Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niech pan sobie nie dorabia do mojego życia
Swojej interpretacji
Ja po prostu nie znoszę nieuczciwości
Życie jawi mi się jak logiczne równanie
Zdarzeń i wyważonej ewaluacji
Nie dla władzy
Nie dla ambicji

Proszę nie starać się patrzeć swoim pomysłem
I moimi oczami
To jałowa dialektyka
Nawet, jeżeli już patrzę z pozycji krytyka
To żyję namiętnie
A myślą -
Wokół jądra możliwej do określenia prawdy
Rozumianej klasycznie

Podziwiam starożytnych stoików
Trochę mniej - cyników
Sympatią – chrześcijan i ich
Metafizyków

A reszta biegnie przed siebie bez upiększeń
Chłodnym umysłem i gorącym sercem
To nie grzech...
Zwłaszcza z tego
Naprawdę nie trzeba się tłumaczyć...

Opublikowano

wiersz ciekawy ale...
Podziwiam starożytnych stoików---ików
Trochę mniej - cyników----ików
Sympatią – chrześcijan i ich
Metafizyków----ików


podziwiam starożytnych ...ików
bardziej tych na sto, mniej cyni
z sympatią
- metafizyk

tak misie skojarzyło
pozdrawiam,

Opublikowano

jak juz - to "ich metafizykę".... zastanawiam się... generalnie rytm jest, moje wiersze nie sa nostalgiczne (w przewadze) tu przy recytacji każdym wersem prawie że biję w odbiorcę, tak po recytacji odbiorca powinien się znaleźć 3m do tyłu jak stał.....
;o)

raczej niepokoje mnie ostatnie wersy, trochę tak smarkato..... bo niby czemu się tłumaczyc, choć podmiot czuje się nieco zagrożony przez "psychostochastyka", czyli psychologa usiłującego po omacku (a nuż się uda) dobrać jakąś teorię do konkretnego przypadku...

Opublikowano

ów, ików- jak wolicie, ale wg mnie owe końcóweczki w tym przypadku dodają jakiegoś uroku.. :-) (a tak na marginesie pisze się :naprawdę. chyba że wskoczyłam w/na inny kontekst ;-))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...