Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podsłuchane w centrali telefonicznej

-Żaden film mnie nie interesuje
-Żadna z moich przyjaciółek...
-Weź inną walizkę
-Ktoś pracuje, ktoś inny śpi...
-Każda ryba waży kilogram
-Kobieta w pewnym wieku...
-Mamy ten sam problem
-To wychodzi na jedno...
-Nie mam najmniejszej ochoty tego robić
-Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju...
-Nikt nie pisze
-Zjadłeś kilka śliwek...
-Pożycz mi jakąś gazetę
-Około dwudziestu lat...
-Ktoś przyszedł
-On nic nie powiedział...
-Takie jest moje zdanie
-Z taką siłą...
-Powiedział wszystko
-W kazdej chwili...
-Ktoś płacze, ktoś inny się śmieje

Opublikowano

właśnie odwrotnie oyey
pomysłu nie ma za grosz - bazowanie na schemacie "Pogrzebu" Szymborskiej
nawiasem mówiąc zupełnie nieudane
czy to proza, czy poezja, myslę, że takie kategorie w tym wypadku zupełnie są nie na miejscu

znam kogoś kto dostał nobla
chociaż nie wie co to poezja
a trzyma sie tego jak zbawiennej poręczy

także kwestia poezjowości tego
nie powinna w ogóle moim zdaniem miec miejsca
a wiersz - lipa jak cholera.

tak jak mówię - odsyłam do "Pogrzebu"
ten wiersz to jego żałosna kopia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jedni piszą knoty, inni tylko rzucają mięsem myśląc, że to szczyt awangardy i naturalizmu. Nigdy w życiu nie napiszesz "kur..." jak Kochanowski, nawet nie jak Rej, to jest takie niczyje "kur..."
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Drogi wesoły grabarzu, moze wstyd się przyznac, ale nie zam tego wiersza szymborskiej. Z resztą tu nie chodzi o formę. Widzę u Ciebie wyraźną Gębę - odsyłam do "Ferdydurke"
Stokrotne pozdrowienia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję 
    • Kogo tyka genetyka? Genetyk powie, że każdego. Na szczęście są jeszcze poeci, którzy czasem rozkminiają system i wylatują z niego. Na Pe-gazie :)      
    • @huzarc Kosmiczny wiersz! Połączenie języka astronomicznego z głęboką intymnością. Wszechświat jest gęsty, zwłaszcza między dwojgiem ludzi.
    • @Leszczym Piękne historie o humanitaryzmie. W pierwszej - dwadzieścia lat terapii zajęciowej dla pacjenta. Niech się postara, niech udowodni, niech się wykaże. A my tu mamy test w szufladzie, ale ciii, nie zepsujmy zabawy. Bo po co od razu mówić prawdę, skoro można popatrzeć, jak ktoś przez dwie dekady tańczy do naszej muzyki? To buduje charakter. To uczy pokory. To... no właśnie, czego to właściwie uczy? Że system cię kocha? Że jesteś partnerem w dialogu? Nie, nie - że jesteś szczurem w labiryncie, a oni mają mapę. Zawsze mieli. Ale gdzie w tym zabawa, gdyby ci powiedzieli?   W drugiej - ćwierć wieku alimentów jako wyraz prawdziwej miłości rodzicielskiej. Dwadzieścia pięć lat systematycznych przelewów, dwadzieścia pięć lat bycia ojcem na raty. A potem test DNA jak prezent na zakończenie sezonu: "Dzięki za grę, było super, ale wiesz... w sumie nie musieliśmy się znać". See you nara. Z uśmiechem.   Bo o co chodzi w życiu, jeśli nie o piękne iluzje? O udawanie, że zasady są jasne, że prawda ma znaczenie, że wysiłek zostanie doceniony. A potem ktoś wyciąga kartkę z szuflady i mówi: "A nie, jednak nie. Ale fajnie było, co?" Bardzo ludzkie. Bardzo humanitarne. Bardzo... pouczające. (przepraszam za mój sarkazm, ale znam podobną historię)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...