zielona

[ANIAKA]

Co jakiś czas-Miłość
Choć zerwana późnym latem,
Zielona
Z naderwaną tarczą,
szczenięcym uśmiechem...
Odłożona -nie dojrzewa

[pathe]

lepsza zielona niż gnijąca albo wyschnięta..szczególnie kiedy odłożona;-)

[M._Krzywak]

No tak, pierwsze miłości, szkolne miłości przepadają... W wietrze gwizdu...
Ściąłbym tą "Miłośc" - choc powinna się to kojarzyc ze spadającymy jabłkami... Bo nie dojrzewają... Ale powinno się skojarzyc
W sumie jak na taki pozornie banalny tekst, nie jest on zły... I nie taki banalny :)
Pozdrawiam.

[ANIAKA]

dziękuję, czasem wydaje mi się ,że przebrnęłam przez zagmatwane frazeologie,itp..,
by dojść do" banału", dla "Wytrawnych" jak widać niebanału,o tyle wieksze dzięki..
Każda miłość wydaje się być pierwszą i jak szkolna,-czystą... z czasem za ciężki plecak ,może właśnie o kilo zielonych jabłek.............
pozdr

[Jacek Mucha]

Kabaret Potem ma (miał) w repertuarze ciekawą piosenkę (aktorską) o jabłkach i miłośći. Tak mi się skojarzyło jakoś.
Wierszyk, jak każdy z tej tematyki, ciekawy :)
Pozdrawiam. JaM

[Vera_Ikon]

No... jak na tak tendencyjny temat ;) to nie jest źle, coś mi się sopdobało... Co nie znaczy, że uważam wierszyk za dobry. Może wyrzucisz "miłość"? Będzie spokojniej i nie tak banalnie.
Jak już wspomniałam... coś mi sie w nim spodobało... może te jabłka :)
pozdr serdecznie