Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


komentowanie jest dużo łatwiejsze i wymaga mniej talentu... proszę mnie nie dobijać że nawet tego nie umiem, bo będę musiał zacząć wiersze pisać...

nie umie pan nawet ziemniaków obierać ? no to won do garów.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Ronaldinho,
proszę się zająć kopaniem piłki (albo ziemniaków). Tu się tylko dyskutuje.
Wystawił Pan wiersz, proszę liczyć się z krytyką.
Tym bardziej, że jest słaby i nawet nieśmieszny.
pzdr. b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Ronaldinho,
proszę się zająć kopaniem piłki (albo ziemniaków). Tu się tylko dyskutuje.
Wystawił Pan wiersz, proszę liczyć się z krytyką.
Tym bardziej, że jest słaby i nawet nieśmieszny.
pzdr. b

Kto ty jesteś ? Się skoro mam z krytyką liczyć to pora ją przedstawić a nie insynuować talenty futbolowe. Wolisz obierać ogórki, ziemniaki czy marchewki? A może jesteś w teamie wzajemnej adoracji towarzysza klaudiusza?
Opublikowano

Odnoszę cudowne wrażenie, że na forum przyszedł wiersz prześmiewca i napisał uzytkownika:)
Komplementarność sięga poza utwór.

jeszcze dziwna refleksja, że autor z kulturą osobistą Giertycha nie powinien wrzucać wierszem środowikom klerykalnym, bo mogą go z partii wyrzucić:)

Opublikowano

dziwny jesteś, jak twoje komentarze

kaczypospolitej hmm...mało wyszykane, wręcz banelne

drwię i trwam-to za oczywiste...

bo że- to od Boga ?...jeśli tak to niech zabierzę

pointa ujdzie

chyba znam lepsze fraszki....trója minus ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A jednak wróciłeś, Panie Arkadiuszu?
(nie ty, jednak nie ty ;P)
Toć pani Dorota juz łzami całe boisko w basen zamieniła. Ale widać Pan Ogrodnik nie próżnował - zamienił róże na kartofle i stał się pełnoprawnym chłopem w partii ludowej.
che, che, jak można p...iłkę zgwałcić? che, che...
dyg, dyg
b.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niech sie pan lepiej zajmie obieraniem ziemniaków a nie komentowaniem tworów


A Szanowny Pan niech poczyta:

http://www.poezja.org/debiuty/misc.php?action=rules

Ostrzeżenie.
a czy fakt że ja jako adresat owych słow nie czuję się urażony, coś zmienia?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Skomentuję fragmentem swojego wiersza;   ...i przyszły sąsiady nocą  z niezapowiedzianą wizytą   nocą tak czarną że  beczka smoły  co stała przy stodole  mogłaby zwiastować jutrzenkę  której  już nigdy nie zobaczę     
    • @MIROSŁAW C. No ba, różne są filozofie :)
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Tak, za oczywiste - wrony zostały zastąpione przez drony. :)
    • @Marek.zak1Tak na szybkiego o Twojej książce. Historię Gara skończyłam z dziwnym uczuciem. To najbardziej oryginalna i spokojna opowieść z czasów wojny, jaką miałam w ręku. Nie będę już pisać o jego cynicznej postawie, ale autor "zamieścił w nim" za dużo inteligencji, chemicznego i organizacyjnego geniuszu, nadmiaru obowiązków, przewidywania przyszłości, umiejętności w rozkochiwaniu w sobie kobiet, a nade wszystko szczęścia. Myślę, że takich postaw jak Gar było więcej, więc nie wzbudziła we mnie żadnych kontrowersji. Wiele było momentów groteskowych (świadome małżeństwo z agentką gestapo, która pisała na kochanego męża donosy, a potem jej "nawrócenie") i ciekawych konfrontacji. Różnice mentalne między Wielkopolanami a ludźmi z zaboru rosyjskiego, miedzy Warszawą a Krakowem. Gar żył swoim życiem, a wielkie tło historyczne było tylko ...tłem. I to udało Ci się znakomicie - bez wielkiej martyrologii. Ponieważ wiedziałam o kontynuacji, to koniec był trochę przewidywalny. Myślałam, że zabierze do USA nie tylko Claudię, córeczkę ale i Karen. :))) Świetnie wyjaśniłeś, dlaczego Drezno było tak bombardowane, bo do tej pory historycy mają wątpliwości, co było głównym powodem tej akcji. Przecież nie tylko ważny węzeł komunikacyjny. :)))) Niby prawie nic się nie działo, codzienna kawa, komplementy dla Marii i Claudii, wyjazdy do Bawarii i kolejny romans, trochę nudnego seksu, przytakiwanie gestapo i innym przedstawicielom władzy (czasami zachowanie jak Szwejka) a jednak wciąga i nie nudzi. Godna polecenia. 
    • @Berenika97 ... wydłubią oczy domom nas pozbawią dachu   a może może warto się obudzić zacząć myśleć a nie składać ukłony TV    wtedy przepędzimy ptaki ... Pozdrawiam serdecznie  Spokojnego popołudnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...