Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dedykuje Tomkowi Kłaczkowi

chciałbym napisać wiersz
którego będę mógł się wstydzić
taki w którym nie będę musiał
patrzeć w niebo, będę mógł
kopać puszkę i żuć gumę
oglądać wystawy sklepowe jakieś
różowe słoniki, zegarki nie
wiadomo po co pluć oglądać się
za spódnicami, nie myśleć o wzniosłych
słowach: o odwadze, o poświęceniu,
o prezydencie, o czynach, o nauce,
o historii...

chce napisać wiersz o tym jak
wdeptuje w kałużę bo jestem
tylko człowiekiem

3 Kwietnia 2006

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



coś pan sugeruje panie rewiński...
bohaterowi mojego wiersza jest to potrzebne
on nie tonie w rzeczywistości on szuka
własnej.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




chce napisać wiersz o tym jak
wdeptuję w kałużę jesienne liście

i to by było na tyle. pa

a co panu biega
protota wyrazu już się
nie liczy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dokładnie...

a może coś od siebie...
brudzi pan tylko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



coś pan sugeruje panie rewiński...
bohaterowi mojego wiersza jest to potrzebne
on nie tonie w rzeczywistości on szuka
własnej.

Panie Kamilu, wiersz jak wiersz, sądzę, że mógłby zwyczajny człowiek wstąpić np. na piwo, jak te puszke kopnął, pewnie pustą. Pozdrawiam, Stefan.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dokładnie...

Radzę zajrzeć do słownika i znaleźć znaczenie słowa "dokładnie". Typowy błąd, spolszczenie (błędne) słowa "exactly", oraz "exactly, yes". Uważam, że takie błędy należy tępić, zwłaszcza, że to POLSKIE forum poetyckie.

Wybaczcie, że nie na temat, ale musiałem :)

Pozdrawiam
frazeologia polska dopuszcza takie wyrażenie jako naleciałość językowoą właściwą pewnym regionom, niechaj dowodem na to będzie "przekonać się o czymś dokładnie". http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=10539. z drugiej strony nie odbiega ono semantycznie od logicznego dla nas "no właśnie". Nie wiem jak się ma wierszowe to tego niepolskiego ex... i gdzie tu tłumaczenie. Co do wiersza: tys nieostatni.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"dokładnie" to naleciałość językowa właściwa regionom świętokrzyskim, a wyraz należy do staropolskiego zaporzyczenia z gwary słowa "dokładnić", podobnie jak "ładzić". Rodzina tych wyrazów charakteryzuję sie tzw. poprawnością semantyki logicznej, chociaż współcześnie traktowana jest jako już archaizmy albo neologizmy. Zatem "dokładnić" podobnie jak "ładzić" wyraża czynność. Dopiero przez "uwspółcześnienie" formy mowy, zmienia się "dokadnić" na różne odczasownikowe części mowy. Bo przecież wiadomo, że one były pierwsze. Zadziwiającey jest natomiast fakt, że wyraz "dokładność" (tu "precyzja") na wkutek czynników krystalizujących procesy tworzenia nazw własnych powstał później.

Z zaminą "ściśle" na "no waśnie". Jest całkowicie inaczej. "Sciśle" przeszło taką sama "odczasownikową" drogę, natomiast "właśnie" jest zaporzyczeniem z innego języka. Swiadectwem tego faktu jest chociażby obecnośc "właśnie" w słowniku wyrazów obcych (http://swo.pwn.pl/slowo.php?co=w%B3a%B6nie).

Z drugiej strony, patrząc na wielokropek po wyrażeniu Michała, nie można sobie mordy darmo obijać, bo kto wie co te kropki znaczą. Może "dokładnie... powinieneś to zrobić"

Strasznie mnie wzięło to szukanie znaczenia i dopiero telefon do kolegi i "Popularny słownik wyrazów obcych" Jawora dał mi jasność. "Dokładnie" jest poprawny wg semantyki logicznej, nie inaczej. Zatem miał Pan powód do poruszania problemu, ale patrząc na ostatnie wiersze (chociażby "sonet o przemijaniu") z twórczości Miachała można się było "domyslić" stylizacji gwarowej. Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



słowo "dokładnie" na naszych oczach (właśnie) ewoluowało. (i żadne
słowniki nie pomogą). zastępuje się nim słowo "tak", słowo "oczywiście" ,
słowo "precyzyjnie" dla podkreślenia, że zgadzamy się z przedmówcą
we wszystkich szczegółach, w całej rozciągłości, precyzyjnie, czyli:
"dokładnie tak",
"oczywiście dokładnie tak",
"istotnie, dokładnie tak",
"właśnie, dokładnie tak",
"dokładnie o to chodzi",
"tak, dokładnie",
... "dokładnie"...

