Alicja_Wysocka Opublikowano 20 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 Szczęście, o szczęście Moje kochane, Zaraz tobie opowiem Co wymyśliłam nad ranem Że mnie ze sobą zabierzesz W jakąś słoneczną niedzielę, Zabierzesz mnie na lizaki, A potem na karuzelę. Obiecam, że będę grzeczna Na pewno się tobie nie zgubię Tak dawno mnie nigdzie nie brałeś, Że zapomniałam, że lubię. Ja wiem, że cię wszyscy proszą I mało, kto ci dziękuje, Nawet zapłacę za ciebie Jeśli się zdecydujesz. * Więc jak będzie? Dedykacja: Piotrowi za inspirację. 06.11.2003. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kall Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 częstochowa ;/ nie chciałam tego tak napisać, ale cóż. proponuję ci, droga alu, poczytać troszkę z wierszy Antka Leszczyca chociażby. bo - niestety - rymy muszą być delikatne, płynne, ściśle związane z treścią ;) ale widzę datę - mam nadzieję, że od tego czasu pani naczytała się już sporo - tak więc następny utwór będzie gładki ;) pozdrawiam kal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mea Liberta Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 'mam trzy latka, trzy i pół sięgam brodą ponad stół; mam fartuszek z muchomorkiem, do przedszkola chodzę z workiem' można też rymami krzyżowymi, czy okalającymi: 'mam trzy latka, trzy i pół, mam fartuszek z muchomorkiem, sięgam brodą ponad stół, do przedszkola chodzę z workiem' albo: 'mam trzy latka, trzy i pół, mam fartuszek z muchomorkiem, do przedszkola chodzę z workiem, sięgam brodą ponad stół' jest jedna różnica tylko - ten wierszyk lubiłam.. (ejj.. i co z tym lizakiem, he?!:P) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 20 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 Ech dziewczyny, dzięki, że wpadłyście. Pewnie to za trudne by było, gdybym poprosiła o to żebyście zajrzały do innych moich wierszy, trudno, przepadło! Ten wiersz jest stareńki. Mam do niego przeogromny sentyment, większy niż wstyd przed częstochową. Od tego właśnie wiersza wiele zmieniło się w moim poetyckim świecie. Serdeczności :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 Szkoda, że stareńki, bo mógłby się przyjąć teraz do działu Z. :\ dyg b Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się