Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od jesieni
nie wyprowadzał psa

odchodził milknącą ścieżką dźwięku
ucichły pieśni biesiadne na czwartym
metaliczne popisy anki z parteru
przestały trzaskać drzwi

fiołki alpejskie
odebrała córka
wysuszona jak papryka ostra

przejmujące wyciszenie
ciężkie kroki na schodach

potem już tylko szczekanie -
lament samotnego kudłacza

Opublikowano

Panie Pawle. Po raz drugi dzisiaj czytam ten wiersz.
I wzruszona.
Mam drobną uwagę.

"ostra papryka" - wg mnie brzmi lepiej.

pozdrawiam ciepło - Mirka

[sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 10-01-2004 10:32.[/sub]

Opublikowano

Panu Atmie, Marcinowi i przemiłym paniom - dziękuję za krzepiące, dobre słowa.
Do szanownej Pani Dotyk: skwapliwie z podpowiedzi skorzystam. Taka kolejność wynikła z tego, iż przytrafiały mi się niezręczności, jestem teraz przeczulony na szyk przestawny. Staram się zachować kolejność taką, jaka występuje w języku potocznym, przykładowo:
wieczne pióro, złote runo, biały kieł;
ale:
herbata rumiankowa, sałata masłowa, papryka słodka, papryka ostra...
Czy mogę prosić o parę zdań podpowiedzi, jak się z tym uporać? (Oczywiście można na priva).
Przepraszam,
Kolcaty

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...