Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piszę wiersze białą laską ślepca,
rymy do nich - głuchemu poecie
kradnę każdego wieczora –
po co laska i rymy kalece?

Uchodząc za zdrowego,
mogę być wieszczem -
nie tylko szarym poetą
z miejskiego koła poezji.

I tak nikt nie pozna
się na rymach i lasce -
bo i tak nie ma nikogo, kto
rozróżni zdrowych od kalek.




Noe-Gd Gdańsk 28.02.2006/23.41/[email protected]
01-03-06 00:10 romdar77

Opublikowano

Papierowy Sznur


Jak co ranek jesz mleczną nożyczkami ,
na których klej wysechł już zeszłego roku.
I tak samo za każdym razem pytasz mnie:
a po co ci ta ciężka książka - kochanie?

Po południu biegniesz do mlecznego
upolować resztki po studentach i
tak bardzo się wstydzisz ,gdy karty
bankomatowe wypadają ci z kieszeni.

Miałaś, odkąd pamiętam, nie jeść kolacji
i widzę ,że to mogłoby ci się udać,
gdyby pan spod siódemki nie płacił ci,
swoim drugim śnadaniem za seks.



Noe-Gd Gdańsk 1.03.2006/12.48/ [email protected]
01-03-06 12:58 romdar77

Opublikowano

Ostatnie Zadanie


Od zmarłych żyjesz ludzką litością,
nawet nie myśląc o maśle do chleba.

Każdej nocy drżysz ze strachu i zimna,
przerzucając koraliki starego różańca.

Wypatrujesz wiosny, od każdej jesieni,
a najbardziej lata - suchego lata !

Tylko suchego lata jest nadzieja -
na pochówek w dole bez wody.



Noe-Gd Gdańsk 1.03.2006/13.54/ [email protected]

01-03-06 13:54 romdar77

Opublikowano

angielskie przysłowie (chyba) mówi, że w kraju ślepców jednooki jest królem. Sytuacja taka trochę ziązana z tobą i e-poezją. e-poezja to poetycki kraj ślepców; z tego co przeglądałem - twoje wiersze są tam faktycznie topowe, ale ciągle jesteś tylko jednookim.

Koniecznie musisz się nauczyć interpunkcji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...