Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ty tak ładnie rysujesz
naszkicuj więc świat

ale taki beze mnie

mów mu wolność
i powieś go w ramach z myśli niepewnych

i w jednej chwili przekonaj
ze ten obraz jest wart cos więcej
niż pocałunek
choćby ostatni

a jeśli
a jeśli się nie da
to złap i wyrzuć za okno z ramami

ty tak ładnie rysujesz

naszkicuj więc świat
z nami



*********************
z dedykacją dla agu

Opublikowano

Mam taki problem, że ciężko jest mi wytrzymac do końca wiersza - nie wiem czy to mi brakuje cierpliwości, czy to raczej wiersze są fatalne. Natomiast Twój czytało się świetnie! Jest nadzwyczaj lekki - nie jakiś tam pseudointelektualny gniot, tylko prawdziwe słowa, które trafiają :) gratuluję i podrawiam!

Opublikowano

ja bym wprowadziła kilka kosmetycznych cięć i zmian:
1. bez "ale" w 3. wersie
2. "wmów" mu wolność w wersie 4.
3. "ze ten obraz jest wart cos więcej" - że ten obraz jest wart czegoś więcej lub po prostu samo "więcej
4. pierwsze "a jeśli" - niepotrzebne

można też zmienić wersyfikację

jak kocha to sie jej spodoba :)
bo fajny jest

pozdrawiam

Opublikowano

do ANIAKI: nie wiem skad skojarzenie z 2+1 :P
do kaliny:
ad.1 co do ale to sie zastanawialem jak pisalem czy wogole sens jest dawadc cos wiecej niz "beze mnie"... ale zostalem przy czterech wyrazach... bo 3 mi juz nie brzmia... i tak zostawie...
ad.2 "wmow" hmm ciekawe... ale mija sie z moim pomyslem:P
ad.3 czegos mi nie brzmi, a samo wiecej tez:P znowu potiwerdza sie teza, ze racja jest jak dupa;p
ad.4 a mi sie z kolei wydaje ze potrzebne, bo chcialem to podkreslic... i tak jakos wyszlo
do stanislawy: dawno mnie nie bylo, bo z wena ciezko:P

dzieki wszystkim za komentarze

pzdr
wiktor

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...