Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zachlapane oczy
suszysz trzepotem rzęs
i pergaminową truskawką
ofiarowaną zeszłej zimy

wiedział, że lubisz jej zapach
ale że przypomni nim siebie już nie

stłuczone lusterka dają o sobie znać
bo mamusia mówiła: "w nieszczęściu siedem lat!"

a Ty i tak światem się baw
pnące się smutki śmiechem odtrącaj
i raz dziennie małym słodkim cukierkiem
poczęstuj kogoś i siebie na szczęście :)





[sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 26-08-2004 17:47.[/sub]

Opublikowano

slodki jak cukierek ten wiersz... mnie zawsze babcia czestowala landrynkami... i chyba pierwszy raz spotykam sie zeby ktos zamiescil w wierszu emotikonke... a poza tym powinno byc chyba "poczĘstuj" zamiast "poczĄstuj"... ogolnie milo sie czytalo...

Opublikowano

Też mi się wydaje,że chodziło o ZACHLAPANE oczy, gdyż słowo zachalapne jest mi całkowicie obce ;)

Wiersz lekki, słodki i cieplutki, szarej,zmęczonej rzeczywistości potrzeba takich więcej :)
Dziękujemy za niego!
Pozdrawiam
Coolt

Opublikowano

poczulam sie znowu w dziewietnastym stuleciu (ze smuga anarchii tu i owdzie )
cudnie
natalio
ps. kukulki tez bardzo dobre cukierki !!!
[sub]Tekst był edytowany przez getrid dnia 01-02-2004 17:43.[/sub]

Opublikowano

oj ja chyba jakaś nieobecna umieszczałam ten wiersz, najmocniej przepraszam za te błędy.

niezmiernie mi miło, że ponownie udało mi się choć na chwilę odciągnąć Was od szarości dnia, którą ręczę(!) można sobie osładzać :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

myślałem że już komentowałem... w każdym razie z dużym poślizgiem(i w dużym skrócie) zrobię to teraz: jak zwykle optymistyczny i miły w odbiorze...
a landrynką to mnie jeszcze nikt nie poczęstował...:(( czy to bardzo źle ?? :))))
pozdrawiam

Opublikowano

to łap!

>O
landrynka specjalnie dla Ciebie Kaludiuszu :)
a to, że jeszcze nikt Ci jej nie dał oczywiście, że nie jest złe bo oznacza, że wszystko jeszcze przed Tobą :)
śliczne dzięki za miłe słowa, serdecznie pozdrawiam
Natalia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
    • Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.   Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy. Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną. Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.   Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką, kule znowu świszczą.   Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz. Całe dzieciństwo.   Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj. Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym. Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas. W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic. Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.   05.02.2025 r.
    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...