Dżin Opublikowano 29 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Ulica Cmentarna pnie się lekko do góry prowadzi ku błękitnemu niebu wieczorem wita łuną tysięcy świeczek co roku tak samo co roku nogom przybywa ołowiu życia rękom zniczy i sztucznych kwiatów to takie wzgórze robaczków świętojańskich serduszka płomieni kuszą efemerycznym ciepłem pośród nich szare, ciemne postacie krążą jak ćmy do światła wydeptują własne ścieżki coraz niżej, niżej i niżej rok za rokiem natomiast ulica Cmentarna uparcie pnie się do góry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Kalarus Opublikowano 29 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 "Co roku nogom przybywa ołowiu życia"- świetne. Interpretacja: Powinniśmy darzyć się w życiu nieustającym ciepłem i pamiętać o swoich bliskich, okazywać im miłość za życia, a nie po ich śmierci. Kto jeszcze coś znajdzie?? bo wiersz ciekawy. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 29 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Ja znalazłem - tytuł :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Kalarus Opublikowano 29 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Racja Panie Krzywak. W tytule nie powinno być błędów, bo nie ma możliwości ich poprawienia. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Messalin_Nagietka Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 brak konsekwencji z tym ołowiem - dla życia jest on zabójczy, pamiętacie ołowiane żołnierzyki, wiecie dlaczego zniknęły? - rak mnóstwo tu porównań, metafor, które nic nie spaja w sobie, ech, taka litania na ulicę pogrzebaną czy coś w tym rodzaju z ukłonikiem i pozdrówką MN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Messalin_Nagietka Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jest możliwość - zgłasza się do Moda i po bólu, troszkę minie czasu ale ... z ukłonikiem i pozdrówką MN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Szczerze mówiąc, nic takiego w tym wierszu nie widzę... Ale ta metafora jest rzeczywiście dobra. Ja widzę w tym wierszu inne przesłanie: ciemne postacie są coraz cięższe - są coraz niżej - odwiedzają coraz więcej bliskich i znajomych na cmentarzu - starość jest coraz cięższa; ulica Cmentarna pnie się do góry - do nieba - czyli śmierć przynosi ulgę starym ludziom... Smutne, ale prawdziwe. Oprócz tytułu jest jeszcze jedna literówka: "swiatła" (4-ty wers od dołu). Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhiannon Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 Świetne! Do Ulubionych. Bardzo mi się podoba klimat tego wiersza. Ta noc, łuna zniczy, czarne postacie na coraz większej ilości grobów... Mroczne. I sentymentalne. Po mojemu. :) Pozdrawiam, R. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olesia Apropos Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 beznadziejny. "to takie wzgórze robaczków świętojańskich serduszka płomieni kuszą efemerycznym ciepłem" a to przechodzi ludzkie pojęcie. pzdr/o. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pathe Opublikowano 1 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 nie podoba mi. myśl przewodnia w pierwszym i ostatnim wersie i co? jak zrobisz kalmrę to będzie spójnie? pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał_Zawadowski Opublikowano 2 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 oj, aj, nie podoba mi się. zupełnie i całkowicie. wszedłem tylko ze względu na tytuł, kojarzy mi się z "cmentarną bramą" nagłego ataku spawacza:) luźny zbiór ładnie brzmiących (oddzielnie, nie w tym mało uzasadnionym, nieprzemyślanym zestawieniu) słówek. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 2 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 Pomysł tak, fajny ale wykonanie do dopracowania. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżin Opublikowano 5 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Dzięki Natuskaa za pozytywny koment panie Zawadowski - nie dostrzegasz "nici przewodniej" tekstu? hmm , cóż.... a za ładne słówka dziękuję. Pathe - nie jest zawarta wyłącznie w pierwszym i ostanim wersie nić przewodnia. Rhiannon dzięki - mam wrażenie, że ci co krytykują nigdy nie dostrzegli magii wzgórza cmentarnego. Oxyvio - jak zwykle miło widzieć ciebie w komencie - łagodna i wyrozumiała, chwytająca sens tekstów. Płaszczyzn znaczeniowych w tym tekście jest kilka i ich odbiór zależy od możliwości.... :) czytającego. Pozdrawiam. MN - witaj dziecko :) ech panie Krzywak :) pan jak zwykle poraża mnie swoją doprowadzoną do pozorów profesjonalizmu małostkowością. Klaus Kalarus - dzięki za zaakceptowanie tego wersu, gdyż przyznam ci się ,że sam jednak trochę się zawahałem nim umieściłem go w tekście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Messalin_Nagietka Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 dziecko? z ukłonikiem i pozdrówką MN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Sądzę, że to odpowiedź na "żal" za wycofanymi z produkcji żołnierzykami ołowianymi. ;-D Chyba nie ma się o co obrażać. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się