Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zostawiłam
moje serce
gdzieś, chyba na przystanku
kiedyś, chyba sama
nie wiem, po co

krzyczy z kąta
głośno
ze wstydu
aż pusty śmiech popłynął
kropelkami z oczu
"głupie serce, głupie
nie drzyj się, dzieci śpią jeszcze"

uśmiechnięte buzie
rozchylone usta
równe oddechy
aniołeczki

nie ma świata pod żebrem

człowiek jest podły
i do wszystkiego się przyzwyczaja

Opublikowano

Strasznie radykalne wnioski wysnułaś Dario;> Ale czy aby na pewno słuszne? Przemawia przez Ciebie gorycz. Człowiek, owszem, potrafi przyzwyczaić się do wszystkiego lub prawie do wszystkiego, ale to jest jego zwierzęca umiejętność zaadaptowania się do każdego środowiska i do każdych warunków, prawo ewolucji-bez tego by nie przeżył (kto jak kto ale Ty powinnaś o tym wiedzieć) i często przyzwyczaja się nie z własnej woli, lecz z konieczności, zmuszony przez życie. A życie broni się samo i rządzi się swoimi własnymi prawami, które wcale nie muszą podobać się naszej estetycznej duszy.

Opublikowano

masz rację, ale ja nie oceniam tego czy to dobre czy złe tylko po prostu opisuję. dzieci i reakcja na to darcie się serca ma wyrazić właśnie to, że życie toczy się dalej, tylko innym torem (dzieci) i że trzeba mieć do tego duży dystans (śmiech itp). a wierszyk taki się trafił przy okazji;) buziaki:*

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



może zbyt duże uogólnienie. kobiety też takie bywają. tyle że możliwości przyzwyczajenia obojga płci są różne. pogodzenie się ze wszystkim czasem niestety bywa wywieszeniem białej flagi, a czasem zwykłym wygodnictwem. pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • bez obaw, ten rodzaj wiatru rozwieje wszystko, nawet ślepą wiewiórkę, która tak rozczulająco grała "Hallelujah" na keyboardzie, że nie sposób było nie polajkować filmiku z nią, dziewczynę, co przebrała się za PIN, aby zamieszkać w karcie kredytowej matki, i pana, o którym powszechnie wiadomo, że jest praktycznie opustoszały, ale ciągle zgrywa wypełnioną po brzegi salę bankietową (taniec androida na szkle, aż szkoda gadać), i konserwatystów o kotwicowiskach w głowach (nawciskać by łobuzom, aż by im w tkanki poszło!), nupturientów, technofobów, inne ludziki o śmiesznych ksywkach. może to banalne, ale umrzemy jak Dawid Ogrodnik albo Stefan Niesiołowski. bo przecież każdy Niesiołowski kiedyś umrze: ten w tobie, ten przezroczysty i eteryczny we mnie. wzmaga się wietrzyk, przez podworzec ciągnie wymuszona procesja. specyficzna wilgoć w głosach zawodzących deptywaczy. balsamują mnie tym, werbalnie. próbuję się wyrywać. rolls-royce wpadł w poślizg, sunie bokiem wprost na drzewo. sama zdecyduj: jest zabytkowy, czy zabawkowy.
    • z dala od gorących dłoni w miejscu gdzie zalega zima w płucach zawodzi wiatr - lodowymi igłami przebija oczy od wewnątrz   tam zbierają zamrożone łzy chowają po kieszeniach   stawiają sople   w miejscu   gdzie nienazwane ciała otwierają się   jak kwiaty mięty   wśród śnieżnych wydm     liczą kości   odnalezione po blasku wyrwanym białości wykrojone ostrzem księżyca     nauczyli się chodzić tak cicho   ciemność myśli że nie ma komu słuchać płaczu
    • @Tyrs zawsze fajne:)
    • Wrzucam monety błędne światełko świeci również dla „dzieci” ma pseudo zalety
    • @Roma Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...