zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 gęstnieje.gdzieś wrony pogubiły gniazda w puchu główka dziecka strząsa moje zmartwienia za przyzwoleniem napycha w kieszonki białe szaleństwo z kącika mnie promyk zlizuję z ust błyszczyk uśmiechając się całą szerokością ramion tulę filigranową postać zaproszenie do przewietrzenia zadumymojej kochanej Julci >
Spiro Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 ładny klimat. zimowy, zadumany i rodzinny. Z tego moje tylko - zimowy i zadumany, więc z tym większą ciekawością czytam i wczuwam się w klimat rodzinny. gdzieś wrony pogubiły gniazda w puchu -> coś nie brzmi z kącika mnie promyk zlizuje z ust błyszczyk -> chyba wiem o co Ci chodziło, ale i tak nie bardzo Pozdrawiam, S
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 .....w puchu główka dziecka.... w kąciku mnie promyk... (nadzieja) zlizuje błyszczyk z ust... żeby pocałować maleństwo.... to taki wiersz nie na jedno czytanie... dzięki Spiro, że choć ty jeden raczyłeś.... pozdrawiam ciepło ES
egzegeta Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 chwileczkę - nie tylko Spiro ja też czytałem, tylko nie mam do czego się zaczepić :) Ładny obrazek pozdrawiam
Michał Barański Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 rzeczywiście, nie na jedno czytanie, ale co już teraz mogę powiedzieć:uśmiechając się całą szerokością ramion tulę filigranową postać dla mnie bardzo ładne, bardzo obrazowe, plastyczne, dużo emocji. ciąg dalszy: pouczający:) pierwsza strofa - zawiła trochę jak dla mnie. ogólnie na plus, ładnie ochwycony moment. słońca, Michał
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to miło egzegeto że czytałeś, ale tylko cynkujesz gdy sie czepiasz, inaczej nie? he he tym mocniej pozdrawiam
Stefan_Rewiński Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Bez trzymanki niebezpiecznie, ja też sie wczytałem i chcę tym mocniej, i pozdrawiam, tym mocniej, Stef.
rajs Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Jaka ciepła ta zima! Poza tym, że sympatyczny, przede wszystkim - poetycki! I przemyślany ! Chyba każdy zależnie od nastroju znajdzie tu coś dla siebie. bardzo mi się podoba wielki plusik pozdrawiam
Spiro Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. raczyłem. i nadal się raczę. bardzo mi się podoba. miałem na myśli: -czy potrzebne jest "gdzieś"? -w kąciku czy z kącika? - inaczej się czyta bardzo lubię co i jak piszesz. dużo ciepła i optymizmu. naprawdę pomaga. i będę dalej śledził. S
MoonLight Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Ładny wiersz ...Później znikasz na długo, ale ja nie zapominam tego. I dlatego wracasz tu do mnie, żeby rozsypać się znowu koło mnie...
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. raczyłem. i nadal się raczę. bardzo mi się podoba. miałem na myśli: -czy potrzebne jest "gdzieś"? -w kąciku czy z kącika? - inaczej się czyta--- z kącika mnie... to białe szleństwo... he he bardzo lubię co i jak piszesz. dużo ciepła i optymizmu. naprawdę pomaga. i będę dalej śledził. S ech, Spiro, ty to potrafisz nalać kufel optymizmu, fajsko to czynisz, pozdrawiam jeszcze raziczek
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Moon, witaj ,ładnie wpadłaś ...he he i dziekis,
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 rajso, Michale, miło mi was gościć, gdybym mogła to herbatką z malin, pozdrawiam ciepło Steff, a jużem myslłą ze zapomniałeś o mnie, he he, tym najgoręcej rumowo, tak po marynarsku.pozdrawiam
Piotr_Jasiński Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Po lekturze żałuję że tak mało w te kieszonki białego szaleństwa w tym roku można powpychać. Pozdrawiam PS. A mi się białe szaleństwo kojarzy z białym serem na śniedanie na koloniach.;) Jak ktoś nie lubił to też w kieszenie chował. ;)))
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. he, he dokładnie, tak było!
ot i anka Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 anko, zdrobnienia przestaną gryźć jak je polubisz, jak swoje ciało. buziam ze szczecina,
ot i anka Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 a ty co tu nagle z ciałem wyskakujesz?:) ja polubiłam odkąd ostatnio focić je zaczęlam;) pokazywałam ci?? a zdrobnień- nigdy!!:D
zak stanisława Opublikowano 9 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no dobra jak napiszę- z kąta mnie? -dziwnie brzmi, -promienie są duże.....więc?... PeSy, nie pokazywałaś....
ot i anka Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 nie widze cię na gg. tu masz;) http://www.fotoik.pl/?akcja=autor&rid=24234
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się