Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z niewielkim przebiegiem sprzedam
melancholię w ramach promocji
z kotem w worku odwiążę się dokładając
do wspaniałej deprechy - neurotyzm

możliwość wymiany na zawsze dobry humor
cena do uzgodnienia na miejscu
adres do zapamiętania:w czwartej stronie świata
mały domek pod wiekową lipą
ociosany własnoręcznie z przypadłości

Opublikowano

kochani, dziś ze szczytu Trygława pozdrawiam Was serdecznie, bardzo serdecznie, Gasparze witam , miło miżeś zajrzał pod wiekową lipę i mam nadzieję, że nie żałujesz, kto raz doświadczył jej mocy , ten wraca, wraca, wraca ładując akumulatory.
Kalino, starłam wielgaśne litery, ogród spod lipy tęskni za Tobą!
Eugenie pozytywnie ja o tobie też, moze wkrótce w Warszawie, wybieram się około 15 września. mogłabym osobiście za podszepty...
Ewuś biorą? no te grzyby? bo ryby ni cholery!
le malko zostaw chóć marzenia... he he .. a tak a"propo: nic nie kupisz? ani... ani...?
Julio, może było wazne, kiedyś, ale przestało... miło że jesteś, że akceptujesz....

Pozdrawiam wszystkich jagodowo, grzybowo, borówkowo.... ale bezkleszczowo! czyli leśnie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj cholerka chodza za mna takie pierogi juz od lat, takie pychoctwa jakie potrafila robic tylko moja babcia......hhhhhmmmmm.....mniam, mniam.......dziekuje za pozdrowionka i odzdrawiam ;)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...