Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

atma

Użytkownicy
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez atma

  1. atma

    pyszałek

    Adamie napisałem wiersz z dedykacją dla Ciebie, pewnie się nie spodoba. no cóż ciężki jest żywot grafomana, człowiek nie chce a piszę. coś go przymusza;) --- czarne owce z miasta manowce w tanecznym korowodzie wygibasy podwórkowych wagabundów jak śmiejące mordki umorusanych diabełków co nosy czernią pannom z dzieciątkiem i aniołom opiekunom ludzi przyprawiają różki skrzydlate złotowłose istoty są tym w co dzieci wierzą marząc jeżeli marzą na niebie bezchmurnym gwiazdkę pierwszą wypatrzą turkoczą ją po tekturowej obręczy w kolorowej wycinance z bibuły dają dowód istnienia psotnym gwiazdorom w lśniącym sreberku po czekoladzie wczorajszego nieba w płomyku światełka co oświetla białą płachtą nakryty podróżnik almanachu jerozolimskiego wybrzeży morza śródziemnego po drugiej stronie tęczy urokliwych smaków odnajduję przysmak niosąc szczęście wydobyte z ukrycia spod poduszki gdy mędrcy odczuwają szczególny znak bytności 11 styczeń 2004
  2. atma

    pyszałek

    a Pan poczuł się obrażony pewnie, wnioskuję po komentarzu tak wnikliwym Pańskim skoro pańska uwaga tylko na tym się koncentruję co najmniej istotne. Pan obraził moje i nie tylko moje poczucie smaku i piękna co do sztuki, i co mam jakąś pretensję. nie nie mam, wątpliwości Pana mnie rozbroiły tak więc stąd moje przypuszczenie ale nie dopełnienie, nie rozmawiaj Pan. bo tak jak pan sądzi, to inni pana osądzą, to tylko reakcja autora którym jestem starałem się jak najbardziej wyczerpująco wyrazić odnośnie pańskich sugestii... to tyle co wydobyłem z serca [sub]Tekst był edytowany przez atma dnia 11-01-2004 21:20.[/sub]
  3. napisał Pan w credo O sobie, chciałem jakoś plastyczniej przyrównać. proszę nie brać zbyt dosłownie, nie oceniam ani Pana tym bardziej Dmowskiego. wychodzę z założenia że czyny a precyzyjniej intencję czynów świadczą o czymś. tu akurat maje tylko takie myśli, spostrzeżenia nie koniecznie trafne...
  4. Adamie tu chodzi o rodzaj myślenia Dmowskiego z credo zamień na Stańczyka. nie widać żadnej różnicy, a że Matejko gdzieś połyskuję, to same ogólniki;) obraz owszem poprawny ma patos, a cóż z tego skoro nie przemawia przekonującą nutą bo zbyt się górnolotnie nadyma, nie obraź się na mnie. Szymborskiej też to się przydarzało w pieśniach Józefowych na cześć ojca narodów.. pozdr
  5. atma

    pyszałek

    >ale ten dział jest tylko i wyłącznie dla poezji klasycznej.. co Pan za bzdury plecie, czytamy w górnym pasku: Poezja współczesna - dla zaawansowanych Poetów. nie za dużo pewnie ma Pan tej mądrości w sobie, co oczywiście nie powinno przeszkadzać Panu by pan mógł wyrobić sobie własna opinię, moja jest odmienna... chciałem pokazać własną odmienność każdy ma prawo do niej, stworzyłem wątek dla uchwycenia czegoś co się zwie pyszałkowatością.;)proszę nie żartować że poezja np. Pana Oyey jest poezją klasyczną a przecież też w tym dziale jest. Pan policzkuję takim stwierdzeniem poezję klasyczną, jak też Sztukę, ubliża jej. obraz Picassa są bardziej duchowe niż Pan przywykł myśleć, dzieci je rozumieją doskonale jak też krytycy sztuki, rozumieją jego przetworzenie całej historii sztuki począwszy od fresków z jaskini Lascaux a skoczywszy na pracach Diego Velázquez. każda sztuka opiera się na umyślę, jest image analizą czyli mądrością. nie na darmo starożytni upatrywali organ myślowy w sercu, czyli myśli się 'umysłem sercem' mądrością serca własną- zwłaszcza w sztuce. Pan jeżeli tej rzeczy nie rozumie, to ja pana tej rzeczy nie nauczę. a proszę mi wierzyć to podstawa każdej sztuki... również Pozdrawiam wcale niemniej serdecznie
  6. atma

