Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dystans

W oddali maluje sie zielen,
bezpiecznie i cieplo w jej ciszy
w sloncu igly sie mienia
korone powietrze kolysze

Pojde,przypatrze sie z bliska.
Drzwi otwarte,-wchodze.
Tu mrowka w pyszczku cos sciska,
kania pod kapelusz chowa mlode.

Hyc,wiewiorka ucieka na drzewo
sroka ostrzega wszystkie zwierzeta
lis wychodzi z nory.

... Pojde juz lepiej,
popatrze sobie z okienka

Opublikowano

Według mnie całkiem O.k. Pierwsza strofa przedstawienie sytuacji, troche metafor jednak bez przesady. Ogółem ja nie mam tutaj zbyt wielu zastrzerzeń, ale wiersz niestety nie za długo zostanie w pamięci, bowiem troszke banalny temat... A tak dodając żartobliwie na końcu, powiem iż ucieczka to nie najlepsze wyjście :P

Opublikowano

Pani Weroniko,dziekuje za glebsza analize tekstu.Cieszy mnie ze nie jest tak zle,a ze nie za dlugo pozostanie w pamieci....?w zyciu trzeba sie otwierac w ciaz na nowe. A z ta ucieczka, to jest tak ,ze inaczej odbieramy i oceniamy rzeczy z daleka.
Pozdrawiam,M+A

Opublikowano

Pani Mario..Jestem z Pani dumna.....Sliczny wiersz..Pierwszy Pani autorstwa ktory mi sie podoba..

Nie jest doskonaly.Rytm i poetyka dwoch ostatnich strof pozostawia wiele do zyczenia..Ale co tam...Juz od pierwszego wersu sie zakochalam..Wiadomo dlaczego..:"W oddali maluje sie zielen, "

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Możliwe, że.. większość.. tak robi... :)
    • Na wzgórzach śmierci rosną maki, które sen dają wieczny Na mrocznych wierzchłkach,  szybują ptaki niosące zwątpienie A wśród zgiełku dusz potępionych walczą ze sobą o honor - Bóg i ojczyzna Niesie sie echem świzgot pocisków, życiem i pokojem pachnących Wśród barw wiary w zycięstwo nad śmiercią Wojna dla pokoju jest jak, sex dla dziewictwa Więc uczestniczymi w krwawych orgiach a tam wierzby wyrastają wieczne w krztałtach krzyży taki nasz płód, takie nasienie      Wiersz nie ma wydźwieku politycznego
    • @Migrena... to najprawdziwszy... manifest rozpaczy. Szczere uczucie, potrafi powalić osobę, jeżeli nie odwzajemnione, albo zachowanie drugiej osoby bardzo powierzchowne. Kochać, to widzieć w drugim człowieku cały, przysłowiowy świat, niechby każdy tego doświadczył. Niestety miłość umie też bardzo ranić, człowiek cierpi, bo.. kocha na zabój.. a gdy traci tę drugą "połówkę"... pisze, jak Twój peeel.. manifest rozpaczy. Gęsta w porównania, treść, zahaczyłeś o elementy kosmosu, pięknie Ci to wyszło. Zostawiam po raz kolejny wielki plus. Bardzo mi się ta rozpacz podoba, literacko rzecz jasna. Pozdrawiam, dzisiaj iście letnio.        

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... ani mi się waż... :)
    • Dolina Będkowska   Gdyśmy po chłodzie jaskini w Będkowskiej Dolinie grzali przy herbacie ręce spojrzałeś na mnie i w tej jednej chwili odebrałeś  mowę  w pakiecie ze sercem.   Słowa - paciorki na korali sznurze zerwanym nagle niby  noża cięciem nawet półgębkiem wycisnąć niezdolna wydałam z siebie jedynie chrząknięcie.   Jakże bym  chciała po latach dziesięciu stęskniona po tym pamiętnym chrząkaniu ukoić w ciepłym  oczobrązie serce, kroplą  łzy spłynąć po Twoim ramieniu.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... zgadzam się, ale dołączę do słów Anny... nie zawsze ten strach aż tak paraliżuje i dobrze. Mocne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...