Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

„Niemy krzyk”

Witamy w naszym instytucie ludzkości, posiadamy tutaj zbiór naszych wszystkich uczuć bo, proszę państwa, to jest to czym różnimy się od zwierząt i z czego jesteśmy najbardziej dumni. Zacznę oprowadzanie od pewnego trochę kontrowersyjnego słowa "Pomocy".
Słowo to jest bardzo interesujące.
Składa się z 6 liter - 6 to biblijny symbol niedoskonałości, symbol człowieka. Nieznana jest dokładnie jego etymologia, zależy prawdopodobnie od tego, kto go używa. ukrywa się w nim słowo "moc", które sugeruje jakąś wewnętrzną siłę, która miałaby przyjść wołającemu z pomocą, wyciągnąć go z otchłani.
A teraz popatrzcie jak ktoś krzyczy pomocy. To bardzo interesujące zjawisko. O proszę! Nie zawsze mamy okazję oglądać okaz opluwający się krwią, zaraz zawołam siostrę aby się tym zajęła, my tymczasem chodźmy do następnego słowa,
to było chyba "współczucie".

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeśli jest to pogląd autora, to jest on mylny, całkowicie rozmija sie z prawdą. Słyszałem, że różnimy się od zwierząt tym, że posiadamy poczucie humoru.
Kilka korekt proponuję:
przecinek powinien być przed bo
sześciu zamiast 6
Nieznana jest dokładnie jego etymologia, zależy prawdopodobnie od tego, kto go używa. ukrywa się w nim słowo "moc", które sugeruje jakąś wewnętrzną siłę, która miałaby przyjść wołającemu z pomocą, wyciągnąć go z otchłani.
długie zdanie, może się mylę, ale czytającpogubiłem się. Jakieś takie nielogiczne.Z tego zdania wynika, że ten kto używa słowa pomocy skrywa w sobie moc
A teraz popatrzcie jak ktoś krzyczy pomocy - pomocy - daj w cudzysłów albo wrzuć kursywą
Za mało, za krótko żeby oceniać. My tu na forum jesteśmy w stanie preczytać więcej niż jeden akapit, więc wrzucaj większe fragmenty.
papen
Opublikowano

jeśli jest to całość to oceniam ją nisko i pytam - dlaczego? mnie nie przekonałeś. Pomysł jest, ale realizacja na średnim poziomie.
może wkrótce zaczniemy tu umieszczać cytaty, sentencje, złote myśli. A jeśli ktoś napiszę tekst dłuższy niż strona A4 w wordzie , to mu bana od razu....

Opublikowano

W pierwszym zdaniu przecinki trochę kuleją. Mnie się nie podoba. Pomysł, owszem - wykonanie, za duże słowo. Powinno wklejać sie teksty, które uważamy że są już gotowe, by inni mogli je zobaczyć. Jeśli tak uważasz, to na drugi raz poczekaj może miesiąc. Teksty pisane w kilka minut, bez odpowiednich zdolności, nigdy się nie udają. Pozdrawiam.

Opublikowano

Jeżeli to jest całość, czuję się zawiedziona i jestem na nie. Jeżeli początek, to czekam na resztę. Pomysł ma potencjał, natomiast razi nagły koniec, jakby autor dostał zawału pisząc "współczucie"
pozdrawiam :)

Opublikowano

czu zamierzona jest ta biedota w słownictwie? powtórzenie w TAK krótkim tekście "to bardzo interesujące" - trąci myszką. i zamysł dobry, przyłączę się do opinii większości z moich przedmówców, ale... może jednak rozważysz opcję dobudowania czegoś do tej historii? bo póki co wynika z tego tekstu, że niby są pojęcia pomocy czy współczucia, ale nikt już o nich nie pamięta, nie rozumie ich, bla. to trochę zbyt powierzchowne, zbyt oczywiste. gdyby tak pokopać, można by się do czegoś dokopać :)
pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tajsko am Boże - Modry Ponie, dzie słónko tako samo śwyci, am nie ziam, nie poziam, Bachy tam só i some śmiych. Tajskno Modry Ponie. Tam dangi furajó dali i eszcze abo dzie? A Bociony kapelków nie łoślipsió, a żniwa to psiankno śpisiywanie. dzie Annioł modli sia noczajści i wpierw. Zietrz łuraduje ten zimny deszcz.             Tęsknię Boże, mój Niebieski Panie, czy tam słońce wciąż tak samo świeci, a niwa bezkresna to ciągłe pytanie? Trud żniw są jak motyli drganie, czy są tam śmiejące się dzieci? Tęskno mi za tym Niebieski Panie. Czy bocian świątkom nie zmieni zdanie, świat chmura ponura znów oszpeci, a niwa bezkresna - zadanie na pytanie. Gdzie Anioł Pański jak ranne pianie, tych modlitw przecież nie zaślepi Tęsknię Boże, Ty Niebieski Panie. Wiem, wiem- marne to moje pisanie nic to, że miłość nieprzerwanie świeci, jest niwą bezkresną- jak ciągłe pytanie. Pamięci obłoków ich jeszcze trwanie, z igieł sosnowych wzór tu nie szpeci. Tęsknię za nimi Niebieski Panie, a niwa bezkresna to zawsze pytanie.
    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...