Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest roślinką czułą
promykiem słońca
uśmiechem Babci
czarującą dziewczyną

Jest czasem, co płynie
i uczy pokory
wolną przestrzenią
między góra urodzin
i górą zbawienia

Jest końcem istnienia
doskonałą harmonią
symfonią pokoleń
pokłonem dziękczynnym
siłą zapomnienia
ziarenkiem gorczycy
rozwianą czupryną
różą, uśmiechniętą miną

Wyrzutem sumienia
myślą cichą, nieśmiałą
lekko zaczepiającą otoczenie
a także dyskretną damą
nie pytającą, nie zapytaną
nie zaproszoną, skromną, rozmodloną

która przychodzi do mnie z wizytą
tak na godzinkę w środku żywota
mówi o Bogu i jego sługach

i obiecując, że wróci nazajutrz
zostawia we mnie poczucie ładu
i nie gasnące pragnienie
ujrzenia tego poranka
u kresu istnienia

bez niego nie przejdę
przez noc białych koni
tortury, więzienie
i pustkę w sercu
zwątpienie

Opublikowano

Nie ma miłości. Są feromony. I wiosna i mlodośc i wino. I takie tam. Piękne dziewczęta też są. Wierszy o miłości - nie ma. Bo jakby sie nie chciało, to zawsze będzie zbyt górnolotnie - i to jest mój główny zarzut do całości.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Podzekowania za obecność dla: le mal, Ewa, M.
Ten wiersz jest dla mnie ważny, choć próba to karkołomna. Zgadzam się co do wyliczania, lecz myślę, że nie odbiera ono poetyckości utworu. Jest to moja prywatna lista przejawów miłości. Chcę pamietać, więc piszę ...
Czy nie ma miłości? To kwestia spojrzenia. W moim świecie owocem życzliwości, łagodności, doborci, szczerości, radości, bezinteresowności jest właśnie miłość. Górnolotne słowa to być może moja specjalność i sposób na prostowanie ścieżek życia. Pozdrawiam ciepło zaczytanych

Opublikowano

Miłość, w ogóle uczucia, to jednak temat - klasyk. Jak dla mnie - jeden z tematów, które, choć pozornie banalne, to jednak nie do wyrzucenia z poezji, wprost przeciwnie, nigdy się nie skończą. Choć trudno pisać o miłości tak, żeby było "nowatorsko" i "eksperymentalnie", to akurat dla mnie modny współcześnie pewien turpizm i dążenie do abstrakcji w poezji, nie są wartością samą w sobie, wolę utwór nacechowany "staromodną" nutą sentymentalną, niż poezję, w której wyłączną wartością jest kontrowersyjność, amorfizm, sprzeciwienie się regułom.


Klasyczna jestem ;P

Opublikowano

zbyt wyliczankowe, po 2 strofce już mi się odechciewało czytać do końca, brakowało jakiegoś spójnego połączenia tych wszystkich fraz, bo i powtarzasz dwa razy o uśmiechu, końcówka wręcz naszpikowana górnolotnością, która czytyelnika już nie zaskoczy, jak wspomniał Michał-"nie ma miłości jest tylko chemia" i ja się z tym zgodzę, ale jeśli się podejmuje taki temat to właśnie czytelnik powinien tą chemię odczuć, bo samo słowo kocham, miłość, nic nie znaczą ale jeśli zbuduje się tą atmosferę mistyczności tego szaleństwa które nierozłącznie towarzyszy miłości to nawet napisanie najprostszego słowa może poprostu zwalić z krzesła

tym razme nie spadłem z krzesła, ale może za następnym razem

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ogólnie cała liryka dzieli sie od prozy wlasnie tym, ze jest nastawiona na uczucia, ale - i tutaj uwaga, w wierszu nie wystepuja uczucia, tylko wzorzec liryczny. A to, że akurat pech chce, że miłośc jest najczęściej stosowanym tematem - i przez uzycie podobnych schematów - tych samych słów - obrazowania, czyli ; słońce, oczy, serce, pożądanie , twoje, moje (tak ogolnie tutaj pisze) - zatem przestaje to byc po prostu interesujace. Można pisac o miłości, ale nie ciągle tak samo.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ogólnie cała liryka dzieli sie od prozy wlasnie tym, ze jest nastawiona na uczucia, ale - i tutaj uwaga, w wierszu nie wystepuja uczucia, tylko wzorzec liryczny. A to, że akurat pech chce, że miłośc jest najczęściej stosowanym tematem - i przez uzycie podobnych schematów - tych samych słów - obrazowania, czyli ; słońce, oczy, serce, pożądanie , twoje, moje (tak ogolnie tutaj pisze) - zatem przestaje to byc po prostu interesujace. Można pisac o miłości, ale nie ciągle tak samo.

O, z tym się godzę, owszem, ale nie z negowaniem tematu miłości a priori! :)

Pozdrawiam :)
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Miłość - temat bardzo trudny, bo w każdym sercu odbierany inaczej.... Tym trudniej podołać tej kwestii, gdy treść przedstawiona jest w formie wyliczanki.... Taka forma nie jest aż tak atrakcyjna by na dłużej zatrzymać oczy czytelnika.. chyba, że pojawia się zabawa słowem, ale niestety tego u Ciebie zabrakło....
PO PROSTU WYLICZNKA = PO PROSTU MIŁOŚĆ (co oczywiście nie zmienia faktu, że to jednak miłość....)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Whisper of loves rain Ten wiersz to potężny, mroczny manifest, który łączy w sobie współczesną krytykę społeczną z estetyką słowiańskiego folkloru. Wykorzystuje pan formę poetyckiej klątwy lub proroctwa, aby dokonać surowego sądu moralnego nad rządzącymi elitami. Sprawiedliwość, której nie można znaleźć w skorumpowanym systemie, nadejdzie z samej natury i dawnych wierzeń. To wizja świata, w którym "prawda jak żar" w końcu wypali kłamstwo, a powrót do korzeni (Słowiański Duch) jest jedynym ratunkiem przed moralnym upadkiem cywilizacji pieniądza.  
    • Ja - dane: - modem - e... - domena - daj       Ala, bo ruter... kret u robala.   E, Julu - mysz symuluje.   A klawiatura: paru ta i walka.   Luizana, Prot - ino monitor pana Ziul.   Sieć u rybaka, jak aby ruć/eis.   A te szyny z seta.   Aktualizuj juzi l. autka.   I zaprogramowali, i lawom argo pazi.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie trać czasu na manowce, patrz jaka Viola zdolna

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 O to też. Jest jakiś dajmy na to artysta. Ale nie tylko artysta, ale to forum poetyckie więc rozmawiajmy o artystach. I on zmęczony znika z rynku. Albo coś się wydarzyło. Albo przeróżne rzeczy. I wystarczy tylko popatrzeć jak ciężko jest wrócić. I to chociażby do dawnej dyspozycji, nie mówiąc już o przekraczaniu dawnych perspektyw. W moim przekonaniu zdecydowanie za mało doceniamy to co ktoś dawniej uczynił, przy jednoczesnym nadmiarze oczekiwań w stosunku do jutra i pojutrze. Jesteśmy mistrzami, ale głównie w kultywowaniu złej pamięci. Komuś to najbardziej lubimy wypominać wcześniejsze upadki, a nie zwycięstwa. I Ty akurat Bereniko 97 uważaj na to, bo ja też muszę uważać.  
    • @viola arvensis a co w nim niedorzecznego:)?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...