Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo potrzebny mi jest jej debiutancki tomik!
Chciałbym zakupić, ale nigdzie nie mogę znaleźć.
Bardzo byłbym wdzięczny gdyby ktoś podał mi informacje gdzie mógłbym znaleźć ten tomik, a gdyby ktoś mi go sprzedał byłbym chyba najszczęśliwszym człowiekiem na świecie :)

Opublikowano

Ale mi jest potrzebny ten tomik na własność...
Jest na allegro w niezbyt dobrym stanie ale i tak licytuje : http://allegro.pl/item150724695_pawlikowska_jasnorzewska_debiutancki_tomik_1922.html

Szukałem po antykwariatach i w księgarniach w pobliżu krakowskiego rynku, lipa straszna :/
Mam zamiar jeszcze po Kielcach poszukać(Kraków i Kielce to dwa najbliższe mi większe miasta).

Jeśli wie ktoś o jakiejś porządnej księgarni właśnie w tych miastach to byłbym wdzięczny za informacje :)

Opublikowano

mogę poszukać u siebie w księgarniach - mam aż dwie w tym mieście, hi - ale i tak poezja leży i czela na mnie, hi - zawsze tam podchodzę i ścieram kuż i rozlepiam kartki (ostatnio się scwanili - bo wiersze w foliach sprzedają albo w pudełkach tekturowych) - ok - pójdę i się dowiem - jeszcze dziś
a to nowa książka?
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Byłbym szalenie wdzięczny! :)
Tylko nie wiem czy się to powiedzie, tomik jest z 1922 roku...

ejć, to tylko w antykwariatach - chyba, że go powtórzyli
bo widzisz - 1922 był bardzo dawno temu - a Pawlikowska
to chyba ją dostaniesz w Częstochowie - boć ona z tamtąd była

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

no niestety drogi Maćku - pani w księgarni jednej i drugiej odrzekła mi, że jeżeli są jakiekolwiek wznowienia tego tomiku to może zamówić, sama zaoferowała się, że poszuka i w ciągu siedmiu dni może sprowadzić, będzie to już po świętach, ale taki pomysł mnie naszedł, że jeżeli jest na allegro to popukaj do kolekcjonerów innych, powysyłaj mail'e - może któryś pójdzie Ci na rękę?
z ukłonikiem i pozdrówką MN
ps. przepraszam, że nie mogłem pomóc satysfakjonująco

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłeś :D :D
Dzięki wielkie za informacje, naprawdę cieszę się ogromnie, że się mną zainteresowałeś.

Będę szukał dalej tego tomiku i chyba kupię jakiś ale po nowym roku. Chodziło o to, że moja dziewczyna bardzo chciała ten tomik kiedyś, ale jak widać jest trudno dostępny i nie mogła go znaleźć. Pomyślałem, że jej zrobię niespodziankę na święta i dam jej Niebieskie Migdały. Jednak sprawy się trochę pokomplikowały i dalej będę chciał zrobić tę niespodziankę ale po nowym roku.

Dzięki serdeczne za fatygę!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłeś :D :D
Dzięki wielkie za informacje, naprawdę cieszę się ogromnie, że się mną zainteresowałeś.

Będę szukał dalej tego tomiku i chyba kupię jakiś ale po nowym roku. Chodziło o to, że moja dziewczyna bardzo chciała ten tomik kiedyś, ale jak widać jest trudno dostępny i nie mogła go znaleźć. Pomyślałem, że jej zrobię niespodziankę na święta i dam jej Niebieskie Migdały. Jednak sprawy się trochę pokomplikowały i dalej będę chciał zrobić tę niespodziankę ale po nowym roku.

Dzięki serdeczne za fatygę!

no to jeszcze jeden pomysł
znajdź adresy antykwariatów
ot takich jest pełno w wielkich
miastach - i zadzwoń - jeśli nie
szkoda Ci kasy - może w którymś
leży Twój skarb - a tak szczerze
to zbyt późno się wziąłeś, ale
co ja tam kadzę, życzę Wam
udanych Świąt i Nowego Poetcznego
Roku - WItek
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki po stokroć !


