Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nawet nie marzyłem o tym, abyś zmienił zdanie, doskonale zdaję sobie sprawę, że to niemożliwe

zgadzam się — to twój problem
to, że wyglądasz na bardzo zadowolonego z siebie może każdy zaobserwować na zdjęciach — gratuluję samopoczucia

w twoje nie wnikam, faktycznie, ono mnie nie obchodzi

chyba nie wiesz, co to jest pean, jeśli mam „tylko” nie wciskać „bredni” to mogę to dla ciebie zrobić
  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Chciałem pokazać, że poprzez ową walkę (zaraz wyjaśnię dlaczego używam tego terminu) wstępujesz na poziom atakowanego, czyli chyba na poziom pyskówki.
Dla pewności sprawdziłem w słowniku - Twoje zachowanie, w razie naprzykrznia się, można ewidentnie traktować jako walkę. Nie nadużyłem tego słowa.
Kurwa!, nie żyjemy w świecie jednowymiarowym gdzie A w kontekscie oznacza A i tylko A. Z literą tą wiąże się cała problematyka, poczynając od ułożenia strun głosowych, akończąc na hasłach encyklopedycznych. Nie można mówić 'A' bez kontekstu. Co to by było? "A" platońskie? Szczerze mówiąc wybrałem tę drogę interpretacji, gdyż "prowokacji & zjadliwości" nie dopasowałem do Ciebie. Zjadliwość - na forum chcesz być odpowiednikiem p. Szuki z ogniwa? To nie jest trochę za płytkie? Ale widocznie pomyliłem się :(
Nie musisz się tłumaczyć ze skrajności. Nie musisz.
PS. Nie lubę przeklinać, ale jeszcze bardziej nie lubię innych rzeczy :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a dla mnie taki ktoś, kto nie nazywa gówna gównem będzie zawsze kabotynem


Zaobserwowano zanik kultury i dobrego smaku u was oboja. Szkoda, bo miałem kiedyś o tobie wysokie mniemanie. Ale w końcu mamy XXI wiek, jeśli nie jest się chamskim i nie popiera chamstwa to nie da rady się wybić, prawda?
Opublikowano

Jacek Mucha — Nie mam zamiaru dyskutować na temat pojęcia walki. Z jakichś powodów go nie użyłem. Jeśli ten wątek ma się zamienić w dyskusję na temat mojego zachowania, proszę bardzo. Zgadzam się, nie można mówić bez kontekstu. Kontekst ten podałem częściowo.
Co to ma do rzeczy, co ty dopasowałeś do mnie? To twoje dopasowanie. Znajduj odpowiedniki, jakie chcesz. Przypisuj intencje, ale poinformuję cię, że zjadliwy jestem z natury, a nie z chęci bycia odpowiednikiem czyimkolwiek.

Opublikowano

Biedna ta Patrycja... Przypomina mi się filmik "W obronie kobiety".
Albo zakute łby i rachityczne dziewoje z epoki średniowiecza.
Przykre i niesmaczne, a agresja co najmniej nie na miejscu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kto zaobserwował? I prosiłbym o przykłady, bo bardzo mnie ciekawi ten zanik kultury i dobrego smaku. Łącznie z określeniem twoich granic dobrego smaku.
Co to znaczy: „wybić się?”. Ta kategoria w moim życiu nie istnieje, objaśnij mi ją. Ja wyrastałem w kryzysie, gdy byłem dzieckiem, ten, kto się wybił, jadał pomarańcze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Otóż ma do rzeczy. Jeśli ktoś w rozmowie coś powie nie wyjaśniając dlaczego tak właśnie powiedział, pozostaje tylko domyslić skąd u owej osoby taki pogląd. Z oczywistych względów nie zawsze wybór jest trafny.
Nie lubię ludzi zjadliwych. Bo po co takim być ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kto zaobserwował? I prosiłbym o przykłady, bo bardzo mnie ciekawi ten zanik kultury i dobrego smaku. Łącznie z określeniem twoich granic dobrego smaku.
Co to znaczy: „wybić się?”. Ta kategoria w moim życiu nie istnieje, objaśnij mi ją. Ja wyrastałem w kryzysie, gdy byłem dzieckiem, ten, kto się wybił, jadał pomarańcze.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem wyżej, to co mi odpisałeś - znajdziesz przykłady.
Opublikowano

dobra, bo az musze sprawdzić:
niniejszym obrazam patrycję!! (ale ty gooopia jesteś, kto to w ogole widzial żeby jakas 14-ka pisala lepsze wiersze ode mnie! jestes pewnie jakas zaburzona, albo w ogóle czarownica!! :P /a tego łysego dresa to też Ci nie wybacze :P )

