Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

szkic


Rekomendowane odpowiedzi

nocami Poznań płonie tak, jak kiedyś Rzym, szkoda
że nie da się go zamknąć w ciasnych schematach
umysłu i pamiętać trochę dłużej niż do godziny 02.20
kiedy jest czas na zmuszenie palców do zebrania
kawałków hydrożelu ze zmęczonych rogówek
i ta cisza - pozornie dojrzała

a może miasto kłamie i zakłada maski na swoją chudą
twarz, dławi się spalinami łżąc zielenią wetkniętą w tramwaje
On wcale nie jest taki zły, tylko za dużo mówi [się za niego]
bo podobno miasta nie mają głosu, a Poznań zdycha

zostaje tylko oczekiwanie na kolejną godzinę
następnego dnia. 23.10 - łzawe pocałunki przyklejone
do szyb - nic, tylko brud na ustach i szkło pomiędzy
zębami, i krew - na zapas, jakby jutro chciało się płakać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj :)

czytam chyba pierwszy raz coś Twojego, ale muszę przyznać,
że masz potencjał. powiedzmy, że niekonsekwentnej
interpunkcji się nie czepnę ;) - rozumiem, że łączy się to może
w jakiś sposób z tytułem.

ta fraza łzawe pocałunki nie pasuje mi do całości, mogłabym
zaryzykować, że niszczy ostatnią zwrotkę, może jakiś zamiennik?

jakby jutro chciało się płakać i puenta wydaje mi się
do takiego tekstu zbyt banalna. może poszukać jakiegoś niedopowiedzenia
w tym zdaniu? ewentualnie zakończyć na i krew - na zapas.

poza tym, jest dobrze, czekam na kolejny

serdeczności Espena Sway :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za wskazówki, tak to dopiero szkic i szukam jakichś inspiracji do dopracowania, może masz rację z końcówką, też mnie te łzawe pocałunki nieco drażnią. chyba warto nad tym przysiąść. również interpunkcja jest w fazie dopracowywania.

dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar  Dziękuję Waldemarze i pozdrawiam :)
    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, wiem, iż pani wcześniej podziękowała za rozmowę, a jednak... Wspominała pani o zaatakowanym żołnierzu... Niedawno wyszło na jaw, iż w tym samym miejscu dużo wcześniej doszło do ataku i trzech żołnierzy oddało strzały ostrzegawcze w górę i nielegalni imigranci, de facto: prowokatorzy szkoleni przez bezpiekę białoruską - nie reagowali, więc: żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w ziemię i co? Zostali aresztowani przez Żandarmerię Wojskową na polecenia prokuratury (decyzja czysto polityczna), słowem: dużo bardziej chronieni są nielegalni imigranci od żołnierzy polskich i kto za to ponosi odpowiedzialności? Wyborcy, proszę pani, wyborcy... I to wyborcy nie mają prawa winy zwalać na władzę, sami są winni...   Mówiła pani, iż chodziła do gimnazjum (trzy lata), więc: jest pani dużo młodsza ode mnie - skończyłem system osiem klas - szkoła podstawowa.   Łukasz Jasiński 
    • BAJKA KOTA Z MIEDZYŚWIATA   Chłopiec jestący sobie w dawnowie Gdów* króla Gwozdka Królewnostraty W smokowej paßczy smrodu zębatej  Bardzo złośnymi wpisami w sieci Brzydkiemi krzywu lustrami Królewnie przezywosłowy Porwali onej poczucie ładności Królewny teraz-żaby  Odczaru nieznanego  Przez króla nagrodą połowy królestwa Jego wielkiego zachęcony chłopiec I ręki królewny pożaby teraz  Idący ładnoty królewny szukać W paßczy smokowej  Pełnej złych wpisów w sieci Z krzywosłowymi olbrzymami  Rycerzy zżarłymi wszystkich  Walczyć musi nie umiący kłamać  I tym mieczem prawdy  Zamiótłszy olbrzymy do słoika  Takich malutkich  Żabie do zjedzenia jak muchy dałszy  Królestwem i ręką królewny dany Długo i ßczęśliwie żyjący  Wiele przygód miewa  W sieci krzywych lustrów  Wyjścia szukając i nie szukając  Lustra swego.   * por. "gdy" i "gdzie"     @Olgierd Jaksztas

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          – takim głosem będę teraz pisał, bo to jest mój nareszcie głos... (niejasność była w texcie i jest w czytaniu, a w tej chwili już tego nie zdołam powtórzyć, lecz co innego waży)
    • gdzieś  wibruje w kosmosie sen który przyoblekł się  w ciało   na polanie jodłowej woń leśnego miodu  i szelest jedwabiu   usta w ustach pęcznieją słodyczą   trzepot  motylich skrzydeł preludium  nowej rzeczywistości   w architekturze nieba trwanie    w tęsknocie    
    • @Łukasz Jasiński Myślę, że Viola wtrąciła się do rozmowy, nie dla mnie, tylko dla Pana.    Ja już podziękowałam wcześniej, za wymianę myśli, nazwałam rozmowę miłą i pomyślę jeszcze, jak wcześniej wspominałam o idei humanizmu...    DZIĘKUJĘ

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , za wszystko Może spojrzy, Pan na moje ,,wiersze" trochę inaczej, jako ciekawe kobiece zapiski... mimo wszystko wkładam w nie dużo pracy.... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...