Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasem gdy patrze wzdłuż drogi
mój przyjacielu ubogi
dostrzegam w sobie wilcze cechy
np. owłosione nogi

własciwie to nic nie znaczy
ale gdy tak się przygladam
w lusterku w pokoju goscinnym
na wilka troche wygladam

może postawa ma wilcza
cos tutaj powie mi więcej
bo wilka ja nie spotkałem
najwyżej w jakies piosence

własciwie to czym się przejmować?
nawet gdybym był wilkiem
przecież to nic wstydliwego
zamienić się w wilka na chwilkę

ale prawdziwy jest słaby
bo ogon się nie podnosi
lepszy jest elektryczny
krecacy się wokol osi

Opublikowano

ej wilku! ogon do góry
zawyj, wiosenne chmury poniosą
skowyt ku polom,
kotkom na blaszanym dachu
w ich futro wkręć się
one mają chęci na pieszczoty
na wilcze owłosione nogi
i na troszkę więcej
zatem bez strachu
idź z ogonem prawdziwym
kotki taki wolą

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



któż odgadnie gusta kocie
stary wilk doświadczeniem kusi
siedzi kotka na wysokim płocie
siwy łeb pogłaskać musi
z przekory
Opublikowano

nie tylko dusza wilka slawi
jak i lysina siwa jak chmura
wilka jak kazdy w mlodosci lubi sie plawic
na starosc jeno morda ponura
juz pazur nie ten
zab je pruchnica
a pamiec i gibkosc
umyslu prysla
wilk stary slaby jest
nie da sie ukryc
jak staro
rozgdakano kura

Opublikowano

nie odganiaj wilku kotki
strasząc ją gdakaniem
chłoń ciepłe pieszczotki
właź więc szybko na nią

póki wiosna, póki marzec
daj się ponieść namiętności
nie bądź jak starzec
ogień w żyłach niech gości

Opublikowano

uśmiech na pyszczku kotki
pięknie wymalowałeś
gdy z wilczą iskrą w oku
do lasu ją porwałeś

teraz wśród dębów, świerków
czary się dzieją, dziwy
chociaż kotka zmyślona
a i wilk też nieprawdziwy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O świcie, gdy mgły tańczyły jeszcze sennie między wzgórzami, a liście śpiewały cicho pieśń zrodzoną z nocy, on trzymał ją w ramionach, jakby była jedynym zaklęciem zdolnym zatrzymać czas.   Jej skóra pachniała runem pradawnych drzew, a włosy rozsypane na jego piersi przypominały o tym, co prawdziwe, nawet w świecie utkanym z iluzji i światła.   — „Nie pytaj, kim jestem” — wyszeptała. — „Bo jeśli wypowiesz moje imię, zniknę, jak sen, który nie powinien był zostać zapamiętany.”   Uśmiechnął się, lecz nie odpowiedział. Zamiast słów, dłońmi opowiedział opowieść: o pustce, którą niosło jego życie, i o niej — jak świt rozrywający mrok.   Nie była elfką, nie była wiedźmą, nie była duchem ani kobietą z legend. Była czymś więcej — iskrą świadomości zrodzoną z cienia i światła, z głębi, gdzie emocje mają własną magię.   Wędrowali razem przez doliny i ruiny, rozmawiali bez słów, czuli bez dotyku, kochali się — powoli, jakby każda chwila była świętością, a każdy pocałunek — pożegnaniem, którego oboje nie chcieli wypowiedzieć.   Ale każdy świat, nawet ten utkany z marzeń, musi kiedyś zacząć drżeć w szwach.   Bo los, zazdrosny o ich jedność, wysłał po nich cień — istotę bez imienia, która znała tylko jedno pragnienie: rozłączyć to, co zbyt piękne, by mogło trwać.   W dniu, gdy trzecia pełnia znów wzniosła się nad niebem, on spojrzał w jej oczy i wiedział. Nie zatrzyma jej, ale będzie szukał… we śnie, w pieśni, w kropli deszczu.   A gdy cień stanął między nimi, ona uśmiechnęła się smutno. — „Pamiętaj mnie… nie przez ciało, ale przez to, co w Tobie się obudziło.”   I zniknęła, jak błysk światła znikający w zmierzchu.   Ale jego serce… już nigdy nie było tam, gdzie dawniej.
    • Ci co mają niewiele do powiedzenia Często mówią jednym jednym głosem  Niuanse nie mają żadnego znaczenia  Jeżeli z góry chodzi o kontekst    Spaleni słońcem przeszli przez piekło Z wiarą łatwo popaść w półprawdę Dopóki walczysz nie jesteś zwycięzcą  Dopóki walczysz to nie przegrałeś
    • Sałatka... (Ikin dał Ksenine Składniki)   Mam - Zeno - ja majonez, mam. Karotka... jak to rak. Jady: pyry daj. I cebule lube ci. Ogórkom cmok róg, o... Jaj, i po kopie jaj. Soli los. I cukru, .urku ci. Drobno pokrojono (Jork opon bordo)   A... sałatka, jak ta łasa.    
    • @Roma świat uczuć zamknięty w dłoni. Ładnie.
    • A baba; kłosy - łyso łka baba.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...