Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam szczerą nadzieję, iż zaczniemy wszystko od początku. Nie chce, abyście oglądali me dzieła pod kątem wcześniejszych niepowodzeń. Przepraszam :D

W sercu gór,
Na niebie, pośród chmur.
Krzyż stoi.

Niczego się nie boi.

Na wschód i na zachód,
na północ - południe.
Patrzą ramiona jego. Dlaczego?

Kap, kap.
Krew kapie.
Ziemię zrasza obficie,
niczym woda, co wzburza falę w wyschniętym rzeki korycie.

Gdyż gwoździem przebite jest serce Jego.
Dlaczego?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



cholera jestem chyba ostatnim nieukiem w tym kraju,
bo reszta choruje na dyseksję,
na co byś nie był chory popraw te cholerne gUrze
bo walisz taki wzniosły wstęp a potem mega byk

na górze róże na dole bez
mysię kochamy jak kot i pies
na górze róże na dole fiołki
my się kochamy jak dwa aniołki

fajne rymy, co ?

popraw się


lekkiej ziemi.
Opublikowano

Wie Pan, dopiero się uczę :P
Co do dysleksji, to nie ma Pan racji. Ani prawa z góry oceniać innych, którym wcale nie jest do śmiechu gdy dostają wypracowania czerwone od poprawek...Swoją drogą, czyż nie jest normalnym, iż każda próba ulżenia jednej grupie ludzi rzutuje się chęcią wykorzystania owej luki przez inne??
Dlatego właśnie proszę nie wkładać wszystkich kartofli do jednego wora. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Załącznik muzyczny sugeruje, że nie powinnam tego tekstu traktować zbyt poważnie, że jest podszyty zimnawym humorem. Opowieść jakby z perspektywy dziecka, albo niedojrzałego emocjonalnie człowieka, ale rozumiem, że to stylizacja :) W tle poważne problemy (utrata pracy, bieda, choroby, urazy, niepełnosprawność). Ale na rzecznej Wyspie jest dobrze, rodzinnie i "jakoś leci", narrator - pomimo niedogodności - docenia to, co ma, wręcz cieszy się z tego, że ma względny spokój i inni, pracujący ludzie mu go nie mącą 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      I ma nadzieję na przyszłość : Nie wiem dlaczego, ale to opowiadanie, zahacza o moją wewnętrzność, może to potrzeba spokoju, rodzinnej bliskości, wsparcia emocjonalnego, kontaktu z przyrodą i możliwości polegania na sobie które zdają się - wobec wszelkich nieszczęść - terapeutyczne ?    Jeden chochlik tutaj:   Zanurzyłam się w tym tekście, niekoniecznie z przyjemnością (przez te smutne i odstręczające momenty), ale czytało się w sumie dobrze :)   Pozdrawiam    Deo
    • Włóczyłem się w skórze od dotyku suchej, między witrażami w barwach nocy głuchej. W mrokach, które ślepia me spinały nędznie, szukałem cienia, z którym złączę się grzesznie.   Wpatrywałem się w ciebie przez pryzmat duszy. Oświetlana przez latarnie, stałaś w głuszy, zdarte kolana pod światłem skrywałaś wdzięcznie, żeby zwodzić tych, co trwonią czas bezwiednie.   Garstkę monet złożyłem ci w obie dłonie, swe nogi rozłożyłaś, bym spłonął w tobie. Nie znalazłem piękna, tylko szpetny obraz – grzązł w nim bluźnierczego syfilisu wyraz.   O jedną chwilę uniesienia prosiłem; nacinając pęcherze ropne, skończyłem. I konać będę wśród własnego rozkładu, wyczekując śmierci – ostatniego układu.
    • Limeryk ma układ rymów aabba. I nonsensowną, groteskową puentę, więc to nie tutaj :)   U Ciebie liczba sylab jest taka, jak w haiku (5+7+5), ale haiku zwykle nie jest zmetaforyzowane,  więc dla mnie to trójwersowa miniatura. No i: 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      jednak :))   A poza tym, to pomysłowe i urocze :)))   Deo
    • Troszeńka jest śliczna.   Któż wie co to jest ;)) Ale nie ta szufladka, to zapewne :)
    • @Domysły Monika raczej nigdy tak nie będzie:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...