Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

turpizm faktycznie dotyczy rzeczy odrażających, ale jest to zarazem opozycja dla tzw. zacnych tematów poetyckich (termin wprowadzony w 1956 r. przez Przybosia zresztą). I obawiam się, że w tej dziedzinie ciężko teraz zaszokowac odbiorce koktajlem krwi i spermy... Inne środki, inne nazewnictwo, mniej oklepane - tutaj jedyna droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się zgadzam, że jest to pozerstwo, bo w poezji ostatnich czasów turpizm stał się strasznie na topie, i dlatego właśnie przybiera dzisiaj takie, odrażające ksztalty, jak powyżej. Dokonała się niestety infantylizacja takiej niegdyś orginalnej kategorii estetycznej, która rówieśników Grochowiaka jeszcze szokowała...
pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FAktycznie, turpizm stał się bardzo trywialny i nieszokujący, szkoda. Dziwne, że nie jest już nas w stanie nic zaskoczyć, że bardzo trudno być oryginalni, że większość form odebrano nam w starożytności. dzisiaj pisanie to powtarzanie schematów, bo trudno wymyślić coś oryginalnnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...