Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Korona i topór


Rekomendowane odpowiedzi

Znów spoglądam dziś na siebie...
Nie na Ziemi, ani w Niebie.
W szarej próżni zawieszony,
Rzuca się mój duch szalony
We wsze strony.
Brak korony...
Brak topora...
Czy nadejdzie taka pora,
Że zrozumiem swoje życie?
Jeszcze wierzę w ten cud skrycie,
Lecz ta wiara coraz lżejsza,
Coraz więcej w niej powietrza,
Coraz trudniej dostrzec treści...
Bo cóż treści w sobie mieści???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim, którzy zechcieli skomentować wiersz.
Chciałbym podziękować również tym, którzy go nie skomentowali ;)

Szanowny Smoku, nie ukrywam, że Twój komentarz rozbawił mnie najbardziej. Sam przyznaj, czy w zestawieniu z Twoim nickiem nie jest on zabawny? Smoka chyba nie powinny dziwić cuda, duchy szalone, wiara, itd. ;)

Stanisławie Kamykowski, zasmucił mnie trochę Twój komentarz. Wiersz wydawał mi się raczej prosty. Napisał go kiedyś pewien młody chłopak, a ja po wielu latach swierdzam (niezbyt odkrywczo, jak to zauważył Smok), że ciągle tkwię w zawieszeniu, gdzieś pomiędzy Niebem a Ziemią.

Szanowny Neo, nie, nie piszę, przepisuję... teksty z dzieciństwa (wtedy nie było komputerów i pisało się na papierze) czasami trochę bezkrytycznie, ale szkoda mi posłać je do pieca.

Pozdrawiam Wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...