:-))
Opublikowano

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=267143#267143

dokładnie panowie ;) i panie ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dla Krzysia -- przyjaciela, brata krwi. Szliśmy razem przez łąki, bieszczadzkich pustkowi, przez trawy do pasa. Sierpniowe słońce paliło nam karki, a my śmialiśmy się jak dzieci, które zapomniały, co to czas. Krzysztof zerwał dmuchawca. Zdmuchnął go jednym tchem. -- To moje myśli. Teraz latają. Był filozofem. Skończył Uniwersytet Jagielloński z nagrodami.. Czytał Hegla i Nietzschego jak inni czytają poranną gazetę. Myślenie miał w oczach. Szukał sensu wszędzie. Świat czytał jak książkę -- bez tłumaca, bez przypisów. Był moim bratem krwi. Kochaliśmy się jak bracia -- jeden dla drugiego zrobiłby wszystko. A potem przyszło to, co przyszło. Szpital psychiatryczny. Białe ściany, białe piguły, biali ludzie bez twarzy. Dom bez klamek. Korytarze długie jak modlitwy bez odpowiedzi. -- Bóg to schizofrenik z demencją, a rzeczywistość to Jego wyobraźnia -- powiedział Krzysztof. Już wtedy wiedziałem, że w tym zdaniu jest więcej prawdy niż w całym psychiatryku. Spał w świetle jarzeniówek, w oddechu innych -- ciężkim jak metal. Zajmowali się nim ludzie, którym przepisy zastąpiły serce. Bez oczu. Bez imion. Cierpiał nie jak chory, ale jak więzień idei. Jak żywy wyrzut sumienia. Widzieliśmy się coraz rzadziej. Odwiedzałem go. Witał mnie radością w oczach. A ja, wychodząc, płakałem jak dziecko. Raz przyszedł nago na moje osiedle. Do mojego domu. Późną  śnieżną jesienią.  Na boso. -- Nie jestem chory. Ja jestem wolny. Potem znów zniknął. Gdy go znaleźli, leżał w altance jak pies, który zdechł przy drodze. Zwinęli go jak brudny dywan. Widzieliśmy się ostatni raz w prosektorium. Wsunęli mu kartkę na sznurku  do ręki: „Zgon naturalny.” Cokolwiek to znaczy. Nic nie jest naturalne w umieraniu z mózgiem przeżartym chemikaliami i duszą, która biegła do mnie nago po zaśnieżonym osiedlu. Wyszeptał wtedy martwymi oczami: -- Wiesz… te myśli w dmuchawcu? One wróciły. -- Ale nie moje. A ja, wychodząc, nie mogłem powstrzymać łez. Bo widziałem go, ale nie mogłem odzyskać tego, co w nim kochałem -- błysku w oku, ostrości i przenikliwości umysłu. Zostawiałem tam resztki mojego przyjaciela. Brata krwi.    
    • pokazywałeś mi dziś dom który oddycha szczelinami wyszczerbionych sęków piękny oparty na kamiennych fundamentach pachnący żywicznym ulepkiem w oddali szumiał las niezmiennie brzozowym listowiem zachęcając zielonością by wejść głębiej w poszycie jeżynowych kolców pokazałeś mi dziś Annę zagubioną w bezradnej niemocy która jak oćma na trwałe zakryła kawałek świata wodząc po omacku palcami po brodzie tam gdzie zaczyna się ciemność budzą się żądze mówisz zamykam oczy jest mnie coraz trudniej wypędzić z głowy zespolona z nią jak mgła wpełzam w zakamarki wspomnień   ten wiersz już tu był ale go bardzo lubię  Niech zostanie na dłużej 
    • @Maksymilian Bron Myślę,  że boski alfabet rozsypał się w dusze... Pozdrawiam 
    • Bardzo dobry i na czasie felieton. Choć manipulacja medialna to dzisiaj nie nowość. W obecnych czasach mamy internet, który jest potężną bronią rażenia.I choć nie zabija, ogłupia i omamia ludzi. Najbardziej perfidnymi metodami tworzy się memy pełne fejków i innych kłamstw. Kolejny rząd zapowiada walkę z mową nienawiści ale tak naprawdę jest to pragnienie do przywrócenia represyjnej cenzury z czasów PRL.Dziennikarze popularnej stacji bardzo często zadają pytania z tezą i sugerują odpowiedz, jaką chcą uzyskać od polityka w studiu. Na przykład zamiast zapytać: jak pan ocenia obecny rząd? pada pytanie : poprzedni rząd wprowadził chaos i bałagan, z którym walczy obecny bo chce przywrócić rządy prawa- czy pan (i) to popiera? Przecież nikt w odpowiedzi nie zaprzeczy... Dziękuję Tobie bardzo za ciekawy felieton.
    • @Wiesław J.K. to były ciężkie czasy  Babcia mi o nich opowiadała  Przeżyła 94lata i do ostatniej chwili była niezwykle świadoma  @Migrena przepraszam nie chciałam przynieść  Temat wojny i w ogóle martyrologia narodu Polskiego jakoś tak we mnie od dziecka siedzi  Stabilnie  @Berenika97 u mnie raczej tej sielskości niewiele w wierszach

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję pięknie za czytanie @Roma dziękuję Romeczko  Miło że donie zerkasz przytulasy @Alicja_Wysocka ktoś mi kiedyś powiedział że mam starą duszę  I chyba miała rację ta osoba  Pozdrawiam @Jacek_Suchowicz nie sądziłam że mogę Kogoś zainspirować  Miłego dnia Jacku 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...