Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Początek skojarzył mnie się z piosnką Starych Singers "Ataki" której tekst zacytuję: A taki z lekka małomówny i nie nosił on zegarka, zawsze taki cichutki git brukselka, duża warga. Leczył impotencję zawzięcie okadzając genitalia dymem ze spalonego penisa jeża. Aż wreszcie się doigrał, zaprószył ogień w lesie, nie przeszły żadne kanty złapany inflagranti. .

Mocny kopnika na początek. To się chwali. Bardziej serwujesz nam prozę niż poezję (ale ja już nie widzę gdzie jest granicą między jednym a drugim, i sądzę że roztrzasanie tego tematu po raz sto pięcdzięsiąty dzięwiąty, nie ma sensu).

Twój tekst jest bardzo obrazowy, rzekłbym fabularny, opowiada intrygującą historię, aż człeka korci by poznać więcej szczegółów. szacunek!!

p.s.
były premier? a może były prezydent?:>
szwendał się - szwendać się - wałęsać się;p

Opublikowano

szefie wybacz, literówka. Naturalnie w Twoim tekście jest dobrze, ja tego nie negowałem. To był żart. Użyłeś zwrotu "szwendać się" którego synonimem jest "wałęsać się" i to była aluzja do Twojego nicku, stąd słowa - a może były prezydent. Jarzysz?

Druga wersja obleci.

Opublikowano

Klimat, świetnie napisany, dający pole do interpretacji , nie wiem dlaczego , ale czytając kilka razy ten wiersz, zawsze przysiadał na nim Marlon Brando:):):) pewnie przez to, że samotność, niezrozumienie, lub "wydawanie się" dotyczy prawie wszystkich:):):) brzuszysko wielkie jak samotność , jak ego, jak wielkość:)))) ot tak luźno mi się skojarzyło:)
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...