Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sztuka kochania


Rekomendowane odpowiedzi

trzask łupiny
zamyślenie...
jakby wstrzymanie czasu
w bezdźwięcznej obręczy pierścienia
pourywane słowa
przez rozkojarzenie
w zmowie zatartego milczenia
upulchnienie
rozziarnionej skorupy bytu
przebite szpilką nadziei
niewinność przebudzonego świtu
w iskrzącej zroszeniem pościeli
naiwność
w czystości kryształu
z kroplą pijaństwa na ustach
i wiatr
jak wino sączone pomału
w błękitu łaciatych chustach
ramiona przestrzeni
szal westchnień i marzeń bez wstydu
oczy sklejone spojrzeniem
i lekkość słodkiego spokoju
oswojona
ochrzczona zaspokojeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyliczeniowość, z której nie wynika tyle, ile powinno.

upulchnienie
rozziarnionej skorupy bytu
przebite szpilką nadziei
— to niestety graniczy z kiczem.

W sumie to mnóstwo tu słów, których pojawienie się w tekście świadczy o nieobyciu leksykalnym. Nie wystraczy, że ładnie brzmią. Gdzieś na Forum Dyskusyjnym umieszczono parę wskazówek, które mogłyby w przyszłości pomóc.

Wszystko bez złośliwości. Pozdrowienia. // 51

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to Mickiewiczewszczyzną (truden słowo) zajeżdża. Już tyle mi wystarczy by być na nie. Wiersz brzmi ładnie, może i nawet coś tu gra, ale piszesz o czymś oklepanym używając strasznie wydukmanej formy zarazem nie rzucając żadnego nowego światła na temat. No i rymy kiepskie, a nie byłoby tak trudno dać lepsze biorąc pod uwagę jak wiersz jest napisany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...