a więc do dzieła vacker!! :D

Opublikowano

Takie wyznania zawsze mi pachną paktowanie, układaniem się! Soro wiersze się bronią, to co chodzi??????? Po co cała awantura? Może ktoś komuś powiedział,że ma krzywe nogi? Od tego nikt nie umarł, olaaaaaaaaaaaaaaaać!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka @Robert Witold Gorzkowski Dzięki za dyskusję. Oczywiście, że znam 'wartość' tej rymowanki. Mówiłem przecież, że napisana na kolanie w poczekalni u lekarza. Tytuł i tytuł cyklu są oczkiem puszczonym do odbiorcy, ale może za mało ewidentnym. Specjalnie chciałem stworzyć coś przyzwoitego formalnie, ale z premedytacją dorzucałem w trakcie pisania kolejne elementy ze słownika wyrazów uroczych. A skoro już powstała ta pioseneczka, pomyślałem: 'A, wrzucę, porównam sobie odbiór poprzedniego, o Amece, z tym obecnym Co się lepiej sprzeda? (lajki, komentarze, frekwencja,  poziom zrozumienia)' Jakie z tego można wyciągnąć wnioski? ' Przyznaję, że liczyłem po cichu na sprowokowanie wymiany poglądów o wierszach i o ich czytelni (w znaczeniu grupy odbiorców).   @Robert Witold Gorzkowski W następnych, być może, znajdziesz coś dla siebie.
    • Basiu! To już rok, odkąd Cię straciliśmy. I jaki to był rok… Tyle zmian. Tyle wydarzeń. Tyle wszystkiego.   Pamiętam bardzo dokładnie, jak trzymałem Cię za rękę i usłyszałem ostatnie uderzenie Twojego serca.   Sięgnąłem dna. Naprawdę. Przerosło mnie to życie. Zatraciłem się, popełniłem kilka błędów… Ale chyba jestem już na dobrej drodze. Chyba.   Nigdy Cię nie zapomnę. W moim sercu jest miejsce, które należy tylko do Ciebie.   Dziękuję Ci. Za to, że się pojawiłaś w moim życiu. Za to, że byłaś. Że zawsze mnie wspierałaś. Nigdy nie zwątpiłaś. Ukształtowałaś mnie. Doceniłaś.   I za naszego syna… Niesamowity chłopak. Jest taki dzielny. Kochany i odpowiedzialny. Jest lepszy ode mnie.   Wstajemy z kolan. I idziemy we dwóch dalej…
    • @Alicja_Wysocka                     Alu Wiara i przebaczenie to co innego, ale zachowanie własnej ojczyzny to istota bycia narodu. Naród musi się rozwijać i mieć własne fabryki sieci sklepów wojsko urzędy i najważniejsze własną niepodległość -niezależność od innych narodów.                       Ech Alu poplątanie z pomieszaniem wiara miłość i przebaczenie z zachowaniem niepodległości. Wiara miłość i przebaczenie  owszem ale i naprawa krzywd i rozliczenie czyli zadośćuczynienie - też jest w nauce Chrystusa!!   i jak was Kobiet nie kochać za wasze słabości :))) @Adaś Marek Pilnujmy się aby nie wejść w szkodę:)))) Dzięki Adamie
    • Witaj Jacku -  Może w końcu wypędzimy, tych co mordowali nas. - ich już nie ma - nie możemy obwiniać obecnego pokolenia                                            za ich czyny - inne czasy - musimy być bardziej                                             tolerancyjni - Alicja mądrze napisała w swym komentarzu -                                                                                                  Pzdr.
    • @Jacek_Suchowicz Och Jacku, a gdzie,    'Odpuść nam nasze winy jak i my odpuszczamy" oraz 'Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni' Jeśli naprawdę wierzymy w te słowa, to trudno jednocześnie nosić w sercu urazę wobec dzisiejszych ludzi za winy ich przodków. Pamięć o historii jest ważna, warto też pamiętać, że nienawiść nie może być dziedziczona. Odpuśćmy, nie po to, by wymazać historię, ale by nie pozwolić, by nas zatrzymała w miejscu. Współczesne niemieckie sklepy to nie okupacja, tylko efekt wolnego rynku. Przebaczenie nie oznacza zapomnienia – oznacza wolność ducha. Takie podejście dziwi mnie,  zwłaszcza, że pochodzi od osoby deklarującej głęboką wiarę, która przecież opiera się na miłości, przebaczeniu i nadziei na przemianę. A tymczasem zamiast ewangelicznego ducha spotykamy gniew, pamiętliwość, a nawet potępienie.   Nie zamierzam rozwijać tej dyskusji, ale uznałam, że warto podzielić się tą refleksją. Dobrego dnia, Jacku :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...