Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w bezkresie skreślonych zdarzeń
w zdarzeniach skreślonych bezsensem
z jądrami na desce
gwoździem przyrasta rdzeń głupoty

ręka w krowim zadzie,tarzan w kupie słonia
mózg do majtek na agrafce
nogami na suficie - "Ujemny iloraz iteligencji"
"Kompletni debile"-buntownicy czystości
kultu dobrych manier, poprawności oraz materializmowi

pięć stóp poniżej
połamana dupa na betonie
matoł trendy-

modny tunning do nowej osobowośći?

Opublikowano

bez sensu. nikomu nie robia krzywdy, a jak sobie to nikomu nic do tego. czesto są zabawni. noxville (czy jak to sie pisze) to błyskotliwy uroczy człowiek. robi głupoty i ma za to ogromną kase. ale czy to znaczy ze nie jest inteligentny, ze jest gorszy? pracowanie w chuj godzin za marny grosz to żadna cnota. i odwrotnie

a wiersz kipski

Opublikowano

w bezkresie skreślonych zdarzeń
jesli chodzi o merytoryke to podpisuje sie pod pogladem tery. wydaje mi sie, ze jesli cos ma cie w tym zjawisku wkurzac, to samo zjawisko, a nie ludzie, ktorzy w calkiem inteligentny sposob zarabiaja na zycie: niewiele robiac. to forma sztuki jak by na to nie patrzec. raczej atakowalbym widownie, ktora kreci kiedy ktos sobie robi krzywde. no, ale nie oszukujmy sie: czyjas krzywda jest smieszna, a smiech stanowi ogladalnosc. tym wierszydlem wykazujesz swoja naiwnosc:/. spojrz na to inaczej, pozdrawiam sympatyzujac.

Opublikowano

Brawo! Jestem zachwycona :) Kłaniam się nisko, coś niesamowitego... To jakby ujarzmienie własnego gniewu i zamknięcie w paru słowach niezrozumienia dla czegoś takiego jak "Jackass". Osobiście nie mogę tego oglądać, bo chce mi sie płakać, jak to widzę.
Pozdrawiam :)

Opublikowano

słuchajcie, oni mi nie przeszkadzają w żadnym wypadku! ale sami siebie nazywają "Ujemny iloraz inteligencji"- lub- "Kompletni Debile"to taka grupa- chyba trzeba to wziąć w cudzysłów,
i macie rację nie bardzo przemyślałam, pod wpływem szoku, gdy jeden znajomy połamał sobie wszystkie kośći.
dzięki za komentarze, pozdrawiam serdecznie.
Eugenie- z "Angory"

Opublikowano

krzywde innym bo działają na psychike? reklamy w tv też, to jest moherowe podejscie!!!!!!!!!!!! tak jak z tym ze zabrania sie koncertów kapel uznanych za propagujace satanizm. to jest smieszne. jak komus spaczy to umysł to niech i tak bedzie, szkoda takiego umysłu.

idiotyzm, powtarzam idiotyzm.

gdybys zobaczył takich na własne oczy i nei wiedział co to za zjawisko powiedziałbys 'debile'. nie pomyslałbys o tym ze paczą komus psychike. jesteś ograniczony na takie sprawy, boisz sie. prawdopodobnie jestes katolikiem

Opublikowano

To mi udowadniasz, że jesteś strasznie wszechstronna. Napisać wiersz o Johnym Knoxvile'u
to dopiero coś i jeszcze tak to ubrać w słowa. Jackass najbardziej charakteryzował ten bunt czystości. Mi nie pozostaje nic tylko dodać do ulubionych i wracać i wracać........
Pozdrawiam Jimmy Jordan

Opublikowano

Jimmy- matoł trendy, to jest modne powiedzenie we Francji, ci kolesie lubią się tak nazywać, pomimo iż są studentami i nie matołami, więc końcówki nie usunę, a ci co nie znają tematu, bardzo się ucieszą ze tacy kolesie to matoły, jak widzisz wilk syty i owca nie zdechła,
kochani dyskutujący, temat nie stary i nie nowy, oglądalność rośnie, mnie nic do tego , ale nie oglądam, wiadomo słabi psychicznie odejdą zostaną "mocni", byleby nikomu nie szkodzili,
może poruszycie ten problem na F.dyskusyjnym?
pozdrawiam gorąco!
Jimmy- BIERZ!- i dzięki wszystkim za zagorzałą dyskusję!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...