Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zasugerowałaś w komentach:P podświadomie, hehe. oki nie czepiam się już:D

poddałam w wątpliwość, to, czy za 20 lat wiersz polski rozwinie się w tym samym kierunku, co wiersz amerykański;
nigdzie, naprawdę nigdzie nie widzę z mojej strony sugestii, że kalkujesz [w domyśle wymienionych poetów, czy jakickolwiek innych]; nie pochlebiaj sobie;p

się oburzam tylko:P spoko. ja grafoman jestem, przecież:P
Opublikowano

Warsaw Summer Jazz Days
nie słyszałem cię w Sali Kongresowej
ani na Beyond Words albo Bang
Zoom
słuchałem w telewizji
kraju dziewcząt z mojego
półświatka spierzchniętych ust
W nocy grałeś
dźwięki schodziły się w jeden punkt
Bobby good luck

Ja bym tak,ale to pewnie tylko gorzej.I ech,no bo ech..
Pozdrawiam słodziaszkowo :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie zabraniam, tylko potwierdzam: pana wersja jest jeszcze gorsza
dokłanie, nie widze sensu Pana wersji! ale dzięki za chęci:)))) pozdry

Proszę bardzo ;p Lubię chyba pogarszać,o :P
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • uplatasz z deszczu tańcem piosenkę tysiące kropel przytulasz zwiewnie wciąż roztańczona magicznym miejscem    wyśnione rytmy pląsasz najchętniej chociaż w kałużach czasem pokrętne dźwięki co ranią nawet wredniejsze   narasta dźwięczny tuptania tętent błękitny diament wzmocni zapewne na rozedrganej jeżeli zechcesz      chmury deszczowe tobie uległe sił ci dodadzą i rytmów jeszcze uparcie nucisz i to jest pewne      choć czas upływa wolniej lub prędzej w chcianym ogrodzie marzeniem jesteś barwą malujesz to co zaczęte   gdzie twoich śladów jest coraz więcej tam kwiaty tańczą w zaklęciu deszczem radośnie śpiewasz z nimi piosenkę na upragnionej zielonej ścieżce
    • smutno   i chociaż wokół ruch olbrzymi w sieciach na fejsach messengerach człowiek samotny nic nie winien czy ktoś go dzisiaj trochę wspiera   ktoś się zatrzyma i zapyta jak tam zdróweczko co się dzieje na klawiaturze kciuk oddycha rozum wraz z ciałem wciąż głupieje   powoli mija era książek rozmów kontaktów wspólnych czynów życie społeczne ktoś pogrążył wierzących wiara jeszcze trzyma :(
    • @huzarc Zwróciłam uwagę na tytuł - "Okopowa etyka" to jakby skrót myślowy - w dwóch słowach ujmujesz całą złożoność moralnych wyborów. A końcowe słowa: "Zabijam więc jestem, Kocham więc umieram" brzmią jak parafraza Kartezjusza. Ukazujesz paradoks ludzkiej natury w obliczu wojny - jednocześnie zdolnej do zabijania i do miłości, do czynienia zła i do ofiary. Mocne słowa - wiersz bardzo mi się podoba.
    • Nie pełzła, nie zakradała się — uderzyła jak fala, jak pocałunek. Noc spadła nagle. A ty? Stanąłeś przede mną, rzucając cień jak wyzwanie. Lekkie? Nie — nieodparte, Ciepłe? Nie — palące! Oplotły mój świat, gdy ściany runęły a powietrze się rozsuwało - twoje dłonie jak bluszcz. A we mnie — pękały tamy, wylewały rzeki, gubiłam się w tobie! Wszystko się zmieniło: Dotyk stał się iskrą, spojrzenie pożarem, cisza krzykiem. Świat się łamał, a my — staliśmy w jego środku, kpiliśmy z Chaosu. I co teraz? Teraz tylko ty i ja. Jesteśmy momentem. Nie ma jutra. Jest tylko płomień, którego nie zdoła ugasić czas. A wieczność? Jak przyjdzie - zostaniemy ogniem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...