Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pod Duczyminem gdzie zawianym plastrem
zieleń smaruje ziemi posmak chrupki,
ni w pień, nie w pole, kroi wieś Czarzaste
kilka przysiółków, jednym z nich Chodupki
i choć, jak wszędzie, ludzie tam od serca,
znajdzie się taki ni w kaszę, ni w pęczak,

bo miast do orki, patykiem po niebie,
jak święty jaki, psiocząc coś tam, kroczy
i w chmurach wzrokiem jak pazurem grzebie
i śpi za dzionka, wstając pośród nocy,
a kto go spotka i w oczy mu wejrzy,
jedno pomyśli – czy to nie jest księżyc?

lecz skąd w Chodupkach? po co by mu było
błyszczeć w tej stronie, skoro tyle świata?
tego nie pojmie rozumiem i siłą
żaden z tutejszych, choćby za nim latał,
a niech tam świeci nad zawianym plastrem
zielska, co wrosło w Chodupki Czarzaste.


----------------------------------------------------
od autora:
Czarzaste Chodupki - Na południe od Duczymina
znajdują się przysiółki wsi Czarzaste: Błotki,
Chodupki, Liwki, Wielkie. W Czarzastych Wielkich
znajduje się zabytkowy park podworski z pomnikowymi
dębami i jesionami o bardzo wielkich obwodach.
W parku jest system stawów i strumyków. Obecnie
własność nadleśnictwa.

Opublikowano

mój ci on (wiersz)
jam go wyprosiła, za moją namową autor o Chodupkach wierszuje - cudnie wierszuje

składam się w ukłonach
a kto go spotka (autora) i w oczy mu wejrzy,
jedno pomyśli – czy to nie jest księżyc? - przyczyną przypływów twórczych mocy o północy :)

pozdrawiam

Opublikowano

tego nie pojmie rozumiem i siłą - literowka zdaje się.

na marginesie ciekaw jestem, jak to jest pojmować coś siłą?

no i są dociągnięcia średnie do rytmu, jak na przykład: i choć, jak wszędzie, ludzie tam od serca,
na serio jak wszędzie? ja tam nie byłem wszędzie to nie wiem:) poza tym, jesli to miejsce masz czynic wyjatkowym, to rzeczywiscie swietnie, ze jak wszedzie:)

po co by mu było - też dociagane i niezgrabne

jeszcze bym znalazl kilka uwag nefatywnych, ale generalnie i tak niezle napisane. Chociaż do leszczyca w rymowaniu to daleka droga. Jednak nie będę się madrzy, kiedy sam rymuje jak przedszkolak. pozdrawiam.

Opublikowano

nigdy nie byłem w Czarzastych Chodupkach,
a zdaje mi się, że znam tego, co to "ni w kaszę ni w pęczak", a "śpi za dzionka, wstając pośród nocy"; i nawet świeci jak księżyc, bo "łysieje"....
- mam nadzieję, że nie stamtąd pochodzi Czarzasty, kolega Jakubowskiej?/tej od torby/;

- Czarzaste Chodupki...wystarczy za cały poemat! witaj Kolumbie, odkrywco nowych kontynentów na polskiej ziemi, chwała Ci - poeto!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krystyna Giżowska & Bogusław Mec - W drodze do Fontainebleau   ;)
    • Moje marzenie to gwiazdy Świat bez lustra, w którym kocham ciebie i ciebie W moim śnie nie mam nic na własność Dzielimy się szczęściem, biegnąc ku Niebu   I nie świecimy już samotne Szukamy innych, by dawać blask I już nie toczą się żadne wojny Odżywa ziemia i wiara w nas   Moje marzenie – złączyć się z Bogiem, bez telefonów, konsol, tiwi Moje marzenie – śmiać się z ex-wrogiem To jecer hatow Nie ten, co ma kły   I nie świecimy już samotne Razem wracamy w ogrodu blask Już jecer hara nie stawia stopni Wreszcie widzimy prawdziwy świat  
    • Jesteśmy chwilą W chwili Przez chwilę ... Mamy w sobie byka Miewamy - motyla   Potrafimy śmiać się, kląć, żałować Przez lata pamiętać czyjeś puste słowa A prawda jest taka, że nie warto:  cokolwiek rozdadzą - taką też graj kartą   Każda nowa chwila to świat całkiem nowy Stworzony naprędce Świeży, kruchy, prosto z twojej (?) głowy   Dziś chmury są lżejsze. Nie ma samolotów Kawiarnie - mądrzejsze - nie ma tylu trzpiotów szukających przygód,  wieszczów i potworów Wszyscy siedzą w domach: sercowych komorach   Moja - tętni mocno Ukrywanym życiem. Miłość-bycie-rozkosz-nie ... Raz. Na całe życie.  
    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...