Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zwariowałem
stojąc na głowie zdarzeń

-w lustrzę
sinę powiękę
niknę przęd oczę-

zawsze myślałem
że wariata widać
- gada do siebie
przeszkadza skupić się na gazecie w tramwaju
skubie paluszki panu w skarpecie
albo siada na swoich kolanach
i płacząc z bólu zerka na talerz
bez domny
bez dymny
ni w pięć
(dni pracy)
ni w pięść
(zwinięty)

potwierdzam się
patrzę
w witrynach
ja
wujcio-wariatuńcio-tatuńcio

pochodzę z miasta
gdzie ulice przecinają się w kształt krzyża
a wnętrza mieszkań
przypominają wyścielenie ostateczności

żyję w mieście wariatów
skubię paluszki
skubię słony czas


[sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 02-12-2003 16:03.[/sub]

Opublikowano

Adamie!
często zdarza się stanąć w pół drogi i zapytać...co ja tutaj robię
mam dorosłe dzieci, a niekiedy chciałabym ... mamę za rękę
dobrze, że niektóre myśli ulatują lub w wiersz przemieniają
... i tylko czasu żal

jakżeż mnie się ten twój wiersz pięknie czyta
dotykam obrazów, a one ożywają
wielkie dzięki
seweryna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN "wiersz-pejzaż duszy" - super. Dobry wiersz.
    • za jeden gest zmętnienie oczu  od razu burzyć ten święty spokój czy wiesz napewno było coś więcej czy chora zazdrość cię niszczy męczy   pozdrawiam  
    • Tyle się wydaje, że się udaje (gruby portfel, portfolio i piękno).   Warszawa – Stegny, 03.08.2025r.  
    • @Bożena De-Tre Oooo, tak. Świat padnie na kolana. Może z wyjątkiem amerykanów bo ci postraszą, że zrzucą mi na łeb jakąś bombę 
    • @Relsom obrazowo o toksycznej relacji, w której osoba narcystyczna -( przez swoje wrodzone deficyty emocjonalne przyrównywana do skapryszonwgo dziecka, które „ sięga” po nowe znajomości jakby wybierało kolejną zabawkę z pudełka ) - idealizuje nową znajomość. Robi tak, ponieważ podświadomie dostrzega własne pokłady wewnętrznej pustki, którą instynktownie próbuje „ zapełnić” cudzymi zasobami energii życiowej, odsysając z drugiego radość, entuzjazm, fascynacje, można to nazwać wampiryzmem emocjonalnym . Brnąc dalej w schemat, po pewnym czasie nudzi się,” pozbywając się „ drugiego człowieka jak wspomniane dziecko - zabawki, może sięgnie po kolejną powtarzając tę strategię w kółko i bez szansy na zaspokojenie, gdyż narcyzm - jako nieuleczalny jest ułomnością osobowości i jego źródła tkwią w dzieciństwie, w zaburzonych relacjach z matką - ( stąd niejednokrotnie traktuję  partnerkę jako obraz matki). W wierszu typ osobowości, która przyciągnęła narcyza, to osoba o małym poczuciu wartości ( vide : piła siebie z jego ust ), tzw. magnes dla toksyków, którzy próbują chwilowo dowartościować własne ego ( doraźną dopaminą )- wzbudzając uznanie. Tekst - kalka dla schematów psychologicznych, pozdrawiam.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...