Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




sam jesteś podrobiony

nie denerwuj mnie i tym samym

przespokojnej E S

grrrr
boże, jaka ta młodzież nerwowa...
szanowny panie Tomaszu
one) nie pamiętam od kiedy jesteśmy na ty
two) nie było moim zamiarem nikogo denerwować
i kompletnie nie rozumiem zamieszania,
zaś pańska wypowiedź+mój komentarz
zaprawdę jest nielogiczna. proszę przeczytać jeszcze raz
w cichości serca, zastanowić się, wypić szklankę wody
i...ciiii
Opublikowano

subiektywnie:
dla mnie za dużo rożnych skojarzeń
+ kursywa.
odsunęlo mnie od czytania poprostu.
pozdr

Opublikowano

Jak widze wasze komentarze ,chwalące "to dzieło" ,to się zastanawiam czy naprawdę nie widzicie siebie - kontrastu - waszych opinii umnie i u swoich "kolesiów" .... a przecież codziennie spoglądacie w lustro....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję, za tak przemiłe słowa. cóż, mogą Panią nieco zdziwić
moje starsze wiersze, ponieważ wiele z nich nie jest tak
dobrych jak ten :/ jest to spowodowane faktem, iż piszę
dopiero od czerwca 2005 r, więc jestem bardzo
początkująca.

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak ma Pan dawać takie nierzeczowe komentarze, to proszę
się następnym razem z nimi wstrzymać.

P.S. jak dobrze pójdzie, to może też za pół roku
takie pod swoimi wierszami zobaczy Pan. proszę
wziąść przykład ze mnie i porządnie się za robotę
wziąść.

pozdrawiam Espena :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




kurwa kurwa kurwa

ja pierdole

aaaaaaaa

człowieku !!!!!!


:(

wiesz co
już nie obchodzi mnie ile masz albo ma pan lat
ale jesteś faktycznie po duuużej ilości psychotropów
a jeśli nie to masz duużo wspólnego z chorymi psychicznie pacjentami
w ogóle uprawiecie orgie tam gdzieś
jaaaaaaaa

kurwa kurwa kurwa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no, żeby mówić o marności wiersza, trzeba samemu
prezentować wysoki poziom, czego w Pana wierszach
nie zauważyłam. swoją drogą, jesli czuje się Pan taki
zaawansowany, to proszę publikować na forum Z.
ja jestem początkująca i tego nie ukrywam, że dopiero
się uczę :)
Opublikowano

ES, udało Ci się. zbudowałaś niesamowity klimat, powstał bardzo ciekawy obraz. Ujął mnie i nastroił. Wiersz bardzo dobrze napisany, więc chwalę, chwalę, chwalę...
pozdr serdecznie
Weronika

ps: O co temu Panu Noe-Gd chodzi? Nie było mnie jakiś czas i nie jestem w temacie :/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wtedy weszła pani Irena z dwiema filiżankami herbaty i ciastkami. W ręku miała foliową torbę wypełnioną słodyczami, mydełkami, kawą. Poczęstowała rozmówców, a torbę ze „skarbami” wręczyła Karolinie jako prezent. Studentka podziękowała, a pastorowa wróciła do swoich zajęć. - Mam dla pani propozycję - powiedział duchowny, popijając herbatę - mój syn napisał doktorat na temat wydawania „Głosu Ewangelii” czyli właściwie na taki sam temat, z którym chce się pani zmierzyć. Pożyczę pani egzemplarz maszynopisu jego pracy i egzemplarze pisma. Będzie pani mogła spokojnie pracować. Oczywiście mam nadzieję, że później je odzyskam. - Oczywiście - zdążyła powiedzieć zaskoczona Karolina. Dalszą rozmowę przerwała pastorowa, gwałtownie otwierając drzwi do biblioteki. Wprowadziła młodą kobietę i dwoje małych dzieci. Cała trójka płakała. - No chcieli je prawie zlinczować! – pastorowa mówiła podniesionym głosem, gestykulując przy tym. - Edwardzie, trzeba coś z tym zrobić, tak nie może być! - dodała - idź i przemów im do rozumu! Po tych słowach pastor podniósł się i wyszedł przed budynek, pani Irena pobiegła za nim. Karolina zaczęła przyglądać się zaniedbanej kobiecie oraz dwóm dziewczynkom w wieku około dwóch i czterech lat. O ile matka już się uspokoiła, to dzieci ciągle chlipały. Dziewczyna zajrzała do torby z prezentami, wyciągnęła cukierki i wręczyła je maluchom. Ujrzała w ich oczach błysk radości, ale najważniejsze było to, że się uspokoiły. - Mnie w Polecku nienawidzą. To mój mąż zabił syna pastora Kockiego - wyszeptała kobieta - mąż jest w więzieniu, ja nie pracuję bo mam małe dzieci. Skończyło się mleko w proszku, chciałam tylko mleko. A oni napadli na mnie, tak jakbym to ja zabiła i wyrzucili z kolejki.
    • @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję! Świetny wiersz napisałeś! :)))
    • Łukasz Jasiński 
    • ślicznie   gdy wersom sensy gdzieś odlatują myśli pochłania senna niemoc milknie sumienie nic nie sumując Morfeusz dzierży granat cieni   ... :))) narozrabiałaś - zainspirowałaś
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...