Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Najgorszy film w historii


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, nie, nie zgadzam się -- braindead to sztuka. Zwróć uwage na pięknie ujęte związki między matką a synem, na delikatnie zakreślony kompleks edypa. Braindead, to pierwszy znany mi film gore, a wyrażyserował go Peter Jackson. W swoim gatunku ta arcydzieło:). Tak na serio: polecem obejrzeć jeszcze raz, gdyż w tym filmie obrzydliwość osiąga pułap wirtuozerii i dlatego ten film nie może być najgorszym.:)

wiem, sam pytam o zdanie, a pozniej burzę. To niepoważne, ale co poradzić - emocje. Uwielbiam ten film. Pozdrawiam ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na scenie posiłku? No to sporo Cię ominęło. Później zombiaki robią sobie u gościa imprezkę, a ten wparowuje z kosiarką i miksuje... kapitalne:). Widzisz, nawet nei widzialaś całego filmu. W ogóle strasznie żałuję, że nie mogłem być świadkiem kręcenia tych scen. Musieli mieć przedni ubaw:>
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Glen czy Glenda był chyba lepszy ;)
Poza tym: polskie "superprodukcje", większość amerykańskich superprodukcji z Titanikiem na czele, no i Tomb Raider - w zyciu się tak nie wynudziłam w kinie. Aha, 2 ostatnie części Matrixa, Gwiezdne Wojny z wyjątkiem Imperium kontratakuje (przed poprawkami), Agresja Lumeta (ostatnio oglądałam, większej bzdury psychologicznej nie widziałam w zyciu), polskie komedie z Lubaszenką i Pazurą (z wyjatkiem Chłopaki nie płaczą).
Godzinami można by wymieniać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Glen czy Glenda był chyba lepszy ;)
Poza tym: polskie "superprodukcje", większość amerykańskich superprodukcji z Titanikiem na czele, no i Tomb Raider - w zyciu się tak nie wynudziłam w kinie. Aha, 2 ostatnie części Matrixa, Gwiezdne Wojny z wyjątkiem Imperium kontratakuje (przed poprawkami), Agresja Lumeta (ostatnio oglądałam, większej bzdury psychologicznej nie widziałam w zyciu), polskie komedie z Lubaszenką i Pazurą (z wyjatkiem Chłopaki nie płaczą).
Godzinami można by wymieniać.

HEj! eda wooda nie liczymy, bo to konkurs dla amatorów:)
Uwielbiam tego czlowieka od czasu filmu burtona (burtona tez uwielbiam:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Glen czy Glenda był chyba lepszy ;)
Poza tym: polskie "superprodukcje", większość amerykańskich superprodukcji z Titanikiem na czele, no i Tomb Raider - w zyciu się tak nie wynudziłam w kinie. Aha, 2 ostatnie części Matrixa, Gwiezdne Wojny z wyjątkiem Imperium kontratakuje (przed poprawkami), Agresja Lumeta (ostatnio oglądałam, większej bzdury psychologicznej nie widziałam w zyciu), polskie komedie z Lubaszenką i Pazurą (z wyjatkiem Chłopaki nie płaczą).
Godzinami można by wymieniać.

HEj! eda wooda nie liczymy, bo to konkurs dla amatorów:)
Uwielbiam tego czlowieka od czasu filmu burtona (burtona tez uwielbiam:))

Ja też przepadam za Burtonem (Ed Wood to moim zdaniem jeden z najlepszych jego filmów), aczkolwiek, paradoksalnie, to właśnie spod jego ręki wyszedł film, którego za żadne skarby ścierpieć nie potrafię- Marsjanie Atakują. Rozumiem konwencję i ideę jaka przyświecała Burtonowi, nie mniej, kiedy dotrwałem do końca i okazało się, że ten film rzeczywiście jest do dupy, byłem zły sam na siebie, że czasu spędzonego przed telewizorem nie poświęciłem na naukę, bądź przynajmniej zobaczenie Fight Clubu po raz 28 ;]

Co do Wooda, Glen czy Glenda, to było coś! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...