    pyszałek

    hmm. cóż to takie moje piętno mojego czasu, masz prawo nie rozumieć. to nie jest klasyka, jedynie eksperymenty ze słowem. nie koniecznie udane... nie jestem dobrym poetą bym był uniwersalnym, nie pretenduję do roli Beato tronu po Napoleonu, jak to śpiewała Nosowska. czasami mi się uda napisać coś jak dziecko- bardzo to cenie tzw.prostotę słowo, acz częściej mi to wychodzi w obrazkach które maluję farbami, niż w wierszach. Dziękuje:)
  7. atma

    pyszałek

    to nie jest nazwa serwis, tylko tytuł pasku, odchodzę od komercji więc nie bywam też na .com proszę nie mówić o regulaminie, w usnecie dostaje się bana za coś takiego jak naruszenie netetykiety. a to już podlega pod to, bo bez mojej wiedzy i zgody, tutaj można cytować bo jest dyskusja na temat który widnieję jako wiersz u góry. niestosowne jest pisanie jakiego wczoraj atma miała stolca, pan wybaczy ciut mnie to zniesmaczyło. pokory hehe co pan o mnie wie, tylko szuka zaczepki. dyskusja dalsza w tym wierszu z panem niewskazana, bo to już nie o wierszu. co zresztą mi zbrzydł ten wierszyk, a przecież powiedziałem już że niekoniecznie to dobry wiersz, mn. pan powiedział że zły. no to już wiemy, mi to wystarcza. różnica między nami jest tylko jedna, widzi pan, pan nie potrafi samego siebie przeskoczyć, własne uprzedzenia, atakuję pan np. MJ z którym bywałem w rozbieżności zdań, (na pewno zbytnio impulsywnie go potraktowałem) co nie zmieniło mojego stosunku że jestem wstanie popatrzeć prawdziwie i przeskoczyć własne uprzedzenia choćby doceniając twórczość. pan wszystko potrafi tylko przekreślać, to mi się póki co nasuwa ewentualnie TWA nic nadto jak na tą chwile.
  8. atma

    pyszałek

    a słyszał pan o nietakcie polegającym że się nie cytuję rzeczy bez zgody autora. zwłaszcza gdy chodzi tu o rzeczy z innych dyskusji i nie z tej strony. co do cytaty wie pan doskonale że nie o ten portal literacki chodzi w pierwszej frazie nie o poezja.org, jestem po lekturze pańskich wierszy ze strony REGULAMIN to taka strona jak pan wie dla burżujów za 50 zł. rocznie, wiem co ma pan dopowiedzenia po poczytałem trochę, ja też piszę blog ale nie wierszuję. no może czasami wklejam wiersze do niego, ale teraz milczę, a pan ciągle nawija dlatego pańskie ego się lasuje, pokory panu brak ;) [sub]Tekst był edytowany przez moderator dnia 11-01-2004 17:06.[/sub]
  9. i jak się ma to do człowieka, tylko proszę nie mówić że to prawdziwy obraz jeno, jego opis. choćby nawet był to całun turyński to nie zmieni to na jotę faktu że jest to chusteczka higieniczna, acz wiersz nie jest zły!(naprawdę) tylko proszę deklamować go w zamkniętym getcie poezji, jakim są domy kultury. ulica nie lubi patetycznych tonów niezrozumiałych sztucznie brzmiących nut defilad etc., podobnych górnolotnie do wesela Wyspiańskiego- tylko że ten patos nie będzie na miarę jego. a zakończenie puenta 'do jasnej cholery!' jest dobra, tak jak tytuł utworu. tylko że nic ponadto, nic nie wynika, nic mi ten utwór nie mówi ważnego, lub ciekawego. autorowi pewnie tak, nie wiem kto to był Dmowski dla mnie on może być Kwaśniewskim, nie widzę większej różnicy..
  10. atma

    pyszałek

    to jest dyskusja z formą dowolną acz nie personalną, nie chciałem być nie miły. sorry. 'Sól z ziemi marnej Czarne owce z miasta Manowce...' polecam piosenkę Marchef w butonierce pozdrawiam
  11. atma

