąłeś coś o schematyźmie języka, który uschematyzowuje nasze myśli i snujesz wywody budzące śmiech pusty i zgrzytanie zębów

wiem, że moja reakcja też jest przesadzona
ale ja mogę
nie mieć wyczucia
w przeciwieństwie do przedmówcy (przedpismak brzmi nienajlepiej ;p)
bo jestem yapiszonem, a przynajmniej będę
muszę

miłości nie ma
liczy się kasa i dupeczki
yo!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


j e s t e m c h a m s k a i n i e j e s t e m d a m ą
więc sobie pozwolę
jaki ty jesteś g ł u p i! aż boli
żałosne


Olesia podpisuje się pod twoim komentarzem
pozdrawiam Waldemar
zgadzasz się z tym, że ja jestem chamska, czy z tym, że on jest głupi?;p
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


j e s t e m c h a m s k a i n i e j e s t e m d a m ą
więc sobie pozwolę
jaki ty jesteś g ł u p i! aż boli
żałosne


Olesia podpisuje się pod twoim komentarzem
pozdrawiam Waldemar

Ja też.. Zwłaszcza pod tym:
Opublikowano

Taaak i zaraz panie rzucą sie na panów z powyginanymi widelcami :) I panowie na panów i panie na ......... nieeeeeee panie z paniami wojują razem przeciw innym stworom ;P
To może teraz coś na temat: kiedy rusza konkurs i kto ocenia ?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Olesia podpisuje się pod twoim komentarzem
pozdrawiam Waldemar

Ja też.. Zwłaszcza pod tym:

bronię pani faceta



To co ja teraz pocznę ze swoim uczuciem do Pana :( ?


a jeszcze się pani rzuca

szymochnik jest super, a ja jestem wstrętna, ooo jaka jestem zła:))
piknie, niech i tak będzie

a ty szymochnik już sobie daruj zaśmiecanie tego uroczego tematu? zrób sobie swój wątek? podobnie głupi? jak poprzedni?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja też.. Zwłaszcza pod tym:

bronię pani faceta




Ok.. to wybaczam :)

a jeszcze się pani rzuca

szymochnik jest super, a ja jestem wstrętna, ooo jaka jestem zła:))
piknie, niech i tak będzie



szymochnik?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...