Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ojciec ciągle nie miał dla mnie czasu
nie miał dla mnie czasu
dla mnie

zachlapałem jego biurko kleksami
zachlapałem

poszarpałem rozłożone papiery
poszarpałem

a gdy rozgniewany chciał mnie ukarać
mnie ukarać

powiedziałem:
odejdź - teraz ja piszę
ja piszę


rozbawiony wziął mnie na ręce
wziął mnie na ręce
rozbawiony

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

dżemu nie lubie bo mnie nie przekonują. ale jakby śpiewali takie teksty to chociaż bym to traktował jak tokio hotel

taki tekst to można na pare minut napisać. albo inaczej, po prostu wpasc na pomysł. później samo wyjdzie

Opublikowano

przepraszam za off topic: ciekawe, że na wzmiankę o bluesie nagle poszły teksty o Dżemie; przede wszystkim Dżem to nie blues, a w każdym razie nie czysty

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wykreślić? Ależ Anastazjo, ostatnia zwrotka do kwintesencja. Absolutnie.

Ja jednak radze skierowac wysilki w strone wysilku. Nie pierdol mi tutaj prosze o tym ze scena w ktorej ojciec bierze dziecko na rece jest piekna i jest kwintesencja. no jest. ale jest sama w sobie, a twoj pierdolowaty wiersz o niej nadmienia, a nie opisuje ja. w ogole wez to z dzialu Z, bo sie przykro robi.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wykreślić? Ależ Anastazjo, ostatnia zwrotka do kwintesencja. Absolutnie.

Ja jednak radze skierowac wysilki w strone wysilku. Nie pierdol mi tutaj prosze o tym ze scena w ktorej ojciec bierze dziecko na rece jest piekna i jest kwintesencja. no jest. ale jest sama w sobie, a twoj pierdolowaty wiersz o niej nadmienia, a nie opisuje ja. w ogole wez to z dzialu Z, bo sie przykro robi.

hahahha. no jeszcze ma tu ktos głowe na karku
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wykreślić? Ależ Anastazjo, ostatnia zwrotka do kwintesencja. Absolutnie.

Ja jednak radze skierowac wysilki w strone wysilku. Nie pierdol mi tutaj prosze o tym ze scena w ktorej ojciec bierze dziecko na rece jest piekna i jest kwintesencja. no jest. ale jest sama w sobie, a twoj pierdolowaty wiersz o niej nadmienia, a nie opisuje jej. w ogole wez to z dzialu Z, bo sie przykro robi.


o!o!O? Oskar, ale Ty jesteś wulgarzysta i gburzysta. w dodatku
nie masz zielonego pojęcia o poezji. spadaj na drzewo.
( bez odboru)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja jednak radze skierowac wysilki w strone wysilku. Nie pierdol mi tutaj prosze o tym ze scena w ktorej ojciec bierze dziecko na rece jest piekna i jest kwintesencja. no jest. ale jest sama w sobie, a twoj pierdolowaty wiersz o niej nadmienia, a nie opisuje ja. w ogole wez to z dzialu Z, bo sie przykro robi.

hahahha. no jeszcze ma tu ktos głowe na karku

pewnie może ktoś i ma, ale tego o Tobie nie można powiedzieć...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nadąłeś się jak pieróg z kapustą;-).

robisz za echo? może wypowiedz się merytorycznie o wierszu,
a złośliwości - po cóż nam one? niczego nie wnoszą, a tylko
świadczą na Twoją niekorzyść. pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



za to? to znaczy za co? i co Cię śmieszy?
czy to istotne w tym momencie i ma jakiś związek z tematem?
czy ktoś nakazuje robić Ci to, na co nie masz ochoty?
więc proszę trzymajmy się tematu, bo szkoda mojego/twojego czasu
na o(b)dszczekiwanie. eot.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pozwólmy By nasze sny    Płynęły jak fale    I nie mówmy "ale"   Bo żyjemy  Tu i teraz    Starając się  Dotknąć dłońmi nieba    I myśląc o tym  Co przyniesie jutro    Gdy nieznane Stanie się poznanym    Już wkrótce...
    • @Robert Witold Gorzkowski Przy niedostatecznej ilości materiałów na wyjeździe muszę posiłkować się internetem. Kiedyś to nadrobię. Wiek wcześniej Gorzkowscy przeprowadzili rokosz względem króla w Krakowie i musieli udać się na banicję. Siedmiu synów rozpierzchło się na siedem stron świata i jeden trafił na Warmię stając się pradziadem Franciszka. Jak powszechnie wiadomo Franciszek był zwolennikiem konstytucji 3 maja oraz likwidacji pańszczyzny i poddaństwa chłopów. Należał do klubu jakobinów polskich. Uczestniczył w planowaniu i przygotowaniach do powstania kościuszkowskiego, w czasie którego brał udział w insurekcji warszawskiej pod przywództwem Jana Kilińskiego. Insurekcję w Wilnie przeprowadził gen. Jakub Jasiński. Po upadku powstania znalazł się na Podlasiu we wsi Cisie, gdzie został przywódcą spisku, organizacyjnie opartego na sieci parafialnej, mającego na celu walkę zbrojną o niepodległość a po wygubieniu wilczego rodu czyli wyzyskiwaczy chłopów do których zaliczył i księży, wprowadzenie ustroju republikańskiego. Środowisko chłopskie uznawał za ważną siłę polityczną. W czasie swojej działalności wśród niepiśmiennych chłopów kolportował ulotki zaopatrzone w rysunki. Po wykryciu prowadzonej agitacji, został w 1797 aresztowany wraz ze współpracownikami i uwięziony w Krakowie przez władze austriackie. Po długim śledztwie w 1802 skazany na karę śmierci. Cesarz Franciszek II Habsburg zamienił karę śmierci na banicję. Po pobycie na emigracji w 1807 zamieszkał w Warszawie, opracowując projekt uwłaszczenia chłopów. I być może projekt by ujrzał światło dzienne gdyby nie wybuch w 1830 roku powstania listopadowego pod przywództwem kapitana Piotra Wysockiego.    Sprawa chłopska była niewystarczająco uwzględniona podczas Powstania, co było kluczową przyczyną klęski zrywu. Elity polityczne były niechętne ustępstwom na rzecz chłopów i ograniczeniu własnych przywilejów, co było sprzeczne z potrzebami społecznymi. Tego samego roku umiera Franciszek nie doczekawszy się ziszczenia swoich postulatów. Gdyby nie umarł mógłby powiedzieć a nie mówiłem? Polak głupi przed szkodą i po szkodzie.
    • @Migrena toż to arcydzieło umierania jak: Śmierć nie jest krzykiem, lecz ciszą w płucach. Jak trafnie to ująłeś ból tysięcy istnień co noc po trochu tracących życie przez przeżywanie przy bezdechu. 
    • @Sylwester_Lasota dlatego jak śpiewał Młynarski róbmy swoje, róbmy swoje podoba mi się wiersz
    • @Roma dzięki, choć muszę przyznać, że aż za lekki. bukowina II zdaje się ambitniejsza (taki był zamysł)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...