    pyszałek

    jakiś przekaz, Pan chyba żartujesz, prawda?
  12. atma

    pyszałek

    nie będę nic wskazywał, dowodził itd. poprzeczki sobie nie podnoszę, stwierdzam tylko że sztuka sama w sobie jest wartością całościową- genialność wcale się nie opiera na słowie doskonałe. ten wiersz nie twierdzę że jest dobry czy doskonały. twierdze jedynie że wynika z tej rzeczy co postrzegłem, a na ile są trafne to pozwolisz Pan że czas okaże, ponadto to chyba dowód ignorancji odnosić skromności w niedopowiedzeniu do tytułu wiersza i łączeniu z autorem jednego i drugiego, wiersz wprawdzie w pierwszej osobie ale o mnie nie traktuję. Pan mnie nie znasz, tak więc te ukryte sugestię zachować może sobie, często złe cechy ukrywają się pod dobrymi. skoro piszę w pierwszej osobie a nie w drugiej że ktoś to i to, to chyba skrywam się pod złymi cechami. acz Pan tej rzeczy już nie zrozumiesz...
  13. atma

    pyszałek

    mówisz pan o sobie..
  14. atma

    pyszałek

    co lepsze drogi panie, to pozwolić proszę ocenić ludziom (czasowi)- bo jak na razie to nie ja mamrocze a pan mamroczesz, co prawda kąśliwie. z porównywaniem do śmieci wierszy to bym uważał, proszę uważniej przeczytać własne i nie popadać w megalomanie we własnych choćby nickach z nieszuflady.
  15. atma

    pyszałek

    jasne że do kitu, szkoda że nie zawieram tak głębokich metafor. jakich Pan używa w wierszach własnych a`la - blog czy proza dla początkujących. ach Panie Jego Cudowna Wierszobliwość prof. Jerzy Nienawpółnibyświeży, to prawda, to kicha do kitu ;)
  16. atma

    pyszałek

    ja nie twierdze że wiersz jest dobry? czy słaby, hehe ma Pan rację byłem zawsze za działalnością nożyc, jak mogli dopuścić te w twórczości mn. Tuwima,Lechoniów,Szymborskiej, Mickiewiczów,Różewicza,Twardowskiego itd. te twory, co tyczyły tylko osób obdarowanych czyli wierszy hermetycznie zamkniętych..., dedykowanych wąskiej grupie np. trzymającej władze;) potrzeba to spalić lub pisma rękodzieła oddać na makulaturę, zostawić tylko to, co widoczną jest dla wszystkich farbą na płótnie. przecież niema podstaw tej hermeneutyki, by mogło być inaczej prawda :)
  17. atma

    pyszałek

    owszem nie muszą, to nie jest ocena osoby. bo ona jako taka jest osobą rozwojową jak tak ujmę. to tylko obrazek rodzajowy :) słowa są we własnych koniunkcjach połączone, nieprzypadkowo, nawet to: 'Jumbo Jet dziad Hubal Henryk Feliks Józef ostatni żołnierz Września- pierwszy partyzant' major Henryk Dobrzański z jego imionami to dziadek mego kumpla w połączeniu z etosem narodowym, mój szacunek wyrażam do narodowych przywar- wszystko co jest zawarte w utworze ma miejsce w rzeczywistości... [sub]Tekst był edytowany przez atma dnia 11-01-2004 09:37.[/sub]
  18. atma

    pyszałek

    ano jest jakiś tu dział inny, a co wtedy będą mnie kojarzyć z kochającym inaczej ;-) nie nie chce. ponadto nie szczególnie lubię, dwukropki;) boje się puszczać te wiersze które lubię, bo nimi skutecznie zniechęcam do siebie:)
  19. atma

    Gobelin

    Gobelin zbytnio dosłowny, w kwiecistości słowa. przy odrobinie stonowania- nie odświętnych użycia słów, można byłoby nadać ciekawszej jakości...
  20. atma

    czy to ja?...

    nadużywanie wielokropków nie robi wierszom dobrze, lepiej często rzecz wygląda w czytaniu, bez tego ;)
  21. atma

    pyszałek

    czemu antypoezja ? że liryzmu brak. to akurat o moim koledze. dla mnie nawet Zbigniewa Sajnóga - Flupy.., to poezja, jeżeli takie założenie było u podstawy, tu było. bo wiersz to z dedykacją...
  22. ładne te cztery pomarańcze są :) tożsama dziewczyna-kobieta samej sobie. szkoda że nie chciał, chwytać za ręce...;)
  23. atma

    drób

    hehe tytuł mnie trochę zmylił, a wiersz ciekawie treściwy... pozdr
  24. atma

    Osamotnienie

    sugestywny wiersz, już czytałem go na poezji polskiej. jestem pod dużym wrażeniem!
  25. atma

    pyszałek

    Autor tego tekstu, został wyrzucony z poezja.org i zażądał usunięcia swoich utworów. Komentarze jego, pozostają jako dowód w sprawie [sub]Tekst był edytowany przez moderator dnia 12-01-2004 11:06.[/sub]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...