Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dobre najkobiety nie są lepsze ;)

Boleje nad tym że przegapię wiele atrakcji podczas soboty i niedzieli, ale z przyczyn niezależnych ode mnie będę mógł się zjawić dopiero w poniedziałek, w godzinach poranno-południowych.

Do zobaczenia i wybadajcie teren ;)
Pozdrawiam ciepło
Coolt

  • Odpowiedzi 208
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

z przyczyn wyższych będę czekać na wasze relacje słowne i fotograficzne :)))
miłej zabawy i niezapomnianych wrażeń:)

pozdr. a

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przykro mi Mireczku, mam nadzieję że innym razem :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niedobre są najlepsze kobiety
Ponieważ już dzwoniłem i smssowałem, i nic - tu zostawiam info:
Mireczku, oddawaj te najlepsze kobiety (Ewę i Stasię) - Łobuzie :P

Jest super, przestało padać, dziś mieliśmy poetyckie przedpołudnie trzech autorek:
Kaliny, Alter i Areny - rozdawaly swoje tomiki z dedykacjami ;D - kogo nie było- sam sobie winien ;)
Jutro wieczorek poety z Krakowa, a pojutrze poety z Paryża.
Kto żyw niech przyjeżdża - byle szybko, póko drogi są drogami, a nie rzekami.
Ściskam wszystkich ciepło
b
Opublikowano

Kto tu nie jest - niechaj wie:
stracił wiele itp.
Słowo tego nie wypowie,
zdjęcie nie utrwali,
sami sobie będą winni,
że nie dojechali.
Wasza strata - nasza też,
chociaż z Miłą - miło jest!
Czytamy wiersze,
pijemy wino,
całujemy... ręce (i usta) dziewczynom.
Słońce przegoniło chmury
- zaraz nas Stefan pogoni w góry.
A wieczorem
w knajpie pod parasolem
zaczniemy rozmowy i plotki
- zaczerwienią się dewotki
(bo potem zacznie się noc ;)
- taki wierszyk od hoc
piszę przy biurku Stefana
w Lesie Księżnej w niedzielę z rana.

--------------------------------
Stephen całuje w pępki
wszystkie damskie występki!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak można robotę (dla kasy) nazywać celem wyższym, Poetko ;P
Do kąta marsz - masz minusa stąd do bieguna ;D
dyg
b
PS. i wiedz, że masz czego żałować!

przecież wiem :(((

ps. dla jakiej kasy, "to" nazywasz kasą? buu....

ps.2 i jak i jak? niespodziewajka?:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czarna ręce załamała
ciągle pyta o Michała :)
O Kamila pyta Kama
bo została nagle sama!!! ;P

A Agneska niechaj płacze
- tu zupełnie jest inaczej;
Złoty Potok - Srebrna Góra
to jak fucha i fachura.

Dzisiaj Adam wiersze czyta,
Adam Sz. - gdyby ktoś pytał ;)

--------------------Żałujta, żałujta ;D
Opublikowano

No i jezztem....:))))...brak słów, zatyka gardzioło /co w moim przypadku to naprawdę ewenement - wierzcie mi/

dzięki, wdzięki itp.itd.stop.żyto posiane.stop.kobity zakochane.stop.żywiec aaaaaaaaaaaaach chyba jednak na żywca.stop.laska gą/p/kowa - p do ryp meine belibte;
a tak w ogóle to góry są zajebiste - szczególnie jeśli się po nich błądzi;
całuję wszystkich pozostałych i tych już niebywszych

ps. fotki do cenzury /jakby co/

tu Bezet: nie przeżyję tego czytania /chlip!!!/ taaaaaaaaaaka strata

Opublikowano

Już wróciłem. Samochód to był tak bardzo nie rad z tego, że wraca do Łodzi, że mi się zagotował we Wrocławiu. Panowie z hurtowni jajek proponowali mu wode ale odmówił. Dumny.
Dziękuję:
- Bezetowi za okulary na chwilę,
- Kalinie za pilnowanie Bezeta,
- Misiowi za dobre wiersze,
- Kamilowi za wytrzymanie z nami połetami,
- Cooltowi za wspólne zasypianie i budzenie się trzykrotne,
- Czarnej za extra emocjonalne podejście do mojej poezji,
- Vackerowi za podsycanie ognia (nie tylko na ognisku),
- Pani Eli (head szefowa Perły) za pyszną pizzę,
- Stefanowi za dodanie dziewięciu sił,
- górom za to że powstały,
- pucharowi Srebrnej Perły za to że mogłem go posiąść.
Przepraszam:
- dzieci. I proszę żeby nie pamiętały tych dziwnych słów, co je Bezet był zmuszony czytać przy ognisku,
- mój samochód za to że jego też zmusiłem.

Adam St. Szadkowski

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Robert.   poruszający i brutalny wiersz o bezcelowości spektakularnej ofiary w obliczu ukrytych, ważniejszych strat.   głęboko przesiąknięty filozofią egzystencjalizmu oraz motywami bliskimi absurdowi i heroicznemu nihilizmowi.   " Całe cierpienie było bezcelowe". To jest kwintesencja absurdu w ujęciu np. Camusa.   konfrontacja heroicznej woli z obojętnością.   nihilizm przejawia się tu jako poczucie, że wielki czyn nie ma żadnego obiektywnego, trwałego znaczenia. wiersz zawiera także elementy heroicznego nihilizmu, choć jest to nihilistyczne dążenie do sensu wbrew jego brakowi.   mimo niemożności ruszenia drzwi,  walka aż do okaleczenia.   to jest akt woli dokonany wbrew światu i wbrew sobie.   łaciński tytuł, nie zostaje w pełni zintegrowany z treścią wiersza.   widzę go jako klucz  interpretacyjny do głównej akcji o drzwiach.   Twój wiersz robi wrażenie !!!   treścią i formą !!!     @Robert Witold Gorzkowski
    • Czasem nucę pieśń nad pieśniami i zrywam chwasty położone w mojej głowie nie widzę przez nie nic   ciągle wracam do miejsca, w którym są niebieskie chmury po to tylko, by rozwinąć skrzydła i spaść na ziemię w porze jesiennej kiedyś patrzyłem dalej  miałem oczy sokoła i mokre włosy z których wiązałem liście i szedłem do ciemności, a później do światła by rozłożyć grzech na części   w południe zamykam oczy i nie widzę ludzi  pogrążonych i żartujących w pracy   są spękani jak ziemia   ledwo naciskam przycisk wróć a zaraz jestem gdzieś indziej w nocy, która oddycha mną rozwiązuje mi oczy i siada na moich barkach by przycisnąć mnie do ziemi.  
    • Porwała mnie jeśeń porwały wiatry Do knajpy w tle słysząc psów ujadanie Gdzie tania wóda i sprośne żarty Mają umilić wszystkim poranek   Tu jedni piją od lat ten sam toasat Ale mnie w koncie pochłania wiersz We wszystkich tutaj jest inny obraz We wszystkich podobny sens   Obok latarnie w których gasły zorze Stoją cierpliwie czekając swej warty Nim sny się wysypią niedokończone I w uliczek ślepych wpełzną katarakty  
    • @Alicja_Wysocka nie znam tego filmu, może zapamiętam by obejrzeć ;)) @viola arvensis dzięki w poezji zaplatam warkocze a w realu może nawet bym może chciał za nie ciągnąć :)) Już sam nie wiem, ale odpozdrawiam ;))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wszystko, mi się nada do życia  biorę!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...