Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wytłumaczył mi wtedy jedynym porównaniem
jakie potrafiłem przyjąć — wiesz młody
to tak jakby matka znalazła kryptonit
i wsuwała mi go co noc pod poduszkę


powoli zakładał kożuch pastował kozaki
mówił że przyjdzie moja kolej na jego buty
śmiałem się z tej futrzanej czapki-uszanki
chociaż tylko on umiał nosić ją z klasą

możesz być czysty i schludny bez pieniędzy
nauczał mnie zapinając ostatni guzik
w progu powtórzył jeszcze stare dowcipy
które nigdy nie były tak smutne i drżące

tamtego popołudnia papierosy skończyły się
chyba zbyt szybko wybiegł po następne
dni wiotczały od czekania w przedpokoju
gdzie do dziś zamyślam się przy lustrze

Opublikowano

Przypis na wszelki wypadek.

Kryptonit — radioaktywna skała z planety Krypton; jedyna rzecz, która mogła poważnie zaszkodzić Supermanowi, pozbawić go całej mocy, a nawet spowodować śmierć.

Opublikowano
Samo zło To i mnie dotknęło, jak Ciebie dotknęło.

stanislawa zak A to bardzo ważne słowa są. Miło.

Espena Sway Często celem jest prosto do celu. Cieszę się, że trafiło.

Ona Kot Bardzo miło słyszeć, widzieć, gościć.

Michał Barański Za wyłapanie smaczków a jednocześnie całokształtu — dziękuję.

Jay Jay Po raz kolejny głupio mi cokolwiek odpowiadać. Dzięki.

Alter Net TWA wypowiedź cieszy mnie bardzo. ;) Co ludzie na to, to już nie nasz problem. A co do pewnego spontan komentarza....... :) Miło mi.




Serdeczne dla wszystkich. // 51
Opublikowano

To mój pierwszy komentarz, a trochę już tutaj jestem. Jednak wobec takiego wiersza ciężko przejść obok. Dla mnie świetny. Trafił w sedno, jeszcze tutaj takich nie widziałem.

Pozdrawiam
Adam

  • 6 miesięcy temu...
  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...