Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Zasmakuj w tym co dobre"

Cynik wszystko ma czarne
w białych rzeczach idealisty
widzi czarne dziury bez dna
Cynik ma bunt za sobą
kroczy naprzód z wyciągniętą ręką
bez wstydu.
Idealista skąpany zaś w dobrach
je soczyste czereśnie bezcenne.
Cynik ceni wydok plaży
Idealista natomiast dotyk
wiatru niebieskiego.
Cynik dostrzega wady innego,
w sobie na pychę wszystko przekłada
Idealista koryguje i leczy
Cynik zrzuca z mostu,
Idealista zaś podnosi
samobójcę i mówi jakie
życie jest piękne.

Opublikowano

nadmiar cyników się w tekście przewija, i jak już porównuujesz do idealistów to nie musisz co kolejną frazę przypominać czytelnikowi "idealista" "cynik", to tak jakby czytelnik cierpiał na sklerozę...
jak dla mnie słabo

nisko sie kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Wg mnie "idealista" i "cynik" nie powinni być naprzemian po wersie wymieniani i non stop porównywani. Rozwiń myśl o "Cyniku" potem zajmij się "idealistą" na zakończenie może nie łącz ich w PODSUMOWANIE, lecz znajdź coś w odrębnym temacie...

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

A jak cynik ma rozwolnienie, to idealista podaje mu papier. Słaby ten utwór. Cynik to, idealista tamto i tak dookoła Wojtek, bez wyraźnie zaznaczonej pointy, właściwie bez zakończenia. Ten wiersz jest jak partia ping-ponga między cynikiem a idealistą, tylko dlaczego to czytelnik musi robić za piłeczkę? I to jeszcze po to, żeby niczego się nie dowiedzieć? Ja bym zrozumiał gdyby taki był zamysł wiersza (coś jak w sztukach Pintera), ale nie wydaje mi się, zeby był. Tytuł na nic nie wskazuje, a utwór brzmi po prostu monotonnie i nieładnie. Nuda. Powodzenia następnym razem.

Opublikowano

sam jasiu nudne komenty dajesz:).

Po tytule, to spodziewałem się pornotyka i jaś pewnie też (dlatago zajrzał i się uwziął:)). A tak na serio, to rzeczywiście wierszyk do nikąd zmierza. A ta ręka wyciągnięta, to skąd została? z kieszeni? w jaki kierunku? w ogóle o co biega z tą ręką? po jałmużnę? może w geście hitlerowca? Wszystko bez ładu i skłądu.

Życze lepszych

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wakacje w maju... uuu wczesne owoce; szybki obiad z mikrofali, wyciąg górski i paczkomat otwierany zdalnie. Co zrobisz z zaoszczędzonym czasem? Przemierzając drogę od przystanku do domu, skracasz ją o cztery kroki, wydeptując trawnik. A może jakaś rocznica? Dwadzieścia pięć lat małżeństwa, od dwudziestu lat spotykają się w co trzeci weekend, wiadomo praca za granicą. Stawiają na towarzystwo współpracowników, jakiś bieg publiczny... w końcu człowiek to istota społeczna.      Zaglądam do późnej brzoskwini, czerwieni się jej serce. Pozwala żebym je z łatwością wydłubała. Oglądam bruzdy jakimi raczy się chwalić, koleiny które jeszcze przed chwilą wypełnione były gęsto. Ten owoc wygląda na odpowiednio przygotowany. Słodkie soki płyną mi kącikami ust, lepią się palce. Uśmiecham się zaskoczona.    Sprzedawca mówi, że kiepsko schodzą. Kosztują osiem złotych za kilogram, ale prawie wszyscy są już przejedzeni brzoskwiniami. Woleli kupić kwaśne, wczesne odmiany, w których miąższ był przyklejony do pestki. Trzeba je było ssać, jak cukierki. Niby takie dojrzałe, ale ani ciepło im nie pomagało, ani owinięcie w gazetę, ani nawet pierwszy głód... w czasie.    Najwidoczniej sztywne reguły rynku wpychają w nawias to, co się guzdrze, z nogi na nogę, z dnia na dzień. To co długo dojrzewa bywa śmieszne i niedocenione. Nie nadążyło, zbyt długo się opalało, leniło na gałązce... czy coś pominęłam? Teraz jest sezon na buraki i kapustę. Trzeba trzeć, szatkować... robić winogronowe fermenty.    A późny owoc? Czy ma szansę na pochwalenie się smakiem? U niego wstęp zaczyna się tam, gdzie u innych jest zakończenie, albo wspomnienie usadzone w niewygodnej pozycji, dźga z lewej strony. Komu dziś potrzebne są odmiany cierpliwe, wymagające i zrównoważone? Takie, które połapały więcej promieni słońca. Dojrzałe w tym co odczuły. Owoce pełne.      Wyliczasz mi argumenty, optujące za szybkością. Z miejsca a, do miejsca b. Czysta woda w basenie, ręczniki złożone w kostkę, wypasione pamiątki... I, że na podium, takie fajne medale dają..., o tu masz w gablotce, czasami je odkurzasz... ale właściwie to dobrze, że czereśnie są w jednym czasie. Stoimy tak już przez chwilę, więc kiedy ci mówię, że we wrześniu kupiłam na straganie słodkie truskawki szklarniowe, mówisz że ty też kupujesz, ale twoje są bez smaku .Czyli znowu nowo-moda? Tym razem z supermarketu.
    • @Alicja_Wysocka @Klip @Konrad Koper Dziękuję za odwiedziny :)
    • @Konrad Koper@Klip Dziękuję bardzo.
    • @Annna2Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Dziękuję i pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...