Yasioo Zimiński Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pezja bez wiersza też funkcjonuje. Weźmy taką prozę poetycką. W jakimkolwiek wydaniu - opowiadania, miniaturki czy zwykłego listu. Pozdrawiam, R. heh proza poetycka to PROZA POETYCKA(nierozdzielne), żadna tam POEZJA;] pozdrawiam;]
Krzysztof Opublikowano 13 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bo to się rozumie samo przez się. ;) Więc jeśli poeta wyraża swoje uczucia, to i czuć musi inaczej niż wszyscy, żeby nie być przegadanym? ;)
joaxii Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To w pewnym sensie poezja pomaga nam żyć? Pomaga znieść to, co bez niej zbyt trudno? :) To, czy coś nam pomaga żyć, czy utrudnia życie, to kwestia nas samych. Z wszystkiego można wydobyć coś pozytywnego lub negatywnego, a co wyciągniemy, zależy tylko i wyłącznie od nas. Nic nie jest ani złe, ani dobre samo w sobie. Oczywiście wiersze zabawne, humorystyczne, wywołują śmiech, dzięki temu działają pozytywnie. Jednak satyra ma również często inne cele, zmusza do zastanowienia się, zwraca uwagę na niedobre zjawiska społeczne, obyczajowe, czy polityczne. Czy czytelnik je wyłowi, czy skupi się tylko na stronie "zabawowej", to zależy od niego. Jest jeszcze możliwość, ze zjawisko będące przedmiotem satyry jest dla niego tak istotne, że przesłoni warstwę humorystyczną i wywoła przygnębienie. Tak więc: wszystko zależy od czytelnika. Pozdrawiam, j.
joaxii Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Więc jednak można stwierdzić, że isnieje pewien kryterium pisania? I powstaje mi pytanie o wieloznaczności, czy napewno musi takim być wiersz? :) Nie istnieje kryterium pisania. Istnieją za to kryteria, określające, czy tekst jest wierszem, czy nie. Mówię tu o wierszu, nie poezji. Sądzę, że kryteria przenikają sie nawzajem. Wieloznaczność nie jest kryterium niezbędnym, natomiast wynika z użycia niektórych środków stylistycznych, np. metafory. Nie każdy wiersz musi spełniać wszystkie kryteria. Wydaje mi się, że pośredniość przekazu jest jednym z ważniejszych kryteriów, pośredniość polegająca na przedstawieniu świata subiektywnie, poprzez zmieszanie rzeczywistości z autorem, jego emocjami. Powstaje wtedy coś, co nazwałabym "metarzeczywistością". I to jest dla mnie najważniejsze zarówno w wierszu, jaki i w poezji. Pozdrawiam, j.
kazelot Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. przeżyciem(emocją) wywołanym myślą
Rhiannon Opublikowano 17 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bo to się rozumie samo przez się. ;) Więc jeśli poeta wyraża swoje uczucia, to i czuć musi inaczej niż wszyscy, żeby nie być przegadanym? ;) To, czy czuje tak samo, jak wszyscy, czy inaczej - moim zdaniem nie łączy się z przegadaniem. Raczej z powtarzalnością, monotonią i oklepaniem. Jeżeli czuje tak samo, jak wszyscy i nie umie tego oryginalnie wyrazić, to jest oklepany. Nie przegadany. To co innego. Przegadanie to dla mnie znaczy: lanie wody, przerost formy nad treścią, specjalne udziwnienia (na które niestety jest teraz moda). Tak więc poeta nie musi czuć inaczej, niż wszyscy, żeby nie być przegadanym. Najlepiej niech czuje po swojemu i pisze tak, jak czuje - bez specjalnych udziwnień dla "zoryginalizowania" wiersza. Za jakiś czas powinien wrócić do napisanego wiersza, przeczytać jeszcze raz i wykreślić niezamierzone powtórzenia - lanie wody. :) Pozdrawiam, R.
zak stanisława Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 dla mnie jest wszystkim tym o czym napisałeś, i przeżyciem i wspomnieniem i emocjami,przemysleniami, zależy od chwili i poddatności na to coś....
Konrad_Redus_Olszewski Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 czyjś wiersz jest dla mnie sztuką... rzeczą bliską, a jednocześnie zupełnie obcą, którą mogę (nie)zrozumieć na miliony sposobów a wiersz, który piszę ja, to goły impuls, który lepiej lub gorzej ubieram w słowa
Krzysztof Opublikowano 25 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 czy doszliśmy do jakiegoś porozumienia, czegoś wspólnego? :)
Maciek Tomas Opublikowano 29 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2007 Dla mnie wiersze są nauką, wzbudzają we mnie zachwyt, pokazują świat z tej lirycznej strony.Czasami zachwycają finezją, płynnością, a czasem zmuszają do refleksji, myślenia, intrygują. Natomiast moje wiersze są dla mnie są swego rodzaju pamiętnikiem, opisują to co dzieje się we mnie. W wierszach się uwalniam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się