Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miłość miażdży
Jak rozpędzony walec
Po gorącej autostradzie

Miłość miażdży
Jak spojrzenie
Węglowych oczu

Muszę zobaczyć
Jeszcze raz wyraz Twojej twarzy
Muszę wiedzieć
Skąd ten dreszcz

Wchodzisz mi pod skórę
Zawsze kiedy się budzę
Wchłania Cię krew
I już jesteś w moim umyśle

Uciekniemy jeszcze dziś…
W naszych ramionach
Inny świat

Niepokonani
W imię słów
Wypowiadanych co wieczór.

Opublikowano

Panie Sebastianie - nie mogę ścierpieć tego miażdżenia - a może wyraz ten zamienić by na "marzy" ??????? ale to tylko moja sugestia

w "imię" tych "słów wypowiedzianych co wieczór" - niech Pan tak nie pisze o miłości - szczególnie dzisiaj - to ważny dzień - a jeśli Pana ktoś zmiażdżył to "oko za oko" - żadna rozrywka, żadna zemsta ....

pozdrówko W_A_R

Opublikowano

Jak dla mnie wyjątkowo niefortunne porównanie miłości do walca na asfalcie, które wyraźnie kontrastuje z sentymentalizmem dalszej cześci. Nie potępiam, jak więkość tego typu wierszy, bo nie popadł Pan w infantylność, ale zachwytu też nie odczuwam.
Pozdrowienia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zacznijmy od początku...

Miłość miażdży -czyli ukazuję tu potegę uczuć, nie uciekniemy przed nią bo jest taka wielka, jedno z najlepszych uczuć.

Niepokonani
W imię słów
Wypowiadanych co wieczór. -czyli tak samo, ta miłośc czyni nas silniejszą, nic nas nie zachwieje bo co wieczór umacniamy w sobie tą bliskość.

No i w końcu... jaki ważny dzień???? zwykły wymysł wzięty od Amerykanów bo nie potrafimy nic własnego wymyślić
Codziennie powinniśmy kochać tak samo -Pan chyba jeszcze tego nie pojął...

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta powypuszczała rozmaite dżety. albo się rozpada i odrywają się od niej liczne fragmenty, albo to od silników manewrujących... nie popieram teorii spiskowych, ale z tą "kometą" śmierdzi na kilometr. ten cały wcześniejszy shutdown (aby, co? żeby NASA trzymała mordę na kłódkę?) i te liczne obserwacje niemalże wszystkich sond, co śą w dyspozycji nasa, esa itd... w przypadku innych komet nie było takiej histerii. była, przeleciała, poleciała i nara. a tutaj?
    • dawno cię śnieżku nie widziałam mój ty płateczku moja ty gwiazdeczko    
    • @infelia   ;))) chyba raczej Bałwan niż Yeti :) pozdrawiam:) 
    • @KOBIETA   zatarta granica między snem i rzeczywistością.   czułość rozprasza samotność, a pragnienie rozświetla wnętrze.   Dominiko.   zabierasz nas w niezwykłą podróż.   aż się nie chce odejść :))))))   niech Cię szczęście otuli :)))))    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 oj, Twoja kochana Sowa... Tak, gdy umiera bliska nam istota cierpimy bardzo. Wszyscy tak mamy co oczywiście nie jest pocieszeniem, bo jednak cierpienie jest czymś bardzo indywidualnym. Dzięki za głos          @huzarc :) dzięki          @Wędrowiec.1984 :) dziękuję          @Manek Bardzo mi miło, dziękuję :) Również pozdrowienia          @Migrena :) no cóż, listopad ;)   Dziękuję i również pozdrówka:)       @Nata_Kruk oj, bałaganią te wichury...  Dzięki za życzenia:)        @Rafael Marius Też tak robiłam:), myślę, że liście nigdy nie są złe na dzieci. Dzięki :)         @Berenika97  Dzięki za tak pogłębiony komentarz  i oczywiście za głos :)       @Adler @Waldemar_Talar_Talar @Wiechu J. K. Podziękowania       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...