Wzajemnie! :)

PS. Na początku miałem wrażenie, że jesteś kobietą, to przez nick :)

hi - nick? ja go nie wymyśliłem
ale przyznaję - wiele osób się myli
ale co tam - ważne, że się zrozumieliśmy
wiesz - chyba w Wawie na Hożej jest taki antykwariat
gdzie bardzo dużo poezji - ale lepiej zadzwoń
e-mail'a wyślij - ejć, bo zaczynam się bawić w kadzenie
albo w tatulka, hi, powodzenia

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

A w bibliotekach szukałeś?...
PS. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest krakowianką, córką Wojciecha Kossaka, wnuczką Juliusza Kossaka, starszą siostrą pisarki Magdaleny Samozwaniec. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek mieszkała w Częstochowie. Swego czasu mieszkała w Zakopanem, z drugim mężem, Janem Pawlikowskim. Często bywała w Juracie.
A to Niebieskie Migdały w internecie:
http://www.zapiecek.com/kwiatkowska/niebieskie_migdaly.html
Pozdrawiam, j.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Moondog bardzo ujmujący wiersz. Przez postać poety moja interpretacja zahaczyła o gwiazdy.
    • @Annna2 zrobiłaś niesamowity klimat wraz z utworem czyta się go doskonale. Tak trochę nie mogę tego przeżyć bo pierwszy raz od lat nie udało mi się kupić biletu na konkurs na żaden etap. Choć mój faworyt zwyciężył nie byłem zadowolony bo 17 letnia Chinka skradła moje serce. Nie rozumiem decyzji sędziowskiej pomimo jego wirtuozerii, w grze jego nie było polskiego ducha polskiego dworu i polskiego kompozytora a wiersz bardzo inteligentny i na czasie!!! @tie-break obliczono że po upadku naszej cywilizacji zostanie warstwa na ziemi nie grubsza niż 1mm. O złomie nie było mowy.
    • @nieporadnik   Dobre; żyto żrą i na drzewo też wejdą.        
    • @Simon Tracy śmierć nie jest mi obca, już się z nią zapoznałem i często ma ludzkie oblicze. Ja ją wręcz zaplanowałem, tylko w momencie wchodzenia w jej objęcia silniejsze były oczy mojej mamy, które przebiły się przez śmierć. Poezja to było remedium na moje stany. Przez długi czas moi przyjaciele znając moje jesienne skłonności nękają mnie telefonami. Czy jeszcze o nich pamiętam tak pamiętam, czy jestem im wdzięczny nie wiem raz tak raz nie. Półtora roku temu ożeniłem się i chyba to był przełom, kiedy powiedziałem śmierci że musi jeszcze poczekać. Moja żona wie że ja śmierci się nie boję i każdego dnia upewnia się że nie chcę pójść w jej ramiona. Patrzy na mnie z taką miłością że mnie rozczula - w końcu mam dla kogo żyć. Znajomi pomogli mi wydać tomik moich destrukcyjnych wierszy. Nie były one szczególnie okrutne bo tych dla mnie najbardziej destrukcyjnych nie dałem a i tak powodowały w ludziach duże emocje wraz z ich odrzuceniem i nie czytaniem mojego piekła. Dla mnie jednak to jest dziennik, który czytam sobie gdy dopadają mnie czarne myśli i jest mi lepiej. Mój serdeczny przyjaciel twierdzi że ludźmi z grupą krwi 0Rh+ trzeba się specjalnie zajmować bo są bardziej samodestrukcyjni. I może coś w tym jest. A może to wszystko to tylko plotki. W każdym razie jest noc 3:35 a ja pomimo zmęczenia piszę wiersz i na chwilę oddaliłem się myślami i przypadkiem przeczytałem twój wiersz i wiem o czym piszesz a to już bardzo dużo. I wiedz że taka poezja też jest potrzebna tylko z gruntu odrzucana przez ludzi bo strach bo obawy o wywołanie wilka z lasu, a ci którzy czują tak samo się nie odezwą ale bardzo ją czują i bardzo im pomaga współistnienie w cierpieniu. Rozpisałem się bo wiersz mnie ujął pozdrawiam 
    • E, ty babo, a... be; już masowo sam żuje baobaby te.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...