Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przez cały dzień kawałki słońca
spływały mi po twarzy

wieczorem mój balkon trzy na pięć
syczy w kafelkach
lubię zaciągać się ozonem
drażnić chmury czubkiem języka

tymczasem włosy stanęły mi dęba
- one znów chcą mnie zabić
a jakiś szaleniec rzuca we mnie piorunami

może to dobrze bo
nie mam siły przeskoczyć barierki

Opublikowano

Ten szaleniec rzucający do Ciebie piorunami, wczoraj we Wrocławiu, rzucał szklanymi kulkami z nieba, dowcipniś. Włosy naprawdę stawały dęba.
Burzy też się boję, ale wiersz podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

wiesz co Patryku u mnie dzisiaj była straszna burza waliło piorunami tak, że łoo, drzewa połamało i rzeka wylała pół godziny a tak pieknie,
zmienił się świat mojego małego podwórka. wiec utwór jak się domyslasz bardzo mi się spodobał bo tematyką odpowiada zresztą to nie tylko dlatego
pozdr
druga strofa bardzo, ostatnia z barierką również

Opublikowano

"lubię zaciągać się ozonem
drażnić chmury czubkiem języka" - to mi się podoba ;)

"a jakiś szaleniec rzuca we mnie piorunami" - jeszcze bardziej mi się podoba :)

a zakończenie... genialnie. ;)

No, może przesadzam, ale bardzo ładnie i zgrabnie :)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Fajny kawałek. Pasuje to mojego obecnego nastroju, raczej jego braku:). Tyle, że w przeciwieństwie do tego co ze mnie ostatnio wypływa tutaj jest bardziej dowcipnie. Jedynie ostatnia zwrotka z puentą jakby źle napisane. Zbyt prostacko według mnie. Wysil sie bardziej bo wiersz jest ciekawy.

Best regards.

  • 1 miesiąc temu...
  • 7 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...