Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przekładam kartki. kolejność pozornie
nie ma żadnego znaczenia. tak jak to,
że jutro cię nie spotkam, lub, że deszcz
nie będzie złoty. zakładam sweter.
czerń odbija się od wewnętrznych krańców
rąk i szyi. więzi. dochodzi dwudziesta.
odjechał ostatni autobus. szukam taksówki.
rozwiązaniem byłby zapewne stuzłotowy
banknot. mam tylko papierosa i cztery zapałki.
rytuał. pomaga się uspokoić. odczekać

przetrwać

Opublikowano

Dołączam do Hanny smile.gif no ale nie byłabym sobą gdybym nie napomknęła ,że to co pomaga się uspokoić wcale nie jest takie dobre! i nie wiem czy na dłuższą metę pozwoli Ci przetrwać. No i tyle marudzenia smile.gif bo poza tym bardzo mi się podoba.
Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Istotnie, jestes w takim wieku jak moj brat...A patrzac na niego nie jestem w stanie uwierzyc ze w tym wieku mozna tak ladnie pisac...Zwlaszcza ze jedyne co sie dla niego liczy to lodowka , dwa ekrany(tv i monitor) i co tygodniowe biby smile.gif
Wiec bardzo podziwiam i czekam na kolejne utworki...


Jesli chodzi o sam wiersz to najbardziej podoba mi sie poczatek..Pozniej troche "zprozowales", ale skompensowales to ladnym zakonczeniem


pozdrawiam

Opublikowano

w ogóle mi się nie podoba, ale to wyłącznie moja sprawa ;) moja strata.

Z kwestii technicznych: tytuł pełni wiele ważnych funkcji(prowokacja, kierunkuje interpretacje), myślę,że warto poświęcić trochę czasu,żeby go wymyślić. Mój Mistrz (Leśmian) się nie przejmował tutułami, ale to było związe z czymś innym, choćby ludowością... a od tego czasu świat się trochę zmienił i wiersz ewoluował.
No i to dla mnie bardziej jak wiersz jest proza poetycka. Też ją piszę i bardzo szanuje, ale traktuje jako prozę, a nie wiersz. Każdy jednak ma swoje spojrzenie ;)
Pozdrawiam
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kobierzec : z dziwnymi znakami; z trawą, kwiatami; zroszony, szmaragdowy; obłożony przyjaznym puchem…   Jestem na dywanie u mistrza.  
    • Iniu, debil: ibisa wasi bili - beduini.  
    • @Marek.zak1 Dziękuję. To mocna  nadzieja na to, że koniec może być powrotem, a nie unicestwieniem. Pozdrawiam ciepło. @Amber Dziękuję za te słowa – to dla mnie ważne, że wiersz wywołał emocje. Pozdrawiam serdecznie. @Alicja_Wysocka Dziękuję za troskę i ciepłe słowa. Smętek bywa częścią pisania – czasem trzeba go wypuścić na papier, żeby się od niego uwolnić. Ściskam mocno. @Robert Witold Gorzkowski Masz rację – ten czas roku szczególnie skłania do takich myśli. Może dlatego piszemy o przemijaniu – żeby je zrozumieć, oswoić. Dziękuję za te słowa. Pozdrawiam serdecznie @andrew Jakie piękne słowa... Dziękuję za tę poetycką odpowiedź. To prawda – pamięć i zaduma tworzą tę szczególną bliskość, która wykracza poza czas. Pozdrawiam ciepło @Annna2 Dziękuję za te słowa pełne nadziei. To piękna myśl – że coś w nas pozostaje, że nie wszystko gaśnie. Pozdrawiam  @KOBIETA Dziękuję! Tak, może masz rację – powrót i początek mogą być tym samym. Koniec jednego jako początek czegoś nowego, niepoznanego. Lubię tę interpretację. Pozdrawiam @lena2_ Bardzo dziękuję. Tak, chciałam, żeby ten wiersz niósł nadzieję – że w ciemności i ciszy jest coś więcej niż unicestwianie. Że "powrót" to obietnica, nie pustka. Pozdrawiam @Wochen@Waldemar_Talar_Talar@Simon TracySerdecznie dziękuję! 
    • Ali pupil... Owcę baca maca - bęc: woli pupila.  
    • ,,Coś było, coś odeszło, Pozostało coś" (William Wharton) Nic nie słyszę choćby jednym uchem milczenie kłuje w sercu jak ciernie tak bardzo i tak niemiłosiernie bolą słowa niedopowiedziane nic nie pisz nie dzwoń jedno słowo nie rozprasza obojętną na wszystko ciszę jak łatwo niektóre myśli przychodzą pozostały wiersze niedokończone otwieram księgi życia czyste strony coś jeszcze pewnie nieraz napiszę dopóki jestem i na drodze zostanę jeszcze się nowe strofy narodzą a potem zniknę w jesiennej mgle na bardzo poranionych skrzydłach z nadziei obnażony nieśmiertelnym duchem  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...